kształtowanie nozy lutowanych lewych na inne kształty
ostrzenie madmiaru nozy lewych na inne kształty
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 17
- Rejestracja: 03 sie 2017, 17:40
- Lokalizacja: Piła
kształtowanie nozy lutowanych lewych na inne kształty
Witam, mam nadmiar starych nozy z wlutowana plytka lewych, i chciałbym z nich skorzystać wpadłem na pomysl aby wyostrzyć te noże na inne kształty ktore mogą sie bardziej przydac czy ktoś tak kiedyś probował? Jest sens ?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1030
- Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
- Lokalizacja: ~ Kraków
Re: kształtowanie nozy lutowanych lewych na inne kształty
Bez przesady. Płytki są lutowane lutem twardym i osiągnięcie temperatury topnienia tego lutu w całym gnieździe płytki w procesie szlifowania noża jest praktycznie niemożliwe. Zaś z chłodzeniem przy szlifowaniu widii to lepiej uważać tzn albo chłodzić w sposób ciągły albo wcale. Nie wolno absolutnie mocno nagrzanej płytki szokowo traktować wodą bo popęka, czego nawet może nie być tak od razu widać, ale płytka w czasie pracy się wykrusza.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: kształtowanie nozy lutowanych lewych na inne kształty
Z chłodzeniem płytek lutowanych bym uważał. W ogóle powinno się osobno szlifować miękki trzonek, np ściernicą elektrokorundową (A - do miękkich metali),

a samą płytkę ściernicą z czarnego lub zielonego węglika krzemu (38C, 98C, 99C) lub diamentowymi.
Powierzchnia płytki węglikowej po ostrzeniu powinna być matowo-szara - powstała w wyniku tzw. "chłodnego szlifowania" ostrym ziarnem, wysypującym się samoczynnie ze struktury ściernicy zaraz po przytępieniu).
Zastosowanie ściernic z węglika krzemu i diamentowych do węglików spiekanych zapobiega przegrzewaniu i powstawaniu tzw. "rys szlifierskich" (mikropęknięć) w płytkach przez nadmiernie stępione ziarno elektrokorundowe w "zwykłych" ściernicach (widoczny efekt skrawania tępym ziarnem - metalicznie świecąca szlifowana powierzchnia płytki węglika spiekanego). Natomiast użycie tych ściernic do szlifowania miękkiego trzonka skutkować będzie zalepianiem ściernicy (jak niżej) miękkim metalem przed wykruszeniem się stępionego ziarna, i "grzania" metalu trzonka przez tarcie.
(zalepiona ściernica)

Nie powinno się przegrzewać obydwu szlifowanych metali (osobno czy razem) także z powodu różnej rozszerzalności cieplnej materiału trzonka i płytki która generuje naprężenia w obu jak również w warstwie lutu prowadząc do jego osłabienia lub nawet odspojenia (pod obciążeniem)
Podobne mikropęknięcia które pod obciążeniem prowadzą do wykruszeń i wyłamań powstają także przy niedostatecznym chłodzeniu podczas ostrzenia/szlifowania, więc często spotykana przy ręcznym ostrzeniu metoda na zanurzanie gorącej płytki w naczyniu z wodą prowadzi do tego samego - powstawaniu szkodliwych naprężeń i mikropęknięć (czasem od razu pęknięć płytki) które mogą prowadzić do wyłamań w czasie skrawania
O ostrzeniu znajdziesz m/innymi tu
szlifierka-stolowa-proma-t81639-10.html
sciernica-do-nozy-tokarskich-t7429-10.html
http://pfmrc.eu/index.php/topic/60403-f ... y-romanj4/
A nie myślałeś by lewe noże wykorzystać do toczenia z tylnego imaka, albo w toczeniu odwróconym nożem?

a samą płytkę ściernicą z czarnego lub zielonego węglika krzemu (38C, 98C, 99C) lub diamentowymi.

