Na rysunku technicznym grubość blachy można oznaczyć krzyżykiem: x3
W produkcji widziałem oznaczanie blachy mazakiem w ten sposób: #3
To o dwie kreski więcej do machnięcia! Skąd takie oznaczenie?
Re: zwyczajowe oznaczenia produkcyjne
: 13 gru 2016, 21:48
autor: peritus
pitsa pisze:Skąd takie oznaczenie?
Niewiedza , niechęć do nauki, brak szacunku do norm i zasad!
Re: zwyczajowe oznaczenia produkcyjne
: 13 gru 2016, 22:00
autor: pitsa
Wyfilozofowałem, że nie jest to wcale takie głupie. W praktyce x3 może oznaczać, że są 3 sztuk jakiegoś detalu, a # to nie kojarzy się z mnożeniem oraz ilością i może oznaczać coś tak konkretnego jak grubość blachy.
Przykład:
40x20#2 - profil prostokątny 40x20 o grubości ścianki 2mm.
40x20#2 x5 - 5 sztuk profili prostokątny 40x20 o grubości ścianki 2mm.
Re: zwyczajowe oznaczenia produkcyjne
: 13 gru 2016, 22:09
autor: peritus
pitsa pisze:Wyfilozofowałem...
Filozofia to "nauka" humanistyczna tzw figo-fago w której wszystko jest możliwe (szczególnie w Polsce), technika to nauka ścisła, w której obowiązują normy ISO i zasady międzynarodowe wymagające wiedzy i samodyscypliny.
Re: zwyczajowe oznaczenia produkcyjne
: 13 gru 2016, 22:16
autor: pitsa
Ciekawe kto wyfilozofował Φ w odniesieniu do średnicy i czemu ψ nie jest używane do oznaczania promienia zamiast R. Toż to niekonsekwencja w zastosowaniu alfabetu!
Re: zwyczajowe oznaczenia produkcyjne
: 14 gru 2016, 14:38
autor: pitsa
jadąc dalej z tym filozoficzny tematem...
Obrazkowo "Fi" jest kółkiem z kreską, która pokazuje jak mierzy się średnicę. "Psi" wygląda mi jak pół "Fi" i obrazkowo wydaje mi się być odpowiednikiem promienia.
# ma natomiast w sobie coś z pomiaru grubości. Poziome kreski są jak górna i dolna powierzchnia blachy a prawa pionowa jest jak kreska linii wymiarowej.
Szukając oznakowań traserskich (w przemyśle stoczniowym trasowania blach było kiedyś bardzo dużo), znalazłem metodę znakowania blach na trójkąt:
Ja dodam, że niejednokrotnie na produkcji spotkałem się z przekreślonym znakiem równości " ≠ "
: 14 gru 2016, 19:22
autor: InzSpawalnik
Pitsa:
R - oznaczenie pochodzi od "radius" , ma jak najbardziej sens.
# - w nomenklaturze oznacza "numer"
to jeszcze dorzuce Ci jeden symbol:
@ - wiesz co oznacza ?
: 14 gru 2016, 22:24
autor: pitsa
Chodzi mi o praktyczne symbole pochodzące z rysunków technicznych (lub z czegoś innego) nanoszone na przedmioty w procesach produkcyjnych.
symbol średnicy to oczywiste i konkretne "fi" obrazkowo bardziej zgodne z pokazaniem średnicy niż skrót od "Diametro" czy też R od "Raggio". Nie ma dyskusji o tym bo widząc "fi" wszyscy wiedzą o co chodzi.
chuliganus potwierdza, że grubość blachy ma swój jednoznaczny symbol: ≠ (być może pomyliłem go z #) - ciekaw jestem skąd to oznaczenie pochodzi.
oznaczenie liczby sztuk - x N - robimy inwentaryzację, sprawdzamy liczbę sztuk - zapisujemy na jednym z przedmiotów.
Inny przykład. Ekipa robi wylewki i przygotowując się do roboty na wszystkich ścianach zaznacza poziom odniesienia. Najprostszy sposób to pozioma kreska narysowana ołówkiem na linii wyświetlanej laserem. Ale jak ją odróżnić od innych kresek, zapisów ołówkiem robionych na ścianach? Znam ekipę, która rysuje "siódemki": 7 - pogrubiona kreska pozioma i od prawej ładny ogonek. To jest ich charakterystyczny znak produkcyjny.
Tą kreskę potem wykorzystuje się podczas wyrównywania posadzki. Tu widać na tym filmie do czego jest ona potrzebna. Zobacz w 3:05 - ale ma ścianie robili tylko kreskę, a nie z daleka widoczną "7".
Interesują mnie różne takie symbole użytkowe. Konkretne i przydatne.