Cos mi strzelilo do glowy ;-)
: 09 kwie 2011, 11:24
Wczoraj mi cos sie wymyslilo w zwiazku z pewna robotka...
W programie jest wybieranie warstwami - wiadomo o co chodzi.
Przydalaby sie jedna drobna modyfikacja, a w zasadzie druga wersja
tego algorytmu. Teraz gdy np. max. skok Z wynosi 1mm, a zaglebienie 3mm
to program zaczyna od pierwsze krzywej, frezuje 1mm wglab, potem ta sama
krzywa frezuje 2mm wglab i znowu 3mm wglab i dopiero po wyfrezowaniu
krzywej na pelna glebokosc przechodzi do nastepnej krzywej.
Przydalaby sie mozliwosc przelaczenia programu w taki tryb (dla danej pracy
oczywiscie) zeby wycinal cala prace (wszystkie krzywe) 1mm wglab, wracal
na poczatek pracy, wycinal 2mm cala prace, znowu na poczatek i wycinal 3mm...
Dlaczego tak? Ano to by bylo bardzo pomocne gdy wycinamy cienkim frezem
grubsze materialy. Przy obecnym algorytmie frez musi pracowac w glebokiej
szczelinie co daje efekt w postaci po pierwsze odchylenia freza i krzywej krawedzi
ciecia a pod drugie lamania sie frezow...
Szykuje mi sie robotka frezem 0.8mm w materiale <> 7mm i juz sie boje
Gdyby cala praca byla zbierana po przykladowym 1mm to frez zawsze pracowal
by w rowku od gl. 1mm czyli w luksusowych warunkach...
Taka opcja przydalaby sie tez z innego powodu - dociecie pierwszej krzywej
do konca powoduje juz czesciowe rozszczelnienie stolu podcisnieniowego.
W tej chwili pracuje recznie tak, ze np. tne material grubosci 10mm na gl. 9mm
i robie dodatkoy przelot docinajac do konca.
I temat zblizony.
Jest w programie opcja traktowania obiektow mniejszych niz ... jako wiertanie.
I dobrze, to sie przydaje.
Az sie prosi, zeby tu dodac opcje "wiertanie z wycofaniem wiertla".
Wiadomo o co chodzi - przy glebszych otworach trzeba cofnac wiertlo,
zeby zlamac wior, usunac go z otworu. Po zaptaszeniu takiej opcji program
wiertalby do glebokosci "zaglebianie" ale schodzac o "skok Z. max"
wycofujac po kazdym zejsciu wiertlo nad material.
Narazie chyba tyle
J.
W programie jest wybieranie warstwami - wiadomo o co chodzi.
Przydalaby sie jedna drobna modyfikacja, a w zasadzie druga wersja
tego algorytmu. Teraz gdy np. max. skok Z wynosi 1mm, a zaglebienie 3mm
to program zaczyna od pierwsze krzywej, frezuje 1mm wglab, potem ta sama
krzywa frezuje 2mm wglab i znowu 3mm wglab i dopiero po wyfrezowaniu
krzywej na pelna glebokosc przechodzi do nastepnej krzywej.
Przydalaby sie mozliwosc przelaczenia programu w taki tryb (dla danej pracy
oczywiscie) zeby wycinal cala prace (wszystkie krzywe) 1mm wglab, wracal
na poczatek pracy, wycinal 2mm cala prace, znowu na poczatek i wycinal 3mm...
Dlaczego tak? Ano to by bylo bardzo pomocne gdy wycinamy cienkim frezem
grubsze materialy. Przy obecnym algorytmie frez musi pracowac w glebokiej
szczelinie co daje efekt w postaci po pierwsze odchylenia freza i krzywej krawedzi
ciecia a pod drugie lamania sie frezow...
Szykuje mi sie robotka frezem 0.8mm w materiale <> 7mm i juz sie boje

Gdyby cala praca byla zbierana po przykladowym 1mm to frez zawsze pracowal
by w rowku od gl. 1mm czyli w luksusowych warunkach...
Taka opcja przydalaby sie tez z innego powodu - dociecie pierwszej krzywej
do konca powoduje juz czesciowe rozszczelnienie stolu podcisnieniowego.
W tej chwili pracuje recznie tak, ze np. tne material grubosci 10mm na gl. 9mm
i robie dodatkoy przelot docinajac do konca.
I temat zblizony.
Jest w programie opcja traktowania obiektow mniejszych niz ... jako wiertanie.
I dobrze, to sie przydaje.
Az sie prosi, zeby tu dodac opcje "wiertanie z wycofaniem wiertla".
Wiadomo o co chodzi - przy glebszych otworach trzeba cofnac wiertlo,
zeby zlamac wior, usunac go z otworu. Po zaptaszeniu takiej opcji program
wiertalby do glebokosci "zaglebianie" ale schodzac o "skok Z. max"
wycofujac po kazdym zejsciu wiertlo nad material.
Narazie chyba tyle

J.