cnc.info.pl - FORUM CNC

Może są jakieś w miarę budżetowe rozwiązania jeśli chodzi o frezowanie gwintów? Chodzi o oprawkę tego typu z wymienną płytką najlepiej. Może jakiś chiński dostawca płytek i oprawek które się sprawdzają ?

Pozdrawiam

Z ciekawości zapytam jak takim frezem zrobić gwint na frezarce konwencjonalnej?

jak masz podzielnicę podłączoną do śruby pociągowej to się da.

Podpinam się pod temat i podobne pytanie. Robienie gwintów na wytaczarce..... narzędzie potrzebne coś jak na foto z pierwszego postu. W maszynie są posuwy pięknie opisane, trzeba zacząć to wykorzystywać, tym bardziej że jest potrzeba.

Oprawka to nie problem. Ale jak się nazywa płytka?
Może warto byłoby poszukać na aliexpress po odpowiednimi hasłami. Ja widzę że te płytki to np MTTR326 plus 3 cyfry oznaczające chyba rozmiar/skok np MTTR326003. Co ciekawe takie płytki po zamontowaniu pionowo można stosować do agresywnego toczenia gwintów w normalnym nożu.

https://pl.aliexpress.com/item/Pionowe- ... 653b1wtKYP
https://pl.aliexpress.com/item/Pionowe- ... 653b1wtKYP

Steryd pisze: ↑

16 mar 2019, 14:58

jak masz podzielnicę podłączoną do śruby pociągowej to się da.

Dać to się da tyle że pewnie zabraknie odpowiednich kół zmianowych i będziemy w stanie wykonać tylko niektóre skoki gwintu. Nie ma co się czarować frezowanie gwintu ma sens tylko na maszynach CNC. Przy czym są dwie metody: pierwsza narzędziem z obrazka powyżej polegająca frezowaniu całego gwintu od początku od końca podobnie jak nacinanie na tokarce (metoda dość wolna) oraz druga gdzie narzędziem jest frez wieloostrzowy i gwint wykonuje się przez wykonanie tylko jednego pełnego obrotu interpolacji plus wejście i wyście freza z materiału (metoda szybka). By ostudzić trochę zwolenników frezowania gwintów powiem, że obie metody są gość drogie przy czym druga jest bardzo droga ze względu na narzędzia węglikowe monolityczne lub duże płytki grzebieniowe, których na frezie jest przeważnie kilka.

Ciekawy jestem jakby wychodziły gwinty z elektrodrążarki... W sumie wolno i drogo, ale gwintowniki i płytki do gwintowania są też drogie. Chyba że na tokarce większy gwint to można pewnie zwykłą płytką z odpowiednim kątem.

Rzeczywiście niefortunnie umiejscowiłem temat, oczywiście chodzi o frezowanie na CNC. Zdarzają się elementy których nie da się włożyć na tokarkę a jest potrzeba zrobienia w nich gwintu. O ile robienie gwintów do powiedzmy m12-20 idzie ogarnąć gwintownikiem to gwint m40 jest już problematyczny bo moja maszyna takim gwintownikiem nie zakręci a nawet jeśli to nie specjalnie mam chęć inwestować w takie narzędzia. Taki frezik załatwił by temat bo nie ma problemu żeby to się nawet 5 minut dłubało a jak trzeba to i 10. Powiem szczerze że mam jeden chyba dosyć głupi pomysł, co myślicie o próbie nacięcia gwintu nożem do gwintów wewnętrznych przez frezowanie po spirali? Wydaje mi sie że powinno to być realne do zrobienia, czy geometria noża to wyklucza a ja tego poprostu nie dostrzegam?

Pozdrawiam

Ja używam takiego narzędzia obiegowego do gwintów dość często. Nie służy mi zresztą tylko do gwintów bo są różnego rodzaju płytki na trzpień.
Oprócz gwintów ogarniam rowki pod Siegery, połączenia zasprzęglające (na czwartej osi), fazy konturu zarówno od góry jak i od spodu.

DOHC pisze:co myślicie o próbie nacięcia gwintu nożem do gwintów wewnętrznych przez frezowanie po spirali?

Na tym polega frezowanie gwintu. My stosowaliśmy płytki Vardex: https://www.vargus.com/Vargus/userdata/ ... D=1&GID=23 . Na stronie 299 jest przegląd typów narzędzi a w informacjach technicznych można znaleźć opisy metod. Są również dostępne płytki do rowków itp podobnie jak u kolegi Butlera. Niestety nie spotkałem polskiej wersji katalogu. Podobne systemy mają również inne firmy. A wracając do zadanego pytania: czy myślisz o frezowaniu nożem tokarskim? W powyższym katalogu są frezy i płytki bardzo przypominające nóż ale to chyba nie to samo, no i udarność płytki frezarskiej musi być znacznie większa.