W ogólnym przypadku nie jest to dowolne. Drut konstantanowy ma bardzo mały współczynnik termiczny, jak wcześniej zauważono. Więc wykorzystanie tego parametru do regulacji temperatury drutu w funkcji chłodzenia materiałem ciętym jest bardzo utrudnione. Co więcej, liczne krojarki do styropianu mają zmienną długość drutu tnącego. Wówczas stabilizacja prądu jest koniecznością i nie ma innej opcji.
Metoda regulacji prądu czy tez jego stabilizacji na określonym poziomie, jest zupełnie odrębnym tematem. Można to zrobić na różne sposoby i każdy jest dobry, o ile działa. Jednak wszystkie metody mają wspólny mianownik - trzeba MIERZYĆ prąd.
Jakie źródło napięcia dla drutu oporowego?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
w sumie sensownym parametrem jest długość drutu - zmienna wraz z temperaturą .
parę lat temu robiłem parę doświadczeń w tym temacie .
w miarę sensownie można regulować temperaturę sterując zmianą długości drutu.
zrobiłem zasilacz na 120VDC i zastosowałem drut 0.15mm i długości 1500 mm.
zmiana długości drutu powodowała dodanie - lub ujęcie napięcia .
a więc i zmianę prądu - i tak to działało.
ale mi się znudziło i próby zarzuciłem.
pozdrawiam.
w sumie sensownym parametrem jest długość drutu - zmienna wraz z temperaturą .
parę lat temu robiłem parę doświadczeń w tym temacie .
w miarę sensownie można regulować temperaturę sterując zmianą długości drutu.
zrobiłem zasilacz na 120VDC i zastosowałem drut 0.15mm i długości 1500 mm.
zmiana długości drutu powodowała dodanie - lub ujęcie napięcia .
a więc i zmianę prądu - i tak to działało.
ale mi się znudziło i próby zarzuciłem.
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
a w czym problem ?
długość drutu w zależności od temperatury to chyba jedyny sensowny sposób regulacji.
rezystancja zmienia się niewiele - a długość sporo.
tym bardziej przy takiej długości - 1500mm.
drut się nagrzał - był dłuższy - napięcie w dół - ostygł i tak w kółko.
trudno to nazwać jakąś wielką stabilizacją - ale działało.
taki drut ( 0.15mm ) potrzebuje około 1A .
zasilacz był na lm723 w trybie " pływającym " .
pozdrawiam.
a w czym problem ?
długość drutu w zależności od temperatury to chyba jedyny sensowny sposób regulacji.
rezystancja zmienia się niewiele - a długość sporo.
tym bardziej przy takiej długości - 1500mm.
drut się nagrzał - był dłuższy - napięcie w dół - ostygł i tak w kółko.
trudno to nazwać jakąś wielką stabilizacją - ale działało.
taki drut ( 0.15mm ) potrzebuje około 1A .
zasilacz był na lm723 w trybie " pływającym " .
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 3775
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Ale pisałeś że sterowałeś długością drutu.
A teraz że to długość drutu czymś sterowała.
Dlatego powinieneś przeczytać to co napisałeś
Albo wyjaśnij chociaż czy to było to co myślę: dźwignia potencjometru na końcu drutu aby zmiana długości drutu powodowała zmiany rezystancji potencjometru. I tym sposobem różnież powodowała zmiany napięcia jakie dawał zasilacz.
A teraz że to długość drutu czymś sterowała.
Dlatego powinieneś przeczytać to co napisałeś

Albo wyjaśnij chociaż czy to było to co myślę: dźwignia potencjometru na końcu drutu aby zmiana długości drutu powodowała zmiany rezystancji potencjometru. I tym sposobem różnież powodowała zmiany napięcia jakie dawał zasilacz.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam
przecież to wychodzi na jedno - długość drutu jest powiązana z płynącym prądem.
no tak - sterowałem długością drutu ( przez zmianę prądu ) - a długość drutu sterowała tymże - przez zmianę napięcia.
coś podobnego właśnie - potencjometr.
takie " sprzężenie zwrotne " .
ale teraz jak wiem że to działać nie może i- już próbował nie będę - przedtem nie wiedziałem i działało.
no i zwykle liczę na jakąś taką przenikliwość czytających.
pozdrawiam.
przecież to wychodzi na jedno - długość drutu jest powiązana z płynącym prądem.
no tak - sterowałem długością drutu ( przez zmianę prądu ) - a długość drutu sterowała tymże - przez zmianę napięcia.
coś podobnego właśnie - potencjometr.
takie " sprzężenie zwrotne " .
ale teraz jak wiem że to działać nie może i- już próbował nie będę - przedtem nie wiedziałem i działało.
no i zwykle liczę na jakąś taką przenikliwość czytających.
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares