cnc.info.pl - FORUM CNC

Czy ktoś mógłby mnie rozjaśnić w kwestii powłoki na tym rysunku?



Rozumiem ,że jest wymagana powłoka niklowo - chromowa?

Poczekaj, bo o ile znam trochę angielski, to wyraz blasting oznacza "obróbka strumieniowo-ścierna". A po niemiecku sand to piasek, a więc Oberflächenbehandlung oznacza dosłownie "potraktowanie powierzchni zewnętrznej". I jeśli oni chcą gesandet, to potrzebują piaskowania.

gal, to skrót od galvanisiert, czyli pokrycie galwaniczne (po piaskowaniu) i ja bym kojarzył, że najpierw 12 mikronów niklu (chrom może się na tym materiale nie trzymać), a na nikiel chrom. skrót mt jest dla mnie nie do końca jasny, stawiał bym matt, czyli jak w polskim, matowy.

Nie jestem galwanizerem, po prostu staram się tłumaczyć.

Bardzo dziękuję za pomoc! Twoja dedukcja wydaje się być prawidłowa. Skonsultuje to jeszcze w innym źródle ale dziękuję za poświęcony czas!

też bym to czytał jak jasiu... z tym że oznaczenie galwanizowania jest "zgrubne" - do tego trzeba pamiętać że niklowanie/chromowanie itp. "dodają" materiału - czy aby wówczas te rowki mają sens? (czasami na rysunkach elementów galwanizowanych oznacza się powierzchnie chronione przed galwanizowaniem)

Tu bym spojrzał na tolerancje i bym się nie bał. Te rowki mają być może za zadanie utrzymywać smar, albo coś podobnego. Masz jedynie tolerowane średnice, jedna w 5 setkach, druga w dyszce. Obie są tolerowane w plus, dlatego jeśli zrobisz w górnej tolerancji, to powinno po galwanizowaniu pasować. Wiem, czasem daje się warstwę chromu nawet 1 mm, ale z reguły wystarczą pojedyncze mikrony, a więc nie trzeba się bać, że spuchnie, jak po azotowaniu.

Oczywiście, że całość trzeba obgadać z galwanizernią. Niektóre galwanizują w bardzo wysokich temperaturach, a wtedy mogą puścić naprężenia i się całość, jeśli nie była z wyżarzanego materiału, wygnie. O to warto spytać.

Sprawdzę to jeszcze w innym miejscu, ale dziękuję za Twoją pomoc cookie clicker

Pierwsze słyszę aby mosiądze rekrystalizowały w temperaturach jakich używa się w galwanizerniach.
W wodnych kąpielach galwanicznych rekrystalizować może np. cyna, ind i jakieś niskotopliwe stopy.
Ołów o ile dobrze pamiętam ma temperaturę rekrystalizacji coś koło 95 °C a takich kąpieli nie widziałem.
Coś nowego w branży?

Nie słyszałem, aby mosiądze rekrystalizowały w temperaturach stosowanych w galwanizerniach head soccer unblocked Sprawdzę to jeszcze w innej lokalizacji, ale dziękuję za Twoją pomoc.

Najpierw powierzchnia jest czyszczona metodą piaskowania (blasting), aby uzyskać odpowiednią chropowatość. Następnie nakładana jest powłoka galwaniczna niklowo-chromowa (gal Ni 12 Cr mt) o grubości 12 mikrometrów. Powłoka ta zwiększa trwałość i odporność na korozję elementu. Materiał podstawowy to CuZn39Pb3 (mosiądz zawierający 39% cynku i 3% ołowiu), a wymagana chropowatość powierzchni to Rz16, (63). Proces ten zapewnia, że element spełnia niezbędne standardy techniczne i wymaganą wytrzymałość.my location now