przepraszam, że sie wtrącę. Niestety ale projekt Ci nie wyszedł. Masz mnóstwo błędów i to zarówno konstrukcyjnych jak i rysunkowych.
Hmmm co Ci doradzić?
Możesz na forum wałkować problemy typu: czy w otworze wierconym dać grubą kreske na połąxczeniu stożka z walcem? Takie wałkowanie oceniam na tydzień, dwa, no może miesiąc.
Lub niestety
Musisz 2-3 godziny poświęcić na GG, być skupioną. Mieć ołówek, książkę i chłonny umysł. A dasz radę.
2 godziny i skupienie lub luzik i 2-3 tygodnie...Wybór należy do Ciebie
Ja jestem skłonny te kilka godzin poswięcić w najbliższą sobotę lub niedzielę ale jak powiesz, że jestes umówiona z kolegami na piwo to ...sorry też piwo lubie.
Pomoc z rysunkiem- ściągacz śrubowy
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 241
- Rejestracja: 25 maja 2012, 10:52
- Lokalizacja: łódź
Ważna uwaga - z tego schematu nie wynika że jest tam śruba.
Rysowanie zarysu ramion chyba nie jest błędem ale poco komu tyle kresek
Reszta wydaje się być ok.

Niezła propozycja jeżeli chce się mieć dobry projekt, ale jeśli chce się tylko zaliczyć przedmiot przy niewielkich wymaganiach to można poprawić tylko to co się przyczepił i próbować.
Rysowanie zarysu ramion chyba nie jest błędem ale poco komu tyle kresek

Reszta wydaje się być ok.

Zamiast GG polecam połączenie teamviewer z paintem + skype ewentualnie notatnik.upadły_mnich pisze:przepraszam, że sie wtrącę. Niestety ale projekt Ci nie wyszedł. Masz mnóstwo błędów i to zarówno konstrukcyjnych jak i rysunkowych.
Hmmm co Ci doradzić?
Możesz na forum wałkować problemy typu: czy w otworze wierconym dać grubą kreske na połąxczeniu stożka z walcem? Takie wałkowanie oceniam na tydzień, dwa, no może miesiąc.
Lub niestety
Musisz 2-3 godziny poświęcić na GG, być skupioną. Mieć ołówek, książkę i chłonny umysł. A dasz radę.
2 godziny i skupienie lub luzik i 2-3 tygodnie...Wybór należy do Ciebie
Ja jestem skłonny te kilka godzin poswięcić w najbliższą sobotę lub niedzielę ale jak powiesz, że jestes umówiona z kolegami na piwo to ...sorry też piwo lubie.
Niezła propozycja jeżeli chce się mieć dobry projekt, ale jeśli chce się tylko zaliczyć przedmiot przy niewielkich wymaganiach to można poprawić tylko to co się przyczepił i próbować.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1592
- Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
- Lokalizacja: Lublin
temat skończony a jednak się odezwę.smieszek88 pisze:Niezła propozycja jeżeli chce się mieć dobry projekt, ale jeśli chce się tylko zaliczyć przedmiot przy niewielkich wymaganiach to można poprawić tylko to co się przyczepił i próbować.
Dobry projekt od zwyczajnego projektu nie różni się wstawioną osią symetrii czy jakąś kreską...tylko czymś więcej. W tym temacie to jest różnica między "śmieciowe szkicyki" a kiepskie szkice. Nie używajmy słowa "projekt", zostawmy na inne dyskusje.
Zawsze można próbować zaliczyć tylko za moich (wcale nieodległych) czasów zaliczenie na 5-10 terminie tworzyło Mistrza przez duże M. Jakieś kreseczki taki Mistrz wyśmiewał. Bo poziom na kolejnym terminie rósł. Zresztą o jakim poziomie mówimy oglądając ten temat? Kiedyś rysunek techniczny był w podstawówce.
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej