Kimla -pierwszy polski waterjet pięcioosiowy z osiami AB
-
Autor tematu - Posty w temacie: 21
Kimla -pierwszy polski waterjet pięcioosiowy z osiami AB
Chciałbym przedstawić Szanownym Kolegom najnowszą wersję naszej wycinarki waterjet z głowica pięcioosiową.
W odróżnieniu do najczęściej stosowanych głowic pięcioosiowych w konfiguracji osi A i C postanowiłem zaprojektowac głowicę która nie ma ograniczeń wynikających ze skręcania się kabli zasilających napędy.
Film z pracy głowicy:
http://kimla.pl/mov-91-Waterjet-5-osi/1
Zapraszam do dyskusji.
W odróżnieniu do najczęściej stosowanych głowic pięcioosiowych w konfiguracji osi A i C postanowiłem zaprojektowac głowicę która nie ma ograniczeń wynikających ze skręcania się kabli zasilających napędy.
Film z pracy głowicy:
http://kimla.pl/mov-91-Waterjet-5-osi/1
Zapraszam do dyskusji.
Tagi:
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4698
- Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
- Lokalizacja: PL,OP
Może amatorskimi narzędziami i maszynkami cnc jest zrobiona.
Poproszę o informację jak zrobione jest to zasilanie, że kable się nie plączą.
Ciekawi mnie też jest siła odrzutu tej dyszy. Nigdy się nad tym nie zastanawiałem, a konstrukcja kojarzy mi się z amerykańskimi strażakami trzymający końcówkę węża, która wywijając na boki chce ich wywrócić.
Poproszę o informację jak zrobione jest to zasilanie, że kable się nie plączą.
Ciekawi mnie też jest siła odrzutu tej dyszy. Nigdy się nad tym nie zastanawiałem, a konstrukcja kojarzy mi się z amerykańskimi strażakami trzymający końcówkę węża, która wywijając na boki chce ich wywrócić.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 508
- Rejestracja: 24 lip 2008, 03:06
- Lokalizacja: Europa
Witam, kolega tanifon napisal: ,,A ja myslalem ze to amatorskie forum...''
Mysle ze to forum jest tak interesujace i wartosciowe wlasnie dlatego
ze pisuja tu profesjonalisci.
Poza tym kazdy zawodowiec w pewnym kierunku jest jednoczesnie amatorem
w innych -, widac to wyraznie kiedy czyta sie teksty ,,wielkich'' tego forum.
Wszyscy, niezaleznie od poziomu swojej wiedzy mozemy sie czegos nauczyc
i jednoczesnie przekazac czesc swojej wiedzy innym, zwykla wymiana.
Osobiscie nie odwiedzalbym tego forum tak czesto gdyby nie bylo tu prawdziwych
specialistow i prawdziwych amatorow (=milosnikow) CNC.
Pozdrawiam WSZYSTKICH, AndrzejJS
Mysle ze to forum jest tak interesujace i wartosciowe wlasnie dlatego
ze pisuja tu profesjonalisci.
Poza tym kazdy zawodowiec w pewnym kierunku jest jednoczesnie amatorem
w innych -, widac to wyraznie kiedy czyta sie teksty ,,wielkich'' tego forum.
Wszyscy, niezaleznie od poziomu swojej wiedzy mozemy sie czegos nauczyc
i jednoczesnie przekazac czesc swojej wiedzy innym, zwykla wymiana.
Osobiscie nie odwiedzalbym tego forum tak czesto gdyby nie bylo tu prawdziwych
specialistow i prawdziwych amatorow (=milosnikow) CNC.
Pozdrawiam WSZYSTKICH, AndrzejJS
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 22
- Posty: 3548
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
bardzo podobna głowicę mam u siebie w częściach. ( sam szrot ... )
Problem z jakim sie ta którą ma u siebie borykałem to był utrzymanie szczelności na uszczelnieniach obrotowych oraz to że jest napędzana krokówką.
Woda wszędzie sie dostaje i po kliku miesiącach pracy zacierała się.
Częste jej rozbieranie wydłużało prace i to znacząco ale nie każdy klient to chce lub umie robić.
Woda , to takie cholerstwo że wejdzie wszędzie. Środowisko wokół maszyny jest "agresywne" i jestem ciekaw żywotności.
Jest już jakaś ocena żywotności Oczywiście kultura techniczna ma swoje znaczenie ...
Plątanie kabli ... nie spotkałem sie z tym w tego typu głowicach więc nie mam tu zdania.
Problem z jakim sie ta którą ma u siebie borykałem to był utrzymanie szczelności na uszczelnieniach obrotowych oraz to że jest napędzana krokówką.
Woda wszędzie sie dostaje i po kliku miesiącach pracy zacierała się.
Częste jej rozbieranie wydłużało prace i to znacząco ale nie każdy klient to chce lub umie robić.
Woda , to takie cholerstwo że wejdzie wszędzie. Środowisko wokół maszyny jest "agresywne" i jestem ciekaw żywotności.
Jest już jakaś ocena żywotności Oczywiście kultura techniczna ma swoje znaczenie ...
