Próbny schemat sterowanika silnika krokowego

Rozmowy na temat układów elektronicznych sterowania obrabiarek CNC

Autor tematu
Sablik
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 13
Rejestracja: 16 lut 2006, 19:33
Lokalizacja: Czaniec
Kontakt:

Próbny schemat sterowanika silnika krokowego

#1

Post napisał: Sablik » 11 mar 2006, 16:37

Zapraszam do oglądnięcia mojego schematu i podzielenia się uwagami z których bardzo chętnie skorzystam.
Jest (ma to być) sterownik silnków krokowych z piecioma wyprowadzeniami, z chopperem, w przyszłości z może kontrolą obrotu za pomocą enkodera.
Narazie układ działa w miarę dobrze ale coś mi nie pasuje. Mam czasami wrażenie że nie pracuje równomiernie. Ale na razie nie mogę do końca przetestować układu ponieważ padł mi oscyloskop.W układzie pracuje silnik KP5Ar15-2 napięcie zasilania 28V ale u mnie jest od 30 do 40V , opornik ograniczający należy dobrać na spadek napiecia około 1V.
Zastosowany transoptor ma czas przelaczania poniżej 3 us.
Zastanawiam się czy nie należy wprowadzić ograniczenia prądu w czasie postoju silnika aby się nie grzał.
Załączniki
Silnik.zip
(107.17 KiB) Pobrany 615 razy



Tagi:

Awatar użytkownika

markcomp77
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3975
Rejestracja: 18 wrz 2004, 12:51
Lokalizacja: k/w-wy
Kontakt:

#2

Post napisał: markcomp77 » 11 mar 2006, 19:02

całkiem fajnie wyglądający schemat :)

parę uwag:

1. lepiej daje się wysterować (szybciej przeładować pojemność mosfeta) dając równolegle parę bramek (nawet 4)... lub specjalne drivery - np. z rodziny IR2xxx

2. tranzystory MOSFET w takim układzie lepiej i pełniej się włączają gdy... stosujemy tzw. "logick level" - np. irlz coś tam
normalny mosfet załącza się zazwyczaj przy 4v (6v)... a to tyle ile tedwo daje TTL
podczas gdy "logick level" załączany jest już przy 2V

3. projekt PCB - warto unikać kątów prostych przy prowadzeniu ścieżek...

to na tyle... bez dokładniejszej analizy schematu
SpotkanieCNC: STOM-TOOL Marzec 2014
http://www.cnc.info.pl/topics79/spotkan ... t55028.htm


Adalber
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 687
Rejestracja: 10 lip 2005, 15:13
Lokalizacja: Polska

#3

Post napisał: Adalber » 11 mar 2006, 20:28

Można trochę uprościć schemat :usuń diody D6-D9,spokojnie można usunąć rezystory R23,R24 tworzą one niepotrzebny dzielnik napięcia ,bez nich rezystor R5 może być dwa razy mniejszy (mniejsza moc wydzielana na nim).Rezystor R5 można umieścić między żródłami tranzystorów a masą wtedy niepotrzebny będzie transoptor.
Myśle ,że można usunąć rezystory R19-R22 ,problematyczne są kondensatory C3-C6. Po co ten generator ,jak ma w przyszłości działać ten czoper?


Autor tematu
Sablik
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 13
Rejestracja: 16 lut 2006, 19:33
Lokalizacja: Czaniec
Kontakt:

#4

Post napisał: Sablik » 12 mar 2006, 08:55

D6 i D9 mają zabezpieczać procek przed impulsami z układu i zerowaniem się.
Lepszym rozwiązaniem byłby dławik ale za to na 51 omach odkłada się napiecie i nie grzeje się stabilizator 5V . Zastanawiam się jak by się zachowywał układ jeśli wstawiłbym stabilizator impulsowy, czy przy dużych prądach przelączania (3-5A) nie będzie się zerował procek. Robiłem kiedyś testy R5 podlaczony od strony minusa 1 om tak aby na wyjściu dostać odrazu napięcie na procesor i zaczeły się grzać tranzystory polowe, widać spadek napięcia był zbyt duży.
Bramka U7 to jest choper 1i2 to przerzutnik RS trzecia to generator.
Ogranicznik prądu wyłącza RS a generator go załącza.



Dla "markcomp77" dlatego wstawiłem 4093 zasilane z 12 V aby wysterować w pełny sposób tranzystor polowy ale zastanawiam się czy są potrezbne R1 do R4 lub czy 1k to nie jest za dużo.
pozdrawiam


Adalber
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 687
Rejestracja: 10 lip 2005, 15:13
Lokalizacja: Polska

#5

Post napisał: Adalber » 12 mar 2006, 12:50

Na diodach D6 i D7 występuje tylko spadek napięcia i nie bardzo wiem jak one zabezpieczają przed zakłóceniami .Diody D9,D8 chronią układ przed odwrotną polaryzacją ,ale wątpie byt taki przypadek miał miejsce ,chyba ,że odwrotnie podłączysz napięcie zasilające.R18 i C11 tworzą pewien układ całkujący który trochę zabezpieczy przed przenikaniem zakłóceń ,ale w tej roli dobrze sprawdzi się U6 .Jeśli tak boisz się zakłóceń lepszym rozwiązaniem będzie np koralik ferytowy na R18 ,a najlepiej w pobliżu zasilania procesora.
W twoim układzie podłączenie R5 do masy i żródeł zwiększy "grzanie" tranzystorów .Przyczyna jest taka jak napisałeś spadek napięcia na rezystorze powoduje zmniejszenie napięcia między G-S i tranzystor nie otwiera się do końca .Ale rezystory R19-R22 też zmniejszają niepotrzebnie napięcie na bramkach .
Na schemacie masz błąd rysunkowy ,rezystor R25 ma być między wejściem bramki a + zasilania inaczej nigdy nie nastąpi zerowanie przerzutnika R-S .
Pomysł z generatorem i przerzutnikiem jest niezły ,ale jeśli weżmiesz pod uwagę opóżnienie wnoszone przez transoptor ,szybkość ładowania pojemności bramek tranzystorów przy takim driverze ,częstotliwośc generatora to napewno sterownik nie pracuje stabilnie .


Autor tematu
Sablik
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 13
Rejestracja: 16 lut 2006, 19:33
Lokalizacja: Czaniec
Kontakt:

#6

Post napisał: Sablik » 13 mar 2006, 15:52

Fakt błąd na schemacie w rzeczywistości R25 jest podpięty dobrze.
Dzięki

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektronika CNC”