wał maszynowy - poprawa błędów

Dyskusje dotyczące spraw związanych z rysunkiem technicznym

Autor tematu
marusiek91
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 3
Posty: 25
Rejestracja: 05 lis 2010, 07:10
Lokalizacja: Sosnowiec

wał maszynowy - poprawa błędów

#1

Post napisał: marusiek91 » 22 gru 2010, 20:27

Witam serdecznie. Ostatnio mialem na zaliczenie oddac wał maszynowy ze znormalizowanym czopem pod sprzeglo i niezdejmowalnym kołem zebatym. Gosc oddał mi rysunek z notkami:

rys:

1. przeczytac def. przekroju i poprawić ją
2. zastosować nakiełki.

Chciałem sie Was spytac o co chodzi z tym przekrojem i nakiełkami? Co w tym przekroju jest nie tak bo nie za bardzo rozumiem. I jakbyscie mogli mi dokladnie wyjscnic gdzie i ile umiescic tych nakielek i co w nich wposac dokładnie

Bardzo dziękuje i zycze WESOŁYCH ŚWIĄT. ;)



Tagi:


sdb
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 1
Posty: 35
Rejestracja: 04 gru 2010, 20:34
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

#2

Post napisał: sdb » 22 gru 2010, 20:43

Nie wiem jakiej definicji przekroju uczą teraz, za moich czasów definicja przekroju brzmiała tak: Przekrój powstaje przez przecięcie przedmiotu wyobrażalną płaszczyzną i odrzuceniu tego co leży pomiędzy wyobrażalną płaszczyzną, a okiem obserwatora. Jak przeczytasz, to co napisałem, to widać czego brakuje na Twoim przekroju. Mianowicie brakuje kolejnych stopni wałka widzianych w widoku. Nakiełki muszą być umiejscowione na czołach wałka. Nakiełek może być prosty lub chroniony. Z reguły nakiełek chroniony stosujemy w przypadku gdy zewnętrzna powierzchnia walcowa ma być szlifowana. W każdej książce traktującej o rysunku technicznym maszynowym znajdziesz rysunki nakiełków.


rafglow
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 294
Rejestracja: 16 maja 2006, 16:10
Lokalizacja: Trójmiasto

#3

Post napisał: rafglow » 22 gru 2010, 20:56

Po pierwsze poczytaj co to są nakiełki technologiczne i je zastosuj. Jest to związane z wykonaniem wału w procesie obróbki. Chodzi o podparcie kłem w procesie toczenia i frezowania. jest dosyć długi i nie sądzę że go wykonasz mocując tylko w uchwycie.

Druga kwestia to:
- zacząłeś oznaczać jak przechodzi przekrój, ale nie skończyłeś. Drugie A u góry.
- jeżeli odcinasz w tą stronę jak pokazuje strzałka pod ą to powinno być jeszcze widać pozostałe średnice w widoku. chyba że coś się zmieniło od zakończenia mojej edukacji. najprościej zmienić kierunek strzałki i przekrój powinien być w osi detalu a nie gdzieś na dole.
ńa dole to możesz umieścić np. powiększenie szczegółu

no i kolega mnie wyprzedził


marmagi
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 1
Posty: 83
Rejestracja: 10 wrz 2009, 09:42
Lokalizacja: Koszalin

#4

Post napisał: marmagi » 22 gru 2010, 23:26

a nie przyczepiono się do tolerancji czopów przy kole zębatym? (po co p6 przy fi 60) przecież tam nic nie będzie współpracować to po co 6 klasa dokładności?
a oznaczenia chropowatości? to chyba już stara norma - a swoja drogą skąd takie wartości?
w kilku miejscach podałeś chropowatość krawędzi (przy fazach) - chropowatość podajemy dla powierzchni.
Długość rowka na wpust także powinno się zwymiarować między osiami freza, który będzie robił kanałek - czyli zamiast 4 dać 9 a zamiast 22 - 12


Autor tematu
marusiek91
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 3
Posty: 25
Rejestracja: 05 lis 2010, 07:10
Lokalizacja: Sosnowiec

#5

Post napisał: marusiek91 » 23 gru 2010, 15:36

a czy moglbym kogos prosic aby mi narysowal ten przekroj dokladcniej z oznaczeniami? Poniewaz dalej nie wiem o co chodzi z nic. O co chodzi z tymi strzałkami itd... Bardzo prosze bo nie wiem co zrobic z tym;/


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1547
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#6

Post napisał: upadły_mnich » 23 gru 2010, 19:35

chropowatości to kompletna porażka. Gdybyś przeczytał 3 pierwsze zdania odnośnie chropowatości z KAŻDEJ książki o rysunku to bys wiedział. Cóż...to Ty sie kompromitujesz. Najwyżej zmienisz nicka.
marusiek91 pisze:gdzie i ile umiescic tych nakielek
Chciałbym Ci pomóc bo Święta idą ale...przyznam, że nie wiem jak. Zresztą kurcze...kto wie ile tych nakiełek w wale maszynowym umieścić? Kto to wie?
Znam człowieka, co znał gościa i podobno On (chwała mu) wiedział gdzie nakiełerki można w wale maszynowym umieścić. Ogólnie cieżka sprawa z tymi nakielekami.
A tak poważnie: nie wierzę, że jesteś na studiach technicznych
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej


Autor tematu
marusiek91
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 3
Posty: 25
Rejestracja: 05 lis 2010, 07:10
Lokalizacja: Sosnowiec

#7

Post napisał: marusiek91 » 23 gru 2010, 20:48

dopiero zacząłem te studia także chyba mam prawo nie wiedziec pewnych rzeczy.... Więc nikt mi nie pomoze? Nawet za wzg. na swieta?


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1547
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#8

Post napisał: upadły_mnich » 23 gru 2010, 22:09

masz prawo nie wiedzieć jaki jest kurs Euro.
Masz prawo nie wiedzieć gdzie leży Londyn - Ladek Zdrój już łatwiej.
Ale ile nakiełków (a nie nakielkie) potrzeba na wał maszynowy. Wybacz. ....
A jakie to studia? Studiujesz geografię to rzeczywiście możesz nie wiedzieć
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej


rafglow
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 294
Rejestracja: 16 maja 2006, 16:10
Lokalizacja: Trójmiasto

#9

Post napisał: rafglow » 24 gru 2010, 00:54

marusiek91 pisze:dopiero zacząłem te studia także chyba mam prawo nie wiedziec pewnych rzeczy.... Więc nikt mi nie pomoze? Nawet za wzg. na swieta?
'


Wybacz ale teraz się OŚMIESZASZ. Takich rzeczy to w technikum uczą, no chyba że skończyłeś liceum to masz prawo nie wiedzieć. Ale z drugiej strony jeżeli idziesz na studia techniczne to by wypadałoby takie podstawy DOCZYTAĆ.

I poproś Mikołaja pod choinkę o książkę do rysunku technicznego, taka moja sugestia po analizie Twoich tematów.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Rysunek techniczny”