Powtarzam jeszcze raz:
Typowy specjalistyczny układ do przełączania tranzystorow ( np. IR2101, TLP250 , MC34151 ) dają w szczycie 1..1,5A na bramkę ( trwa to 200ns..1.5us - w zależnosci od typu i mocy tranzystora).
Co oznacza 1.5A w szczycie (nie przez cały czas, chodzi o to aby napięcie na bramca narastało/opadało jak najszybciej) , całe przełączenie trwa 200ns..1,5us ( dla tych największych MOSFETów, mniej dla IGBT). Małe tranzystory faktycznie da się szybciej.
Trochę praktyki - mosfet 260A / 30V ( ot tak na dwuprocesorową płytę na 2x quad core extreme - do przetwornicy zasilania corów procka)
http://www.irf.com/product-info/datashe ... 713pbf.pdf
Total gate charge - 110nC ( max )
Input capacitance - 5890 pF
Od producenta:
http://www.irf.com/technical-info/appnotes/mosfet.pdf
Cytaty ( kawałek, dla pełnego obrazu proszę przeczytać całość):
"The advantage of using gate charge is that
the designer can easily calculate the
amount of current required from the drive
circuit to switch the device on in a desired
length of time because Q = CV and I = C
dv/dt, the Q = Time x current. For
example, a device with a gate charge of
20nC can be turned on in 20msec if 1ma is
supplied to the gate or it can turn on in
20nsec if the gate current is increased to
1A."
Niech mi kolega powie jak by wysterował taki tranzystor ? Jakie napięcie / jaka miała by być wydajność źrodła prądowego ładującego bramkę ?
Dawid WAT pisze:Jeśli to cos komuś powie to ja elementy półprzewodnikowe zaliczałem u dr hab. inż. Kazimierza Jerzego Plucińskiego na WAT pozdrawiam
Czy teoria zgadza się z praktyką ?? W teorii tak, w praktyce nie
