Kondensatory były założone 25V. Lecz już zamówiłem 50V.
A tak apropo ustawiania zworek, to rozumiem, że zawsze łączymy środkową nóżkę, z którąś z bocznych???
Proszę o pomoc - pali się L298.
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 73
- Rejestracja: 16 sie 2010, 15:34
- Lokalizacja: Katowice
Zaloz sobie bezpieczniki tak jak koledzy radza (natezenie pradu, problemu napiecia to nie rozwiaze). Radiatory na scalaki obowiazkowo i skieruj na nie wentylatorek na wszelki wypadek. W akcie desperacji jezeli dlugo bedziesz czekal na przesylke z radiatorami zawsze mozesz je zrobic z zubra ;p
Podobno jezeli zacznie Cie parzyc scalak, to ma ponad 55C.
Jakie proponujesz w podobnym przedziale cenowym? Na mikroprocku? Koszt cenowy jednego sterownika do 60 zl najlepiej ;p
Podobno jezeli zacznie Cie parzyc scalak, to ma ponad 55C.
Mozesz rozwinac ta mysl?etet100 pisze:Te sterowniki to kupa gowna.
Jakie proponujesz w podobnym przedziale cenowym? Na mikroprocku? Koszt cenowy jednego sterownika do 60 zl najlepiej ;p
-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 83
- Rejestracja: 24 cze 2010, 08:47
- Lokalizacja: Białka
Dzięki.
Ale to chyba nie w tym problem, ponieważ scalak spalił się po kilku sekundach. Ewidentnie widać tam, że wybuchła nóżka 4(oderwana ścieżka). Na schemacie jest narysowane, że nóżka ta idie do uzwojeń silnika.
[ Dodano: 2010-08-21, 22:03 ]
I znowu to samo!!
A czy sterownik może się spalić od złego podłączenia silnika, lub o zbyt dużego prądu ustawionego na potencjometrze.
Ale to chyba nie w tym problem, ponieważ scalak spalił się po kilku sekundach. Ewidentnie widać tam, że wybuchła nóżka 4(oderwana ścieżka). Na schemacie jest narysowane, że nóżka ta idie do uzwojeń silnika.
[ Dodano: 2010-08-21, 22:03 ]
I znowu to samo!!
A czy sterownik może się spalić od złego podłączenia silnika, lub o zbyt dużego prądu ustawionego na potencjometrze.
Pozdrowienia dla YOU