
Mam otóż przerysować poniższy obiekt w optymalnej liczbie rzutów:

Te cienkie linie to zapewne czyjś ołówek, ale takie ksero już nam dali.

Ja kombinuje tak: (posłużę się pomocniczymi kolorkami)

-Podstawowa bryła to prostopadłościan którą pościnano.
-Z racji tego, że "bliższa" część okręgu przekopiowana na dalszy plan (zaznaczona na zielono), nie pokrywa się z dalszą cząstką okręgu, to bryła została tam ścięta pod kątem i tamta ściana nie jest prostopadła do podłoża.
- Jako, że przednia ścianka jest jednolita, a fragment zaznaczony na czerwono jest równoległy do osi "z", to ta ściana jest prostopadła do podłoża.
No i teraz największy problem : co jest za "ząbkiem" zaznaczonym na zielono w prawej części obrazka?
Jako, że nie widać wychodzącego z czubków zarysu "stopnia/półeczki" powierzchnia musi tam opadać, tylko w jaki sposób i jak daleko?
Wykombinowałem takie coś

Skos na rzucie z prawej oraz prawy górny róg na rzucie z góry są czystymi domysłami...
Będę wielce wdzięczny za pomoc.