Mam pytanie odnośnie wyrwania przy gwincie a mianowicie o grubą linię pomiędzy początkiem i końcem gwintu. Rysunek jest na razie bez wymiarowania etc. oraz o wymiar pod klucz (gwint jest m6 ale wał za śrubą fi10)
Śruba, gwint
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 15
- Rejestracja: 16 cze 2013, 17:21
- Lokalizacja: opolskie
Witam,
na końcu dobrze masz te grube linie, natomiast grube linie na początku wywal, ponieważ masz przekrój wyrwania w osi i nie zaznaczasz fazy tymi liniami, lub jeżeli chodziło ci, że te grube linie są początkiem gwintu to tak się tego nie robi, po prostu te krótkie grube linie z początku gwintu wywal.
Abyś rysunek miał git to musisz w przekroju (wyrwania) przeciągnąć linie kreskowania poza cienkimi liniami (oznaczającymi gwint), krótko pisząc linie kreskowania po całości przekroju, oczywiście nie kreskuj swojego jakiegoś tam otworu.
tak poza nawiasem pisząc, po ch*j rysujecie otwory na których stożek ma 90 stopni, kąt uzyskany po wiertle ma 118 stopni, jeżeli kąt stożka otworu nie ma znaczenia to te 90 stopni wygląda i jest bezsensowne
pozdrawiam
na końcu dobrze masz te grube linie, natomiast grube linie na początku wywal, ponieważ masz przekrój wyrwania w osi i nie zaznaczasz fazy tymi liniami, lub jeżeli chodziło ci, że te grube linie są początkiem gwintu to tak się tego nie robi, po prostu te krótkie grube linie z początku gwintu wywal.
Abyś rysunek miał git to musisz w przekroju (wyrwania) przeciągnąć linie kreskowania poza cienkimi liniami (oznaczającymi gwint), krótko pisząc linie kreskowania po całości przekroju, oczywiście nie kreskuj swojego jakiegoś tam otworu.
tak poza nawiasem pisząc, po ch*j rysujecie otwory na których stożek ma 90 stopni, kąt uzyskany po wiertle ma 118 stopni, jeżeli kąt stożka otworu nie ma znaczenia to te 90 stopni wygląda i jest bezsensowne
pozdrawiam