No trzeba, trzeba... tylko że taki sam prąd płynie przez obydwa tranzystory w tym układzie.
Co to konkretnie znaczy "stabilizować go na emiterze"?
Układ zamieniający impulsy na wartość napięcia 0-10V
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 1395
- Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
- Lokalizacja: Białystok
W tym układzie jest tak, że przez rezystor podciągnięte jest zasilanie do kolektora, a więc tranzystor ściąga prąd do masy. Z tego co się orientuję to jest poprawne/bardziej poprawne/lepsze rozwiązanie niż podanie prądu na kolektor, a umieszczenie odbiornika/obciążenia na wyjściu emitera i dalej do masy. Czyli lepiej jak tranzystor npn siedzi za odbiornikiem niż przed. Tak kiedyś gdzieś mi się o uszy obiło, ale czy tak jest faktycznie/dlaczego to już nie wiem.Co to konkretnie znaczy "stabilizować go na emiterze"?
Betonowo-aluminiowy ploterek
http://www.cnc.info.pl/topics60/nowy-pr ... t45271.htm
http://www.cnc.info.pl/topics60/nowy-pr ... t45271.htm
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 26
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
Nie ma żadnych złotych reguł, że jakoś się tranzystora używa a inaczej nie. Tranzystor to element aktywny, ma 3 wyprowadzenia, ma określoną strukturę która determinuje jego właściwości. Ogólnie istnieją 3 rodzaje układów z użyciem tranzystora jako wzmacniacza i każdy ma swoje zastosowanie, swój model zastępczy i każdy jest wykorzystywany. Ale to wykracza poza ten dział i to forum.
W tym przypadku, nie jest to dla Ciebie tranzystor, tylko izolowany przekładnik prądowy. 2 zaciski wejściowe, 2 wyjściowe. Zasada główna - są to zaciski polarne, czyli aby transoptor w ogóle działał, trzeba wymusić przepływ prądu na wejściu w konkretnym kierunku i wtedy będzie możliwy przepływ prądu na wyjściu, też w konkretnym kierunku. Są i takie transoptory, które mają 2 diody nadawcze na wejściu, inny odbiornik (niż fototranzystor), i są też takie z wyprowadzoną bazę tranzystora wyjściowego. Zależnie od zastosowań i oczekiwanych parametrów Ale to Ciebie w tym przypadku nie interesuje. Masz najprostszy transoptor o "popularnych" właściwościach. Zaciski wyjściowe to źródło prądowe. Nie ważne czy jest podłączone od strony dodatniej czy ujemnej zasilania, bo to w połączeniu szeregowym nie ma znaczenia, prąd płynie taki sam w obydwu przypadkach.
Nawet teoretycznie lepiej gdyby transoptor był na plusie, bo wtedy masz gwarantowane zejście napięcia do zera, gdy prąd przestanie płynąć. A falowniki mają zero w zerze w podstawowej konfiguracji.
Trochę dziwne, że taka mała nieliniowość Ci wyszła. Faktycznie powinna wyjść ~5% przy takich wartościach oporników. Ale jak widać coś się wzajemnie skompensowało, tylko się cieszyć z tego
W tym przypadku, nie jest to dla Ciebie tranzystor, tylko izolowany przekładnik prądowy. 2 zaciski wejściowe, 2 wyjściowe. Zasada główna - są to zaciski polarne, czyli aby transoptor w ogóle działał, trzeba wymusić przepływ prądu na wejściu w konkretnym kierunku i wtedy będzie możliwy przepływ prądu na wyjściu, też w konkretnym kierunku. Są i takie transoptory, które mają 2 diody nadawcze na wejściu, inny odbiornik (niż fototranzystor), i są też takie z wyprowadzoną bazę tranzystora wyjściowego. Zależnie od zastosowań i oczekiwanych parametrów Ale to Ciebie w tym przypadku nie interesuje. Masz najprostszy transoptor o "popularnych" właściwościach. Zaciski wyjściowe to źródło prądowe. Nie ważne czy jest podłączone od strony dodatniej czy ujemnej zasilania, bo to w połączeniu szeregowym nie ma znaczenia, prąd płynie taki sam w obydwu przypadkach.
Nawet teoretycznie lepiej gdyby transoptor był na plusie, bo wtedy masz gwarantowane zejście napięcia do zera, gdy prąd przestanie płynąć. A falowniki mają zero w zerze w podstawowej konfiguracji.
Trochę dziwne, że taka mała nieliniowość Ci wyszła. Faktycznie powinna wyjść ~5% przy takich wartościach oporników. Ale jak widać coś się wzajemnie skompensowało, tylko się cieszyć z tego

-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 1395
- Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
- Lokalizacja: Białystok
No kiedyś tam jak się dorobię falownika z wrzecionem to ten układ założę i zobaczę jak się spisuje w praktyce. Na płytce działa ok. A z tą liniowością to jeszcze ciekawe jak liniowy jest mój miernik za 50zł 

Betonowo-aluminiowy ploterek
http://www.cnc.info.pl/topics60/nowy-pr ... t45271.htm
http://www.cnc.info.pl/topics60/nowy-pr ... t45271.htm