Strona 1 z 2

Wykrojnik - kształt stempla

: 30 wrz 2012, 19:21
autor: marppp
Witam. Mam do zaproejtkowania skomplikowany wykrojnik, który będzie składać się prawdopodobnie z 7 taktów.
Jednym z nich jest wykrój otworu - jak na załączonym obrazku.
Zastanawiam siętylko czy otwór o tak dziwnym kształcie wykrajać w jednym zabiegu czy rozdzielić na np dwa zabiegi? Co o tym sądzicie?
Z góry dziękuje za pomoc.

Re: Wykrojnik - kształt stempla

: 30 wrz 2012, 21:26
autor: WZÓR
marppp pisze:Witam. Mam do zaproejtkowania skomplikowany wykrojnik, który będzie składać się prawdopodobnie z 7 taktów.
Jednym z nich jest wykrój otworu - jak na załączonym obrazku. ...
A co będzie wykrawał w następnych taktach ..... o ile to nie tajemnica?
.... jaka grubość i rodzaj blachy ?

Mariusz.

: 01 paź 2012, 09:32
autor: marppp
mój błąd, zapomnialełem napisać. jest to blacha najzwyklejszego rodzaju, o grubości 0.8mm.
w kolejnych taktach nastepuje wykroj kolejnych otworow, kilkakrotnie tloczenie i giecie. nie jest to istotne, chodzi mi tylko o kształt tego otworu- czy nie bedzie to zbyt duze obciazenie dla matrycy.
załączam raz jeszcze obrazek z wymiarami.

: 01 paź 2012, 11:03
autor: yacht
marppp pisze:czy nie bedzie to zbyt duze obciazenie dla matrycy
Jeśli taka obawa zachodzi (poparta obliczeniami sprawdzającymi)-zastosować stempel stopniowany lub skośny(w ramach skoku prasy).

: 01 paź 2012, 11:17
autor: marppp
hm... taka możliwość wchodzi w grę.
W każdym razie raczej wykrawać cały otwór w jednym takcie?
Nie dzielić na dwa takty?

: 01 paź 2012, 11:36
autor: yacht
marppp pisze:hm... taka możliwość wchodzi w grę.
W każdym razie raczej wykrawać cały otwór w jednym takcie?
Nie dzielić na dwa takty?
Z uwagi na dokładność(przesunięcie) lepiej w jednym takcie( szybciej- czas to pieniądz :razz: )

: 01 paź 2012, 12:19
autor: marppp
dokładnie - też tak myślę - tym bardziej, że taktów przewidywanych już jest dużo, bo 7, albo nawet 8, więc nie uśmiecha mi się zwiększać o kolejny dodatkowo takt ;)
dzięki za opinie

[ Dodano: 2012-10-01, 12:38 ]
poproszę też o opinię na jeden temat.
aby wykonać w detalu wytłoczenia, muszę uwolnić (obkroić) znaczną część jego krawędzi zewnętrznych. Obawiam się wówczas o to czy nie poskutkuje to tym, że detal "zawiśnie" na jednej krawędzi i czy w skutek stosunkowo, co prawda nie małego ciężaru nie nastąpi obniżenie dokładności wykonania kolejnych operacji.
załączam obrazek, na którym zielone linie to te obkrojone krawędzie, a biała to ta, na której detal będzie się trzymać.

: 01 paź 2012, 13:48
autor: yacht
marppp pisze:Obawiam się wówczas o to czy nie poskutkuje to tym, że detal "zawiśnie" na jednej krawędzi
Z czego wynika obawa- tłoczenie/wycinanie bez dociskacza ?

: 01 paź 2012, 15:53
autor: marppp
bez dociskacza, to sa raczej male przetloczenia, wiec wystarczy kontakt stempel-matryca.
a chodzi mi o to, ze raczej unikam dopuszczania sytuacji, w ktorej wykrojony detal "wisi" na drobnym kawalku materialu i maja byc wykonywane jeszcze kolejne operacje (w tym wypadku tloczenie), choc moze jestem przesadny, albo zbyt ostrozny? ;)

: 01 paź 2012, 17:04
autor: Dagome
Może wykrój ten kształt jednym taktem, a ruchomą powierzchnią oporową (od spodu) umieść z powrotem wykrojkę w ażurze, jeśli ma być potem gięcie?