Soild Edge 2D - pytania początkującego
: 18 mar 2015, 11:31
To mój pierwszy post na forum, nie widzę tu żadnego działu typu "ośla łączka", jeśli wstawiając moje pytanie tutaj popełniam jakąś zbrodnię, z góry przepraszam i proszę mnie przekierować.
Przyciśnięty koniecznością zrobienia paru rysunków technicznych, a mając już dosyć dotychczas używanych programów zacząłem mozolnie poznawać Solid Edge. Generalnie ten program bardzo mi się podoba, jednak co i rusz napotykam na jakiś problem i stąd ten post.
Na początek może trzy pytania:
1) rysuję sobie kwadrat. Nnastępnie poleceniem "przenieś" bądź po prostu wskaźnikiem zaznaczania łapię za jeden z boków i ciągnę. W ten sposób w SE po prostu psuję ten kwadrat, bowiem jedyne, co uzyskuję, to odciągnięcie ciągniętego boku na bok, nie jest on w żaden sposób powiązany z resztą figury, stanowi niezależną kreskę. Znane mi programy miały tu bardzo moim zdaniem wygodną funkcjonalność, że elementy się ze sobą sklejały, w ten sposób ciągnąc za krawędź kwadratu można go było łatwo rozciągnąć do potrzebnego wymiaru, bez bawienia się w przedłłużanie poszczególnych linii. Czy da się to zrobić w SE?
2) w trakcie rysowania czegoś, mam znakomite wsparcie w postaci wykrywania punktów początkowych, środkowych, stycznych itp. w ten sposób rysując linię nie muszę się martwić, czy dokładnie trafiłem w koniec innej linii, program mi to "przyklei". Super! Co jednak, gdy to samo robię nie z pojedyńczą linią, a skopiowanym, wcześniej narysowanym blokiem? Przykładowo: wcześniej narysowany kwadrat kopiuję i kopię chcę "przykleić" do ściany oryginału. Czy istnieje sposób na włączanie "przyciągania" i w taki przypadku? Ewentualnie jak to zrobić inaczej, bez potrzeby mozolnego celowania na dużym powiększeniu?
3) Znów kopiowanie: narysowałem coś, potrzebuję na rysunku tego więcej, ale poobracane w różne strony. Czy yda się to zrobić prościej, niż skopiowanie na bok, obrócenie i dopiero w kolejnym kroku przesunięcie na docelowe miejsce? Inaczej pytając: czy polecenie "wklej" ma jakąs magiczną funkcję dodatkową, od razu robiącą obrót albo odbicie lustrzane kopiowanego elementu?
[ Dodano: 2015-03-18, 12:08 ]
Tytułem uzupełnienia jeszcze - częściową odpowiedź na pytanie pierwsze w międzyczasie znalazłem, poszukiwany przeze mnie kruczek to "zachowaj relacje". Po jego uaktywnieniu mogę już narysowany kwadrat rozciągnąć czy kurczyć, ale nadal nie pozwala mi to zmieniać jego geometrii (czyli z kwadratu zrobić rąb). Czy na to tez jest sposób?
[ Dodano: 2015-03-18, 13:32 ]
I kolejna sprawa, wydawać by się mogło, że trywialna, tymczasem zacukałem się na niej na amen: jak na drukarce A4 wydrukować w skali 1:1 rysunek większy, niż A4? Wydawać by się mogło, że dzielenie dużego obszaru na kilka stron podczas drukowania mają wszystkie programy graficzne począwszy od Painta, a tu tego nie widzę. Jak ustawię skalę 1:1, to twierdzi twardo, że nie mogę wydrukować i mam się wypchać. Da się?
Przyciśnięty koniecznością zrobienia paru rysunków technicznych, a mając już dosyć dotychczas używanych programów zacząłem mozolnie poznawać Solid Edge. Generalnie ten program bardzo mi się podoba, jednak co i rusz napotykam na jakiś problem i stąd ten post.
Na początek może trzy pytania:
1) rysuję sobie kwadrat. Nnastępnie poleceniem "przenieś" bądź po prostu wskaźnikiem zaznaczania łapię za jeden z boków i ciągnę. W ten sposób w SE po prostu psuję ten kwadrat, bowiem jedyne, co uzyskuję, to odciągnięcie ciągniętego boku na bok, nie jest on w żaden sposób powiązany z resztą figury, stanowi niezależną kreskę. Znane mi programy miały tu bardzo moim zdaniem wygodną funkcjonalność, że elementy się ze sobą sklejały, w ten sposób ciągnąc za krawędź kwadratu można go było łatwo rozciągnąć do potrzebnego wymiaru, bez bawienia się w przedłłużanie poszczególnych linii. Czy da się to zrobić w SE?
2) w trakcie rysowania czegoś, mam znakomite wsparcie w postaci wykrywania punktów początkowych, środkowych, stycznych itp. w ten sposób rysując linię nie muszę się martwić, czy dokładnie trafiłem w koniec innej linii, program mi to "przyklei". Super! Co jednak, gdy to samo robię nie z pojedyńczą linią, a skopiowanym, wcześniej narysowanym blokiem? Przykładowo: wcześniej narysowany kwadrat kopiuję i kopię chcę "przykleić" do ściany oryginału. Czy istnieje sposób na włączanie "przyciągania" i w taki przypadku? Ewentualnie jak to zrobić inaczej, bez potrzeby mozolnego celowania na dużym powiększeniu?
3) Znów kopiowanie: narysowałem coś, potrzebuję na rysunku tego więcej, ale poobracane w różne strony. Czy yda się to zrobić prościej, niż skopiowanie na bok, obrócenie i dopiero w kolejnym kroku przesunięcie na docelowe miejsce? Inaczej pytając: czy polecenie "wklej" ma jakąs magiczną funkcję dodatkową, od razu robiącą obrót albo odbicie lustrzane kopiowanego elementu?
[ Dodano: 2015-03-18, 12:08 ]
Tytułem uzupełnienia jeszcze - częściową odpowiedź na pytanie pierwsze w międzyczasie znalazłem, poszukiwany przeze mnie kruczek to "zachowaj relacje". Po jego uaktywnieniu mogę już narysowany kwadrat rozciągnąć czy kurczyć, ale nadal nie pozwala mi to zmieniać jego geometrii (czyli z kwadratu zrobić rąb). Czy na to tez jest sposób?
[ Dodano: 2015-03-18, 13:32 ]
I kolejna sprawa, wydawać by się mogło, że trywialna, tymczasem zacukałem się na niej na amen: jak na drukarce A4 wydrukować w skali 1:1 rysunek większy, niż A4? Wydawać by się mogło, że dzielenie dużego obszaru na kilka stron podczas drukowania mają wszystkie programy graficzne począwszy od Painta, a tu tego nie widzę. Jak ustawię skalę 1:1, to twierdzi twardo, że nie mogę wydrukować i mam się wypchać. Da się?