Powierzchnia płytki węglikowej po ostrzeniu powinna być matowo-szara - powstała w wyniku tzw. "chłodnego szlifowania" ostrym ziarnem, wysypującym się samoczynnie ze struktury ściernicy zaraz po przytępieniu).
Zastosowanie ściernic z węglika krzemu i diamentowych do węglików spiekanych zapobiega przegrzewaniu i powstawaniu tzw. "rys szlifierskich" (mikropęknięć) w płytkach przez nadmiernie stępione ziarno elektrokorundowe w "zwykłych" ściernicach (widoczny efekt skrawania tępym ziarnem - metalicznie świecąca szlifowana powierzchnia płytki węglika spiekanego). Natomiast użycie tych ściernic do szlifowania miękkiego trzonka skutkować będzie zalepianiem ściernicy (jak niżej) miękkim metalem przed wykruszeniem się stępionego ziarna, i "grzania" metalu trzonka przez tarcie.
(zalepiona ściernica)

Nie powinno się przegrzewać obydwu szlifowanych metali (osobno czy razem) także z powodu różnej rozszerzalności cieplnej materiału trzonka i płytki która generuje naprężenia w obu jak również w warstwie lutu prowadząc do jego osłabienia lub nawet odspojenia (pod obciążeniem)
Podobne mikropęknięcia które pod obciążeniem prowadzą do wykruszeń i wyłamań powstają także przy niedostatecznym chłodzeniu podczas ostrzenia/szlifowania, więc często spotykana przy ręcznym ostrzeniu metoda na zanurzanie gorącej płytki w naczyniu z wodą prowadzi do tego samego - powstawaniu szkodliwych naprężeń i mikropęknięć (czasem od razu pęknięć płytki) które mogą prowadzić do wyłamań w czasie skrawania
O ostrzeniu znajdziesz m/innymi tu
szlifierka-stolowa-proma-t81639-10.html
sciernica-do-nozy-tokarskich-t7429-10.html
http://pfmrc.eu/index.php/topic/60403-f ... y-romanj4/
A nie myślałeś by lewe noże wykorzystać do toczenia z tylnego imaka, albo w toczeniu odwróconym nożem?
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 518
- Rejestracja: 21 lis 2013, 14:18
- Lokalizacja: Warszawa Remb.
Re: kształtowanie nozy lutowanych lewych na inne kształty
Roman jak zwykle odpowiedź długa i profesjonalna, okraszona pięknymi obrazkami.... Tylko zamocowanie noża lewego "do góry nogami" w imaku przednim może nie być takie proste.. bo taki nóż też trzeba ustawić czubkiem do osi wałka a wtedy nie zmieści się pod śrubami imaka. Przydała by się taka dokładka jak na filmie w 22 minucie.
Może się jeszcze okazać, że ze względu na inny rozkład sił skrawania kolega odkryje nowe nieznane luzy w tokarce
taki sam problem z ustawieniem noża do osi będzie występował, gdy założy nóż lewy "płytką do góry" w kontr imaku - one zazwyczaj są zbudowane tak, by montować tam nóż "do góry nogami".
Ja natomiast zastanawiam się jaki będzie wpływ zmiany kątów skrawania, przy zmianie noży jaką opisał autor wątku. Jeśli nóż lewy zamontujemy wzdłuż imaka to zmieniają się nam dwa główne kąty. Kąt natarcia pomiędzy główną powierzchnią przyłożenia a powierzchnia natarcia jest trochę inny niż kąt zawarty pomiędzy pomocniczą krawędzią skrawającą a powierzchnią natarcia. Pytanie, czy to istotna zmiana kąta....
Co do chłodzenia noży podczas obróbki... dlaczego nóż się chłodzi? pomijając roztopienie lutowia, czy wpływ temperatury na płytkę, to zanim nóż osiągnie temperaturę topnienia lutowia to najpierw zrobi się nam ciepło w paluchy*
i chyba to jest najlepszy wskaźnik temperaturowy przy ostrzeniu z ręki. Żeby przyspieszyć proces szlifowania i nie poparzyć palców można nóż zanurzać w wodzie ale od strony trzonka, tak by płytka pozostała sucha.
*-przynajmniej dla małych noży (typu 10x10,12x12) prędzej parzą w palce niż się rozlutują, może w nożach większych rozkład ciepła przebiega inaczej.
Może się jeszcze okazać, że ze względu na inny rozkład sił skrawania kolega odkryje nowe nieznane luzy w tokarce

