Zabezpieczenie LPT, izolacja galwaniczna
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3
- Rejestracja: 03 lip 2010, 00:24
- Lokalizacja: Zabrze
Nowy elektronik kit 346-K
http://www.cyfronika.com.pl/t/product_i ... ts_id=9725
mam szanse kupna takiego układu za niewielkie kasę. Spełni swoje zadanie? Czy lepiej się brać za przerabianie:
http://www.ottop.republika.pl/optolpt.shtml
tak jak koledzy zasugerowali?
Tak trochę zdezorientowany jestem.
Tak w ogóle do dzięki, za bogate wytłumaczenie problematyki.
http://www.cyfronika.com.pl/t/product_i ... ts_id=9725
mam szanse kupna takiego układu za niewielkie kasę. Spełni swoje zadanie? Czy lepiej się brać za przerabianie:
http://www.ottop.republika.pl/optolpt.shtml
tak jak koledzy zasugerowali?
Tak trochę zdezorientowany jestem.
Tak w ogóle do dzięki, za bogate wytłumaczenie problematyki.
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1701
- Rejestracja: 17 mar 2006, 08:57
- Lokalizacja: Gdańsk
Podobne transoptory ( jeżeli chodzi o parametry czasowe).
Tu chyba nie będzie różnicy ( jeżeli chodzi o oryginaly projekt kolegi Ottop).
Wszystko zależy od zastosowania - dla wolnego plotera termicznego oryginalny układ będzie OK. Dla szybkiego plotera z serwami i Mach'em lub EMC2 - dobrze by było przerobić.
Jeżeli maszyna ma być "pierwsza i drewniana"
to proponowałbym wziąć układ nie przerobiony i zostawić "tunning" na przyszłość
Tu chyba nie będzie różnicy ( jeżeli chodzi o oryginaly projekt kolegi Ottop).
Wszystko zależy od zastosowania - dla wolnego plotera termicznego oryginalny układ będzie OK. Dla szybkiego plotera z serwami i Mach'em lub EMC2 - dobrze by było przerobić.
Jeżeli maszyna ma być "pierwsza i drewniana"

-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 65
- Rejestracja: 06 sie 2007, 21:51
- Lokalizacja: Wrocław
Ja osobiście polecałbym zrobić samemu na wejściu dać bufor AM26C31 następnie transoptor PC357 na przykład grupa N2T po drugiej stronie inwerter ze schnitem 74ls14 i oczywiście niezależne zasilanie obu stron (taniej wychodzi dać dwa stabilizatory 5V na płytce i trafo z dwoma niezależnymi uzwojeniami od dawania przetwornicy ) .
taki zestaw działa spokojnie przy 50 khz i przy kiepskim porcie LPT
taki zestaw działa spokojnie przy 50 khz i przy kiepskim porcie LPT
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3
- Rejestracja: 03 lip 2010, 00:24
- Lokalizacja: Zabrze
Zbudowanie takiego układu działającego w miarę dobrze to nie problem dla mnie. Jednak staram się zdobyć sprawdzone układy(kupny, lub z popularnych schematów). Z doświadczenia wiem, że potem się skończy na tym, że będę szukał wszędzie potencjalnego błędu ale nie tam gdzie trzeba ;D Tak jak to zawsze bywa z home madami. Radość z samodzielnie wykonanej elektroniki jest bez cenna, jednak zanim to wszystko ruszy tak jak powinno .. to trochę krwi człowiekowi napsuje.
No nic, czas się wsiąść za zabawę z eaglem i swcadem. Dzięki za rady.
No nic, czas się wsiąść za zabawę z eaglem i swcadem. Dzięki za rady.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
CTR faktycznie ma znaczenie jeśli zamierzamy transoptorem wysterować np. przekaźnik. Jeśli kolektor podciągamy do szyny 5V opornikiem 2kOhm, to maksymalny prąd jaki potrzebujemy wynosi 2,5mA. Nawet jeśli transoptor ma CTR na poziomie 50%, to już od 5mA prądu diody powinien zapewnić przenoszenie sygnałów logicznych.pin pisze:Problem z transoptorami jest następujący rozrzut parametru CRT jest duży chyba że weźmiemy transoptory grupowane i dobierzemy sobie odpowiednią grupę np pc 357
ale zawsze będziemy mieli problem w którym miejscu charakterystyki pracuje transoptor w zależności od portu lpt i długości kabla .
Sprawa się pogarsza jeśli opornik podciągający ma 1kOhm, wówczas potrzebujemy już 10mA prądu diody ale tak skrajnie niski CTR mają tylko pojedyńcze egzemplarze w serii.
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 12 sie 2016, 20:46
- Lokalizacja: Opole
temat co prawda stary, lecz myślę że jak najbardziej aktualny. Po tym jak z biegiem czasu uszkodziłem 2 porty LPT (a więc dwie płyty główne), postanowiłem jakoś odizolować ploter od samego złącza komputera i zastanawia mnie jedna rzecz.
Koledzy wcześniej pisali o pełnej izolacji, a więc również masie. Może mi ktoś z Was wytłumaczyć jak to w ogóle jest możliwie żeby nawet masa była osobna?
Mam ploter który jest uziemiony (gruby przewód podłączony bezpośrednio do klemy uziemiającej instalacji elektrycznej). Jak wiadomo każdy komputer PC, a konkretnie metalowa obudowa jest również podłączona do uziemienia (a więc poprzez uziemienie oba urządzenia są połączone). Z kolei masa płyty głównej panuje również na zewnętrznej ramce portu LPT który jest połączony z obudową PC. To oznacza że masa zasilania w PC jest zwyczajnie połączona z uziemieniem.
W trakcie używania frezarki, raczej nic się nie stanie, ale gdy zamieniam narzędzie robocze na laser gdzie jego masa również od strony sterownika jest połączona z uziemieniem, mam chcąc nie chcąc poprzez uziemienie połączone masy.
Czy w takiej sytuacji zabezpieczenie portu LPT poprzez transoptory nie zda egzaminu?
Koledzy wcześniej pisali o pełnej izolacji, a więc również masie. Może mi ktoś z Was wytłumaczyć jak to w ogóle jest możliwie żeby nawet masa była osobna?
Mam ploter który jest uziemiony (gruby przewód podłączony bezpośrednio do klemy uziemiającej instalacji elektrycznej). Jak wiadomo każdy komputer PC, a konkretnie metalowa obudowa jest również podłączona do uziemienia (a więc poprzez uziemienie oba urządzenia są połączone). Z kolei masa płyty głównej panuje również na zewnętrznej ramce portu LPT który jest połączony z obudową PC. To oznacza że masa zasilania w PC jest zwyczajnie połączona z uziemieniem.
W trakcie używania frezarki, raczej nic się nie stanie, ale gdy zamieniam narzędzie robocze na laser gdzie jego masa również od strony sterownika jest połączona z uziemieniem, mam chcąc nie chcąc poprzez uziemienie połączone masy.
Czy w takiej sytuacji zabezpieczenie portu LPT poprzez transoptory nie zda egzaminu?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1126
- Rejestracja: 11 sty 2005, 13:03
- Lokalizacja: Grodków
- Kontakt:
tak, zda egzamian, to co mówisz to uziemienie ochronne, cały świat jest spęty takim uziemieniem i np urządzenia laserowe w Ameryce są również połączone do tego samego uziemienia co Twoje (GND - GrouND czyli ziemia ) 
chodzi o to, żeby urządzenia miały swoje uziemienia i już nie koniecznie je łączyć bo się tworzy pętla masy przez w której będą się indukowały zakłócenia a tym samym krążyły prądy a nie o to chodzi w uziemieniu....

chodzi o to, żeby urządzenia miały swoje uziemienia i już nie koniecznie je łączyć bo się tworzy pętla masy przez w której będą się indukowały zakłócenia a tym samym krążyły prądy a nie o to chodzi w uziemieniu....
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1743
- Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
- Lokalizacja: Wiedeń
Izolacja transoptorami nie służy w tym przypadku do całkowitego rozdzielenia mas tylko zapewnienia że połączenie nie bedzie szło przez cienki przewód sygnałowy i wrażliwa elektronikę tylko solidny kabel uziemiajacy
Pamietaj że nawet jeśli masy wszystkich urządzeń są spięte razem nie masz gwarancji że są na tym samym potencjale - przewody mają niezerową rezystancję i indukcyjność.
Jeśli na linich sygnałowych (przewód masy w kablu równoległym również liczę jako sygnałowy) masz izolacje galwaniczną masy urządzeń są połączone w "gwiazdę" - wyładowanie w urządzeniu A "spływa" przewodem uziemiajacym do punktu wspólnego i odrobinę zmienia potencjał całego urządzenia B - elektronika w urzadzeniu B nawet tego nie zauważy. Jeśli nie masz izolacji - dajesz wyladowaniu dwie drogi - spływa częściowo przez przewód uziemiajacy a częściowo po przewodach sygnałowych...
Opis jest oczywiście mocno uproszczony - czasami połączenie mas "w gwiazdę" nie wystarcza i konieczne jest użycie pełnej izolacji z zasilaniem przez trafo izolacyjne.

Jeśli na linich sygnałowych (przewód masy w kablu równoległym również liczę jako sygnałowy) masz izolacje galwaniczną masy urządzeń są połączone w "gwiazdę" - wyładowanie w urządzeniu A "spływa" przewodem uziemiajacym do punktu wspólnego i odrobinę zmienia potencjał całego urządzenia B - elektronika w urzadzeniu B nawet tego nie zauważy. Jeśli nie masz izolacji - dajesz wyladowaniu dwie drogi - spływa częściowo przez przewód uziemiajacy a częściowo po przewodach sygnałowych...
Opis jest oczywiście mocno uproszczony - czasami połączenie mas "w gwiazdę" nie wystarcza i konieczne jest użycie pełnej izolacji z zasilaniem przez trafo izolacyjne.
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 12 sie 2016, 20:46
- Lokalizacja: Opole
dziękuję za odpowiedzi. to rozwiało moje wątpliwości. Teraz tylko jeszcze pytanie czy znajdę gdzieś jakieś gotowe rozwiązania takich zabezpieczeń, żebym nie musiał sam wszystkiego montować? Niestety nie znalazłem ani na allegro, ani na ebay ani na aliexpress w chinach... Być może źle tego szukam. Jedyne co znalazłem gdzieś to chyba jakiś zestaw do samodzielnego montażu, o ile się nie mylę to był to kit firmy AVT. Niestety pewny nie jestem gdyż jak zobaczyłem że to do samodzielnego montażu to od razu stronę zamknąłem