Plątanie kabli ... nie spotkałem sie z tym w tego typu głowicach więc nie mam tu zdania.
Pozdrawiam.
Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.
Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 22
- Posty: 3548
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
zastanawia mnie jeszcze jedno ... jaki rodzaj przekładni tam jest.
Z obudowy wynika że ślimakowa ( tak jest w mojej ) a takie przekładnie cierpią na luzy po pewnym czasie eksploatacji i to nie długim. Enkoder ( resolver ) ... pewnie zabudowany na osi silnika więc położenie końcowe głowicy będzie inne od pozycji odczytanej z enkodera.
Oczywiście , rozumiem że to tajemnica i to należy zaakceptować
Ale wykonanie jest imponujące.
a co żywotnością elementów mechanicznych
Oś obrotu z jednej strony jest na osi przewodu wysokiego ciśnienia. I ok
druga strona , nie jest niczym podparta prócz cięgnami ruszającymi głowicą z przekładni.
I
uszczelnienie z wyjścia przekładni jest wyosiowane ale też jest na dużej średnicy co już przy tak dużym agresywnym środowisku nie będzie w stanie zachować poprawnej szczelności. Więc tu też pewnie sie musi kryć "sekret".
Elementy sworzni .... mała średnica ale brak miejsca na osłonięcie ich.
Czy nie było by może lepszym rozwiązaniem odsunięcie głowicy od dyszy na bezpieczną odległość
Tak , to forum amatorskie , ale kazdy swego czasu był amatorem.
ale czy to komuś przeszkadza
To forum , uczy , pomaga ...
Z obudowy wynika że ślimakowa ( tak jest w mojej ) a takie przekładnie cierpią na luzy po pewnym czasie eksploatacji i to nie długim. Enkoder ( resolver ) ... pewnie zabudowany na osi silnika więc położenie końcowe głowicy będzie inne od pozycji odczytanej z enkodera.
Oczywiście , rozumiem że to tajemnica i to należy zaakceptować
Ale wykonanie jest imponujące.
a co żywotnością elementów mechanicznych
Oś obrotu z jednej strony jest na osi przewodu wysokiego ciśnienia. I ok
druga strona , nie jest niczym podparta prócz cięgnami ruszającymi głowicą z przekładni.
I
uszczelnienie z wyjścia przekładni jest wyosiowane ale też jest na dużej średnicy co już przy tak dużym agresywnym środowisku nie będzie w stanie zachować poprawnej szczelności. Więc tu też pewnie sie musi kryć "sekret".
Elementy sworzni .... mała średnica ale brak miejsca na osłonięcie ich.
Czy nie było by może lepszym rozwiązaniem odsunięcie głowicy od dyszy na bezpieczną odległość
Tak , to forum amatorskie , ale kazdy swego czasu był amatorem.
ale czy to komuś przeszkadza
To forum , uczy , pomaga ...
Pozdrawiam.
Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.
Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1418
- Rejestracja: 15 lis 2010, 20:18
- Lokalizacja: okolice
www.kimla.pl, no to jest konkretne zaprojektowana głowica, miło popatrzeć jak potrafi ciąć. Gratuluje
Tylko ustaw się już w kolejce do Biura Patentowego, bo się zaraz okaże że to jedno z wieliu rozwiązań w P... i znów będą jazdy na forum
Tylko ustaw się już w kolejce do Biura Patentowego, bo się zaraz okaże że to jedno z wieliu rozwiązań w P... i znów będą jazdy na forum
Pozdrawiam Sławek
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 22
- Posty: 3548
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
hehe ... do biura patentowego
to żaden wynalazek. Raczej inne rozwiązanie dla jednej osi.
Owszem , można to raczej zastrzec niż opatentować.
ale ... patent patentem.
Może więcej informacji technicznych na temat tego rozwiązania.
poniżej rozwiązanie trochę inne ale uwaga Jest zastrzeżone jeszcze
to rozwiązanie jest stosowane przez ALW i również kilku innych producentów urządzeń za ich zgodą.
Na nim akurat "wisi" plazma. Ale spotkałem się na Słowacji i w Czechach gdzie była zainstalowana głowica do cięcia wodą i polerka dla maszyny 5-cio osiowej.
Nie nadaje się do stosowania np. wrzecion ale do cięcia jest nawet , nawet.
W plazmie sprawdza się.
Napęd na servo AC Sanyo.
to żaden wynalazek. Raczej inne rozwiązanie dla jednej osi.
Owszem , można to raczej zastrzec niż opatentować.
ale ... patent patentem.
Może więcej informacji technicznych na temat tego rozwiązania.
poniżej rozwiązanie trochę inne ale uwaga Jest zastrzeżone jeszcze
to rozwiązanie jest stosowane przez ALW i również kilku innych producentów urządzeń za ich zgodą.
Na nim akurat "wisi" plazma. Ale spotkałem się na Słowacji i w Czechach gdzie była zainstalowana głowica do cięcia wodą i polerka dla maszyny 5-cio osiowej.
Nie nadaje się do stosowania np. wrzecion ale do cięcia jest nawet , nawet.
W plazmie sprawdza się.
Napęd na servo AC Sanyo.
Pozdrawiam.
Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.
Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.