Strona 1 z 1
Pierwsza pomoc dla studentek i studentów
: 21 maja 2016, 23:52
autor: pitsa
Wielu młodych przyszłych inżynierów wymaga pomocy, wsparcia od tych co w życiu już coś osiągnęli i ze swojej perspektywy wiedzą jaka pomoc dla nich jest najlepsza.
Młody przyjacielu jeśli potrzebujesz pomocy to czytaj śmiało rady od starszych:
Tu się to zaczęło... chociaż w wielu innych miejscach też takie rady znajdziesz.
: 22 maja 2016, 14:07
autor: InzSpawalnik
Pitsa : dobrze to ujales. Osobiscie jednak uwazam ze osoba pretendent do tytulu inzyniera nie moze polegac jedynie na wyciaganiu informacji od starszych inzynierow z doswiadczeniem. Absolutnie krytyczna jest praca wlasna praca i jeszcze raz praca. Malo tego proby i doswiadczenia - czesto nieudane. Oprocz tego praktyka - piszemy tutaj o wrzecionie - owy student w zyciu nie widzial jakiegokolwiek wrzeciona - malo tego znajac system edukacji moze cale studia odbyc 5 lat i nie koniecznie musi w reku miec nawet lozysko kulkowe. Oboje wiemy ze to co pisze jest prawda.
Praktyka, praca, i popelnianie bledow a na koniec dopieroi czytanie forum i zadawanie pytan.
Proponuje zeby uczelnie techniczne zamiast przedmiotow typu "WF, Statystyka Matematyczna, Ekologia, Marketing, Zarzadzanie i Inzynieria Produkcji " ten czas wymusily na studentach zeby odbyli w zakladach przemyslowych na najnizszych z mozliowych stanowiskach - pomocnik slusarza, pomocnik operatora tokarki - taki student zdobylby cos znacznie cenniejszego niz praktyczne doswiadczenie - zdobylby wlasne spojrzenie na proces wytwarzania od podstaw.
: 22 maja 2016, 20:55
autor: jasiu...
Pomoc - oczywiście.
Ale czy rozwiązywanie trywialnych zadań, na poziomie dawnej szkoły zawodowej, kierunek tokarz-frezer?
Studia powinny uczyć się uczyć samemu. Taka jest definicja słowa "studiować". Jeśli ktoś ma konkretny problem, to trzeba pomóc, ale jeśli ktoś obudził się i na zapalenie płuc potrzebuje trzeciego rzutu prościutkiego detalu, jeśli powinien rozwijać wyobraźnię, a liczy tylko że ktoś odwali robotę to też pomagać? I co później z takiego "inżyniera" wyrośnie? Będzie wykładał chemię w Tesco (albo trafi na kasę)?
: 25 maja 2016, 22:53
autor: pitsa
Podstawowa rada:
Inżynier powinien umieć radzić sobie sam.
