Strona 1 z 1

Tłocznik wielotaktowy-wykonalność przedmiotu

: 24 cze 2014, 17:14
autor: w.karol
Witam wszystkich.
Mam do wykonania projekt tłocznika do wytłoczenia przedmiotu podanego w załączniku w .pdf (który z grubsza sam wymyśliłem), jest to projekt na studia. Z góry przepraszam purystów rysunku technicznego za to co tam porobione, ale chodziło żeby wszystko pokazać :).

Myślałem nad rozwiązaniem tego w kilku zabiegach podczas tłoczenia wielotaktowego tj. wycięcie otworów po bokach, następnie ciągnienie na tłoczniku z dociskiem i ostatni takt wykrojenie przedmiotu. Obawiam się o ustalanie pozycji ponieważ ciągnienie chciałbym zrobić bez pocieniania ścianek (choć można to zmienić) i może być ciężko ustalić przesunięcie. Czy jest to w ogóle wykonalne w ten sposób? może coś pomyśleć inaczej? Podstawowe obliczenia jak wymiary formatki, współczynnik tłoczenia i konieczność docisku (jest konieczny bo nie ma stateczności) już zrobiłem.
Pozdrawiam

Re: Tłocznik wielotaktowy-wykonalność przedmiotu

: 24 cze 2014, 22:51
autor: WZÓR
w.karol pisze:... Myślałem nad rozwiązaniem tego w kilku zabiegach podczas tłoczenia wielotaktowego tj. wycięcie otworów po bokach, następnie ciągnienie na tłoczniku z dociskiem i ostatni takt wykrojenie przedmiotu. ...
Zapomnij ..... , ten numer nie przejdzie. :grin:

Mariusz.

Re: Tłocznik wielotaktowy-wykonalność przedmiotu

: 25 cze 2014, 00:25
autor: w.karol
WZÓR pisze:Zapomnij ..... , ten numer nie przejdzie. :grin:

Mariusz.
coś konkretnie jest tu do zmiany w którejś operacji czy połączenie zabiegów tłoczenia i wykrawania w wielotaktowym tłoczniku jest bezsensowne?
Tłocznik złożony jednoczesny dałoby się zrobić do tego czy też odpada?
A może dałoby się to wykonać w ten sposób, że zrobić wykrojnik 2-taktowy do wycięcia otworów i wykrojenia formatki, a potem osobne narzędzie do ciągnienia kształtu?

: 25 cze 2014, 22:50
autor: WZÓR
w.karol pisze:....czy połączenie zabiegów tłoczenia i wykrawania w wielotaktowym tłoczniku jest bezsensowne? ....
Niewykonalne.

W pierwszej kolejności wytłocz miskę ...... , dopiero po tym pomyśl o wykrawaniu.
Przyrząd wielotaktowy odpada.

Mariusz.

: 02 lip 2014, 22:24
autor: bamsek
potwierdzam - niewykonalne jesli produkcja ma sie opłacać.
co do postępowego narzędzia to do wykonania R25 potrzebe byłyby camy (nacinanie nie z góry, a z boków - po formowaniu).
mimo wszytko dołączam się do wątku żeby zwrócić uwagę na sam projekt do wykonania: ścianki nie mają zdefiniowanej płaskości, krawędzie moga być opisane line profile, powierzchnie surface profile, oraz czy R25 są bazą do czegoś- czy położenie będzie zalezne od jednej ścianki?
im mniejsze plaskosci tym lepiej dla bazowania na kolejnym narzędziu do okrawania, ale duzo trudniej do wytłoczenia takiego detalu

w skrócie głębokie tłoczenie (podobnego detalu) u nas:
a) przygotówka prostokąta z aluminium- postępowy okrojnik
b) pierwsze przetłoczenie-- bazowanie na krawędzi po zewn -ciągownik z dociskiem
c) kalibrujące przetłoczenie - bazowanie na ksztalcie wewn - scianki sa zbieżnie pochylone do środka -ciągownik z dociskiem
d) okrawanie dookoła tego, co niestabilnie płynie przy ciągnięciu naroży -okrojnik z dociskiem
razem 4 narzędzia

pomimo tego, że aluminium nie umacnia sie tak bardzo jak stal poprzez formowanie i tak zdażają się pęknięcia lub pofalowania.
detale wykonywane są pod spawanie, wiec lineprof oraz surfaceprof jest na +/- 1.5mm
głębokość przetłocznia to blisko 200mm.

kończąc: myśląc o rysowaniu/projektowaniu detalu skup się na możliwie najprostszej wykonalności (unikaj zamkniętych pionowych scianek), a pomysły na narzędzie pojawią się same.

/bamsek

: 04 sie 2014, 21:13
autor: nick1991
Detal jak najbardziej do zrobienia wbrew zapewnieniom kolegów.

Tolerancji z tego co widzę nie ma stąd proponowałbym narzucić +/-3 na obrysie
oraz +/- 2 na powierzchni. Co więcej, operacja CAMu jest zbędna. Można obejść to poprzez "dowijanie" ścianki. Operacje wyglądałyby w ten sposób

Forma wstępna.
3 ciągowniki obowiązkowo. Myślę, że przy jednej, dwóch operacjach nie ma możliwości uzyskania takiego kształtu (pocienienia oraz spęczenia, fałdy na kołnierzu). Oczywiście wszystko zależy od promieni ciągowych, materiału, progów etc. np materiał SS304 wg amerykańskiej normy ANSI to bajka do tłoczenia.
Okrojenie materiału najlepiej w dwóch operacjach, wykonanie tak wielkiej matrycy do jednoczesnego okrawania to głupota.
Dowinięcie materiału na dużym promieniu.
A na ostatniej operacji kalibrowanie promienia ciągowego z R15 na R4.

Byłbym zapomniał. Panowie przy tol. obrysu +/- 3 mm bez problemu można trafić z tolerancją kształtu wyznaczonego zarysu. Wcięcia zostaną wykonane przed ostatecznym kształtowaniem.

: 05 sie 2014, 11:38
autor: WZÓR
nick1991 pisze:Detal jak najbardziej do zrobienia wbrew zapewnieniom kolegów.....
@nick1991 - umiesz czytać po polskiemu ? :mrgreen:
.... przeczytaj raz jeszcze coś my wyżej napisali.

W Twojej wypowiedzi widzę dużo teorii.
.... napisz coś więcej o tych progach ciągowych ..., jakie powinny być , itd.

Mariusz.

: 05 sie 2014, 22:48
autor: bamsek
dziś wieczorem zrozumiałem swój błąd i zacznę od:

witam szanownych forumowiczów na forum.
podejmują Panowie ciekawe tematy, o których, w kudłatej głowie się nie śniło. Miło czytać o pomysłach, nie nazywając innych głupimi - sam tej sztuki się nieustannie uczę.
podtrzymuję tym samym swoje stanowisko niewykonalności detalu dla małej serii. wcześniej zwracałem uwagę na samą geometrię detalu i brak wymiarów na rysunku. line prof 6 na okroju - jak sugeruje kolega wcześniej, jest duuży, żeby nie powiedzieć niepraktycznie ogromny.

wracając do pierwotnego wątku: do nauki wybrać coś o czym wiesz do czego służy, jaka jest funkcja detalu, jak ma wyglądać, co w nim naprawdę jest ważne. Wtedy naprawdę pojawią sie pomysły w glowie przyszłego konstruktora, jak to zrobić. To coś - tutaj nazywa się doświadczeniem.
teoretyzując na sucho każdy z nas ma wiele teorii co z tym sie da, a co nie da zrobić dobrze.

/bamsek