Strona 1 z 1

Kucie brązu

: 16 sty 2018, 06:56
autor: kamar
Witam.
Ma ktoś jakieś doświadczenia w kuciu tego materiału ?
Pierwsze próby spęczenia "na gorąco" wyszły beznadziejnie - rozwarstwia się.

Re: Kucie brązu

: 16 sty 2018, 08:22
autor: IMPULS3
Ja nie mam zadnych. Ale nie lepiej probowac odlac? Lejnosc ma dosc dobra a o kuciu nie slyszalem. Nawet u mojego ojca jak pracowal w parowozowni to odlewali rozne rzeczy z brazu (a dosc duzo elementow wlasnie z brazu dorabiali) ale aby kuli to co to nie. :) A kuznie mieli i kuli ale przewaznie stal.

Re: Kucie brązu

: 16 sty 2018, 08:38
autor: kamar
IMPULS3 pisze:
16 sty 2018, 08:22
Ja nie mam zadnych. Ale nie lepiej probowac odlac?
Jakby było można .......................... :) Spęczałem kiedyś tony miedzi i szła pięknie a brąz się broni.

Re: Kucie brązu

: 16 sty 2018, 09:45
autor: IMPULS3
A dlaczego nie można? Miedz jest dość plastyczna, a brąz i mosiądz już nie za bardzo. Moze są jakieś specjalne gatunki ale ja nie słyszałem o kuciu brązu a przynajmniej tego typowego. :)

Re: Kucie brązu

: 16 sty 2018, 12:04
autor: kamar
IMPULS3 pisze:
16 sty 2018, 09:45
ja nie słyszałem o kuciu brązu .
Ja też nie słyszałem ale kuję :)
Pierwsze zadawalające próby młotem kuziennym na zimno.
download/file.php?mode=view&id=32524&si ... 35d8bee6a2

Re: Kucie brązu

: 17 sty 2018, 20:58
autor: Areo84
Pewno nie wiadomo co to za brąz i jaką ma zawartość cyny lub innych pierwiastków.
A nie każdy brąz nadaje się do kucia.Te które się nadają do obróbki plastycznej to gównie brązy nisko-cynowe 4-6%. Z większą zawartością cyny (ok 10%) to odlewnicze .
No i jeśli ma być kuty na zimno to tej cyny musi być jeszcze mniej niż do kucia na gorąco. Przez zgniot można ponad dwukrotnie zwiększyć wytrzymałość brązu (jak się ma odpowiedni gatunek :lol: ). Typowe gatunki do obr. plastycznej to: B4 (CuSn4), B6 (CuSn6), B43 (CuSn4Zn3). J
Przed obróbką plastyczną brąz powinno się wyżarzać kilka h w temp 720-750 ° C dla ujednorodnienia struktury.

Re: Kucie brązu

: 17 sty 2018, 21:22
autor: kamar
Dzięki za info. Gatunku oczywiście nie znam, jakiś import zza Odry, twardy. Kuć się daje tylko na zimno, podgrzany rozwarstwia się od razu.
Ale już idzie.