Pompa: wzmacniacz, czy korbowodówka?

[kali77]

Hmmm...
Jak dla mnie to tylko kosmetyka... Szkoda...
Lubię nowinki techniczne... A tu tylko pozorowane ruchy celem zmylenia przeciwnika...

[Irek R.]

Jak dla mnie to tylko kosmetyka..

Jeśli dla Ciebie zmiana całej konstrukcji części mokrej pompy to tylko kosmetyka, to dalsza dyskusja na ten temat nie ma sensu. Fakt cały nadal jest to pompa korbowodowa, jednak znacznie inna od klasycznej pompy której konstrukcje znasz

[www.kimla.pl_]

Niezależnie co zrobi Omax-Maxiem i jak bardzo stanie na głowie w sprawach marketingowych to zawsze pompy korbowodowe będę poruszały tłokami z częstotliwością wielokrotnie większą niż pompy wzmacniaczowe. Właśnie z tego powodu koszty eksploatacyjne pomp korbowodowych są czterokrotnie wyższe niż pomp wamacniaczowych. Na podkreślenie zasługuje równiez fakt, że ze względu na to, że w pompie korbowodowej są 3 cylindry koszty tylko z tych powodów są jeszcze o 50% wyższe.
Pompy korbowodowe są do maszyn warsztatowych do pracy dorywczej, wzmacniaczowe do profesjonalnych i do zarabiania pieniędzy.

[kali77]

www.kimla.pl_, Dokładnie tak...

Irek R., Wiesz moja żona bardzo często przestawia meble w mieszkaniu, ale to dalej jest to same mieszkanie z tymi samymi parametrami powierzchni, kubatury... Tylko koszty tego są coraz większe... Nic już więcej z tej technologii nie wyciśnie się więcej przestawiając tylko poszczególne elementy w inne miejsca. To mi przypomina ciągłe reformy państwa polskiego... Raz dzielą, później to samo łączą... np.: służba zdrowia. Ciągle to ta sama instytucja i te same problemy, tylko inny ich rozkład.

Korbowodówki są idealne do drobnych prac warsztatowych, małych serii, prototypowni, uczelni wyższych dla studentów, z małym obciążeniem itp itd
Wzmacniacze są do ciężkiej, intensywnej, przemysłowej pracy i zarabiania pieniędzy. Tanio, dużo, intensywnie.
Koniec kropka.

[Irek R.]

ze względu na to, że w pompie korbowodowej są 3 cylindry koszty tylko z tych powodów są jeszcze o 50% wyższe.

Tu już kolega źle policzył, we wzmacniaczu są dwa cylindry, w korbowodzie 3 nie wiem jak koledze wyszło 50% no, chyba, że w obliczeniach kolega uwzględnił swoją tajemniczą stałą 600

Wiesz moja żona bardzo często przestawia meble w mieszkaniu, ale to dalej jest to same mieszkanie z tymi samymi parametrami

Mało trafne porównanie do ewolucji pomp korbowodowych. Gdyby Twoja żona kupowała nowe meble, to byłoby to trochę lepsze porównanie

[www.kimla.pl_]

irek napisał/a:
Tu już kolega źle policzył, we wzmacniaczu są dwa cylindry, w korbowodzie 3 nie wiem jak koledze wyszło 50% no, chyba, że w obliczeniach kolega uwzględnił swoją tajemniczą stałą 600

No to wytłumaczę choć nie ma co tłumaczyć.

Jeśli Szanowny kolega szedł do sklepu po 2 jajka ale po namyśle jednak kupił 3 to znaczy, że kupił o 50% jajek więcej.

Czyli, że jeśli do pompy wzmacniaczowej trzeba kupić 2 komplety uszczelnień na 2 cylindry to znaczy, że w pompie korbowodowej trzeba kupic ich o 50% więcej ponieważ są 3 cylindry.

Jeśli pompa korbowodowa miała by 4 cylindry to by było 100% więcej, a jeśli 5 to 150% więcej.

W tej sytuacji stałej "600" nie będę nawet koledze próbował tłumaczyć.

Poza tym w pompie wzmacniaczowej są 4 uszczelki do wymiany, a w korbowodowej kilkakrotnie więcej, to jest również jeden z powodów wyższej ceny ich utrzymania.

[kali77]

W korbowodowej jest dużo więcej elementów do wymiany... dużo więcej...

W tym wypadku pompa korbowodowa nie ewoluowała, tylko poprawiono karygodne błędy konstrukcyjne, które wyszły dopiero u klientów... Ładnie opakowano to w kolorowy papierek i marketing sprzedaje to jako Wielkie Halo Enduro. Kosmetyka... Za co każą sobie i pośrednikom dodatkowo płacić... a to już POrażka...

[www.kimla.pl_]

Wiem, komplet do wzmacniaczowej to 4 uszczelki a w korbowodowej 28.
Komplet do wzmacniaczowej kosztuje 115 USD a do korbowodowej 920, a to już 800% ceny uszczelnień wzmacniacza.

[kali77]

A oto przyczyna tej całej "ewolucji" pomp korbowodowych - wada konstrukcyjna.
Pękająca głowica, tzw. Manifold. Skoro nie chciały pracować razem i pękały to je rozdzielono. Koszt części około 5 000zł.
I tak przecież za wszystko zapłaci ostatecznie klient... :/

[pitsa]

Etam, przypadek. Głowica też może w samochodzie ulec zniszczeniu gdy dobierze się do niej jakiś amator...

http://www.masconews.com/parts/omax/omx ... am-p2.html