taki sam problem z ustawieniem noża do osi będzie występował, gdy założy nóż lewy "płytką do góry" w kontr imaku - one zazwyczaj są zbudowane tak, by montować tam nóż "do góry nogami".
Ja natomiast zastanawiam się jaki będzie wpływ zmiany kątów skrawania, przy zmianie noży jaką opisał autor wątku. Jeśli nóż lewy zamontujemy wzdłuż imaka to zmieniają się nam dwa główne kąty. Kąt natarcia pomiędzy główną powierzchnią przyłożenia a powierzchnia natarcia jest trochę inny niż kąt zawarty pomiędzy pomocniczą krawędzią skrawającą a powierzchnią natarcia. Pytanie, czy to istotna zmiana kąta....
Co do chłodzenia noży podczas obróbki... dlaczego nóż się chłodzi? pomijając roztopienie lutowia, czy wpływ temperatury na płytkę, to zanim nóż osiągnie temperaturę topnienia lutowia to najpierw zrobi się nam ciepło w paluchy*

*-przynajmniej dla małych noży (typu 10x10,12x12) prędzej parzą w palce niż się rozlutują, może w nożach większych rozkład ciepła przebiega inaczej.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: kształtowanie nozy lutowanych lewych na inne kształty
"Ja natomiast zastanawiam się jaki będzie wpływ zmiany kątów skrawania, przy zmianie noży jaką opisał autor wątku. Jeśli nóż lewy..."
No chyba, że kolega Krystian miał na myśli nóż lewy... NNPa...

Dodane 6 minuty 10 sekundy:
a co do szlifowania to słusznie kolega zauważył , tyle że miałem tu na myśli częstą niestety praktykę szlifowania(ostrzenia) płytek spieków na typowych ściernicach elektro/korundowych aż do momentu aż się robią czerwone...
No chyba, że kolega Krystian miał na myśli nóż lewy... NNPa...


Dodane 6 minuty 10 sekundy:
Nie każdy nóż da si e tak przekabacić bez poważnej zmiany kształtu...Pytanie, czy to istotna zmiana kąta....
a co do szlifowania to słusznie kolega zauważył , tyle że miałem tu na myśli częstą niestety praktykę szlifowania(ostrzenia) płytek spieków na typowych ściernicach elektro/korundowych aż do momentu aż się robią czerwone...
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 255
- Rejestracja: 30 maja 2009, 22:26
- Lokalizacja: Warszawa
Re: kształtowanie nozy lutowanych lewych na inne kształty
Do tego rodzaju szlifowania to bym proponował ściernice 39C z zielonego węglika krzemu najlepiej 60K bo dobrze szlifuje węglik i nie zapycha się na stali, tylko kanałka to już nią ciężko wyszlifować.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 518
- Rejestracja: 21 lis 2013, 14:18
- Lokalizacja: Warszawa Remb.
Re: kształtowanie nozy lutowanych lewych na inne kształty
Odświeżę temat bo oglądając filmik w minucie 7:04 autor zastosował tak innowacyjne mocowanie noża, że ja bym na to nie wpadł. Być może to jest sposób na toczenie nożami lewymi... ale na wszelki wypadek róbcie to rzadko i na własną odpowiedzialność 
*- przyjrzałem się dokładniej i jednak się zastanawiam, czy jest to nóż lewy przekręcony o 90 stopni czy jednak jest to nóż prawy normalnie zamocowany?

*- przyjrzałem się dokładniej i jednak się zastanawiam, czy jest to nóż lewy przekręcony o 90 stopni czy jednak jest to nóż prawy normalnie zamocowany?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2558
- Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: kształtowanie nozy lutowanych lewych na inne kształty
wygląda na lewy postawiony w pion. ale jeśli bardziej się przyglądać jest dużo większa płytka niż zwykle i pewnie odpowiednio zaostrzona
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły