Wiertla do stali jakie?

Dyskusje na temat stosowania i doboru narzędzi, głównie skrawających

Duszczyk_K
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 523
Rejestracja: 21 lis 2013, 14:18
Lokalizacja: Warszawa Remb.

#11

Post napisał: Duszczyk_K » 25 lip 2017, 12:22

Strikexp... lubię czytać Twoje posty, zawsze to jakieś urozmaicenie szarego deszczowego dnia... ale jak piszesz, że najsensowniejszy jest chińczyk w przystępnej cenie... to śmiem twierdzić, że chyba nigdy nie wierciłeś dobrymi wiertłami. No albo jesteś masochistą i lubisz robić (narobić się).
Piszesz, że wiercisz najtańczymi HSS najwyżej potem ostrzysz... powiem Ci tak, jakiś rok temu albo i dwa, na tym zacnym forum nabyłem od jednego kolegi kilkanaście (15-20?) wierteł guhringa o średnicy 5.2 średnica niepopularna ale cena była fajna, pewnie wiertła lekko zużyte po jakimś centrum obróbczym. Stwierdziłem, że tyle wierteł to starczy mi do końca życia.... i nie wiem, czy się nie pomyliłem bo jeszcze zostanie.
Oczywiście nie jestem profesjonalistą, i nie wiercę non stop ale w zastosowaniu amatorskim wiercę tą pierwszą sztuką z paczki już tyle czasu. Wierciłem tym wiertłem na frezarce głębokie otwory po 100mm, wierciłem na kolumnówce pilotowe otwory pod większe wiertła, weirciłem w blachach punktowanych laserowo (czyli troszkę utwardzona powierzchnia) wierciłem wiertarką ręczną z ręki w ceowniku (leciutko szło)... itp i nawet nie dotykałem tym wiertłem do szlifierki by nie popsuć tak ładnie zrobionej fabrycznej powierzchni. Ponieważ mam ich tyle to powiem szczerze, że niezbyt szanuję to wiertło a mimo to nic mu nie jest. Dla porównania miałem oczywiście kiedyś jakiś tani zestaw wierteł z hipermarketu... no nie będę się wypowiadał i tyle.
Strikexp jeśli chcesz, jak będziesz w Warszawie mogę Ci dać jedno z tych wierteł, sprawdzisz sobie i będę ciekawy czy potem powiesz, że chińczyk lepszy.

PS Wiesz czemu Twój HSS nie jest zbyt trwały... bo jest tani.
Tu nie ma cudów. Kup sobie gwintownik chiński tani za 12 zł i odpowiednik np Fanaru za 20 czy 25 zł. Zrób każdym 10 otworów i zobaczysz czy nie ma różnicy. Ja bardzo odczuwam różnicę.



Tagi:


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

#12

Post napisał: strikexp » 25 lip 2017, 15:44

Pisząc o chińczyku miałem na myśli wiertła kobaltowe w dobrej cenie. Takimi to można już nieźle popracować, trzeba tylko trafić takie gdzie kobalt będzie zgodnie z opisem.
Co do dobrych wierteł to też się trafiały. Ale dobre wiertła są sensowne jak wierci się dokładnie, dużo lub seriami.
Wtedy to ma sens, bo ostrzenie jest mocno uciążliwe lub wręcz niemożliwe(zmiana średnicy).
Jak komuś potrzebny zestaw żeby po prostu był, to wydatek kilkuset złotych na markowe wiertła nie jest zbyt sensowny. A ostrzenie nie przerywa nam pracy.

O jakich konkretnie wiertłach Guhring piszesz? Z tego co widzę mają ich wszelkie rodzaje.

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7968
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#13

Post napisał: WZÓR » 25 lip 2017, 16:27

strikexp pisze: ... Więc wniosek raczej taki że najsensowniej znaleźć odpowiednio dobrego chińczyka w przystępnej cenie :wink:
Przez jakiś czas tolerowałem i broniłem Twoje wypowiedzi.... , ale tym razem to już przesadziłeś.

WZÓR

(....)

Albo robienie sobie z nas jaj?

A Ty bierzesz go na poważnie.
... kto wie , może i mają rację. :neutral:

P.s.
Polecasz chińczyki do narzędzi napędzanych..... ? :shock:

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

#14

Post napisał: strikexp » 25 lip 2017, 17:03

blasterpl pisze: "białe" po ≈15 zl/szt . Okazało się , ze jednym wiertlem (bez ponownego ostrzenia) opędziłem całość 200 otworów :shock: Rodzi sie pytanie czy warto inwestować w droższe wiertla np. co , VHM :?:
Białe po takiej cenie to HSS lub kobaltowe z małą domieszką. I założę się że identyczne wiertła produkują chińczycy. O ile nie wyprodukowali właśnie tych :mrgreen:
No więc nie wiem dlaczego tak się zapieracie że jak coś jest chińskie i tanie, to nie może konkurować z droższymi produktami z zachodu.
Nie twierdzę że np Guhring ma konkurencję, ale nie róbmy z chińczyków debili. Jak im odpowiednio zapłacić to zrobią dobry produkt. I jak ktoś nie narzuci na niego 300% marży, to będzie tańszy od europejskiego odpowiednika.
Tutaj przykład:

http://allegro.pl/wiertla-nwka-hss-koba ... MzUyN2Y%3D

http://allegro.pl/zestaw-wiertel-8el-do ... 48#thumb/2

No chyba że ktoś nie uznaje wierteł które trzeba ostrzyć po 200 otworach i chce ich robić 2000 :wink:
Ostatnio zmieniony 25 lip 2017, 21:42 przez strikexp, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7968
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#15

Post napisał: WZÓR » 25 lip 2017, 17:27

strikexp pisze:
blasterpl pisze: "białe" po ≈15 zl/szt . Okazało się , ze jednym wiertlem (bez ponownego ostrzenia) opędziłem całość 200 otworów :shock: Rodzi sie pytanie czy warto inwestować w droższe wiertla np. co , VHM :?:
Białe po takiej cenie to HSS lub kobaltowe z małą domieszką. I założę się że identyczne wiertła produkują chińczycy. O ile nie wyprodukowali właśnie tych :mrgreen:
No więc nie wiem dlaczego tak się zapieracie że jak coś jest chińskie i tanie, to nie może konkurować z droższymi produktami z zachodu.
Nie twierdzę że np Guhring ma konkurencję, ale nie róbmy z chińczyków debili. Jak im odpowiednio zapłacić to zrobią dobry produkt. I jak ktoś nie narzuci na niego 300% marży, to będzie tańszy od europejskiego odpowiednika.

No chyba że ktoś nie uznaje wierteł które trzeba ostrzyć po 200 otworach i chce ich robić 2000 :wink:
Generalnie przy wierceniu promieniowym (w kierunku X) * powinno używać się wierteł VHM .
.... pomyśl dlaczego.

----------------
* - mowa o narzędziach napędzanych.
P.s.
Dlaczego polecamy i używamy HSS (?) ..... , bo taki mamy klimat. :grin:

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

#16

Post napisał: strikexp » 25 lip 2017, 17:28

(kopia)
Ostatnio zmieniony 25 lip 2017, 21:43 przez strikexp, łącznie zmieniany 1 raz.


rdarek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2135
Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
Lokalizacja: 3miasto

#17

Post napisał: rdarek » 25 lip 2017, 21:32

WZÓR pisze:Przez jakiś czas tolerowałem i broniłem Twoje wypowiedzi.... , ale tym razem to już przesadziłeś.

WZÓR

(....)

Albo robienie sobie z nas jaj?

A Ty bierzesz go na poważnie.
Byłem ciekaw jak długo wytrzymasz no i masz aż do dzisiaj :mrgreen: całe dwa dni od mojej wypowiedzi.

Bez urazy :grin: to musiało nastąpić prędzej czy później :mrgreen:

Teraz Ja coś dołożę do tej dyskusji bo każdy ma troszkę racji.
Chińczyk jak chce to potrafi szczególnie jak dostanie technologię i nadzór więc wiele markowych towarów jest właśnie ich produkcji i sprzedawane pod różnymi znanymi markami (palcami nie będę wytykał). Jednak i u nich taki produkt kosztuje i na to nie ma siły.

Natomiast jest druga strona medalu: "Klient chce tanio, klient maaa tanio, dobra klient, klient kupi drugi raz." :mrgreen: i tu jest pies (klient) pogrzebany bo to my chcemy kupić tanio więc należy się liczyć, że nie wszystko nada się (w naszym wypadku) do ostrego przemysłowego ryrania. Ale do amatorki czemu nie ...... i należy to rozróżnić oraz się z tym faktem pogodzić. :wink:


Natan5064
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 373
Rejestracja: 06 sty 2015, 00:45
Lokalizacja: Konin

#18

Post napisał: Natan5064 » 25 lip 2017, 22:24

Do domu można kupić wiertła z Lidla i będę dobre - wiem bo mam już chyba 3 pudełko :D
W pracy na manualnej frezarce mamy stare wiertła WMW - duze 15 w górę do 30. Mam wiertła ruko czarne, fanar bez powłoki, i jakieś jeszcze z powłoką tin marki nie kojarzę ale są dobre jakościowo. Wszystkie na porównywalnym poziomie. I jeszcze scherwood też sprawdzony.
Co do wierteł to trzeba dbać o nie i jeśli Jest dobrej jakości to do trzonka można ostrzyć. Samo ostrzenie też ważne, czasem oddajemy wiertła do ostrzenia maszynowego- warto bez porównania do ręcznego

Awatar użytkownika

viper
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 490
Rejestracja: 23 wrz 2013, 13:44
Lokalizacja: Polska

#19

Post napisał: viper » 26 lip 2017, 21:03

WZÓR pisze: Przez jakiś czas tolerowałem i broniłem Twoje wypowiedzi.... , ale tym razem to już przesadziłeś.
strasznie spokojny i opanowany człowiek z Ciebie :mrgreen:

A co do wierteł to powiem że, lata temu testowałem jednego z czołowych producentów nie powiem który to :wink: na tle innych HSSów
wiertło fi13 obroty coś koło 600/min = vc28 (bardzo duże Vc jak na tą stal) , posuw 0,17mm/obr, dość twarda stal S355, głębokość wiercenia 45mm, z odwiórowaniem i łamaniem wióra.


słaby producent IRWIN - 200-300 otowrów do pierwszego ostrzenia cena 13-15zł
czołowy producent .... - 1000-1500 otworów do pierwszego ostrzenia cena ok 23zł

I to HSS i to HSS a różnica jest kolosalna.

Testowane wiertła bez kobaltu :wink:

Irwinem ogólnie nie brudzę sobie rąk bo to strata pieniędzy do masówki.
Jak masz napędzanie narzędzia to tylko wybiera się narzędzia z najwyższej półki.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc ”