michal pisze: ↑07 wrz 2022, 23:38
Podjąłem wiele prób wgrania FluidNC różnymi sposobami i niestety nie udało mi się go wgrać. Gdy wgrywałem przy pomocy MKS LaserTool to po wpisaniu nazwy routera i hasła płyta nie reagowała. Próbowałem też wgrać pliki przygotowane przez "bdring" i postępowałem dokładnie według filmu na Youtube. Po wgraniu "install-wifi.bat" wyskakuje komunikat "Select a COM port Choice: wpisuję COM7. Wgrywam plik MKS_DLC32_21_XYZ.yaml. Po kilkunastu sekundach wyskakuje komunikat "Returned - 2 i dalej nie mogę ruszyć.
Próbowałem też innej metody, mianowicie wgrałem plik wifi a następnie fs - i chciałem wykonać kolejne kroki w programie YAT, ale po wpisaniu pierwszej komendy $bye nic się nie dzieje.
Albo popełniam gdzieś błąd, albo płyta główna jest uszkodzona. Ja sobie z nią nie poradzę.
Po pierwsze, do programowania ESP32 służy program esptool. Te skrypty dostarczone w pakiecie z FluidNC są tylko nakładkami, które ułatwiają cały proces. Formalnie rzecz biorąc, użytkownik nie musi nawet o tym wiedzieć, ale wynika z tego rzecz bardzo ważna - innymi narzędziami FluidNC nie wgrasz, więc nie próbuj.
Po drugie, w Windows Ci nie pomogę, bo używam Linuksa. Pewnie kiedy działa to wszystko jest tak samo, ale kiedy nie działa to przyczyny będą zupełnie inne...
Dodane 2 godziny 30 minuty 52 sekundy:
Jednak ciekawość zwyciężyła i sprawdziłem co się dzieje pod Windows.
Windows 11, więc na starszych też powinno działać.
Ponieważ MKS32 mam chwilowo zajęte, więc użyłem ESPduino, ale to tutaj nie ma żadnego znaczenia.
Ponieważ jestem linuksiarzem wychowanym na DOS, to sobie nie wyobrażam pracy w konsoli bez Midnight Commandera.
Ten pod Windows (
https://sourceforge.net/projects/mcwin32/ ) działa dziwnie, ale działa i to jest najważniejsze.
Ale zacząć trzeba od Managera Urządzeń:
Wygląda na to, że port jest rozpoznawany prawidłowo, więc zaczynamy w mc:
Jak widać, ściągnąłem najnowszą wersję FluidNC 3.6.0.
Najpierw kasujemy pamięć flash:
Jak widać dzieją się cuda, esptool widzi nieistniejące porty COM5 i COM6, ale na koniec znajduje właściwy i kasuje pamięć ESP32.
Podobnie rzecz się ma z uruchomieniem install-wifi.bat, esptool znajduje najpierw nieistniejące porty, ale na koniec właściwy i ładuje program.
Wyjście nie mieści się na jednym ekranie, a w wykonywaniu screenshoot-ów w Windows nie mam wprawy, ale ucięty początek nie ma większego znaczenia:
Do tej pory skrypty o nic nie pytają i wszystko robi się samo.
Po wgraniu firmware skrypt pyta jednak o port i jak się nietrudno domyślić trzeba podać prawidłowy, bo inaczej będzie lipa:
Tu akurat sprawa nieistniejących portów się wyjaśnia, bo jak się można domyślić po nazwie "BthModem" są to nieaktywne porty bluetooth ESP32. One są nieskonfigurowane, ale Windows je wykrywa i stąd cały cyrk...
Wybieramy oczywiście ten "po kablu", czyli u mnie "0" czyli "COM3".
Po tym uruchamia się fluidterm, należy wpisać kombinację <CTRL+R>, co powoduje zresetowanie ESP32:
Jak widać wszystko dzieje się jak powinno...
Dalej już dałem sobie spokój, bo jak do tej pory działa, to i reszta powinna.
Trzeba uruchomić install-fs.bat, potem fluidterm.bat, w którym przez <CTRL+U> zrobić upload pliku konfiguracji, ale kiedy program się zapyta pod jaką nazwą go wgrać, to podać jako nazwę "config.yaml". To dość ważne, bo config.yaml jest rozpoznawany z automatu, a w pamięci więcej niż jeden plik konfiguracji może się nie zmieścić (opisywałem to na forum).
No i to by było na tyle.