Mini głowica na mocowanie 6mm.
-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 93
- Rejestracja: 25 lut 2005, 10:47
- Lokalizacja: Poniatowa
Mini głowica na mocowanie 6mm.
Witam.
Czy można dostać coś takiego jak w temacie?
Średnica robocza nie ma jakoś specjalnie znaczenia a mocowanie powinno być 6mm.
Mam nieraz do splanowania kilka desek, do zdjęcia dosłownie 0,2 - 0,3mm. Przy desce 200x500 frezem 6mm trochę to trwa... Taką głowiczką przyspieszyłbym pracę.
I jeszcze, czy przy obrotach 4000-5000 to da radę bezpiecznie z tym pracować?
Czy można dostać coś takiego jak w temacie?
Średnica robocza nie ma jakoś specjalnie znaczenia a mocowanie powinno być 6mm.
Mam nieraz do splanowania kilka desek, do zdjęcia dosłownie 0,2 - 0,3mm. Przy desce 200x500 frezem 6mm trochę to trwa... Taką głowiczką przyspieszyłbym pracę.
I jeszcze, czy przy obrotach 4000-5000 to da radę bezpiecznie z tym pracować?
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Można by zastosować tzw "flycutter",
https://www.google.pl/search?q=fly+cutt ... 00&bih=768
ale ø6mm nawet utwardzonego trzpienia przy obrotach 4-5 tys. i szerokości roboczej załóżmy minimum 30-40mm lub większej, to już hazard.
I to nie ze względu na warunki skrawania bo to drewno i głębokość skrawania niewielka, ale skutków ewentualnego niewyważenia dynamicznego zamocowanego noża, lub przypadkowego "wjechania" głowicą w materiał czy stół roboczy..
Nie ma możliwości zamocowania grubszego chwytu?
https://www.google.pl/search?q=fly+cutt ... 00&bih=768
ale ø6mm nawet utwardzonego trzpienia przy obrotach 4-5 tys. i szerokości roboczej załóżmy minimum 30-40mm lub większej, to już hazard.
I to nie ze względu na warunki skrawania bo to drewno i głębokość skrawania niewielka, ale skutków ewentualnego niewyważenia dynamicznego zamocowanego noża, lub przypadkowego "wjechania" głowicą w materiał czy stół roboczy..
Nie ma możliwości zamocowania grubszego chwytu?
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1743
- Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
- Lokalizacja: Wiedeń
Testowo rozkręciłem mój "flycutter" do 6tyś i zebrałem 0.1mm z kawałka sztachety:

więc zasadniczo się da... (frezarka to Proxxon BFW40/E)
Problem w tym że trzeba mieć dostęp do tokarki i frezarki do metalu żeby go wykonać.
Z gotowych znalazłem tylko to: http://www.amanatool.com/rc-2256-insert ... r-bit.html - szkoda tylko że cena zwala z nóg

więc zasadniczo się da... (frezarka to Proxxon BFW40/E)
Problem w tym że trzeba mieć dostęp do tokarki i frezarki do metalu żeby go wykonać.
Z gotowych znalazłem tylko to: http://www.amanatool.com/rc-2256-insert ... r-bit.html - szkoda tylko że cena zwala z nóg
-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 93
- Rejestracja: 25 lut 2005, 10:47
- Lokalizacja: Poniatowa
Chwytu nie da rady bo to chińskie wrzeciono 1,5 kW.
A wiertło puszkowe do zawiasów jak by przeszlifować?
Takie: https://www.google.pl/search?q=wiert%C5 ... wALf2LfgCg
A wiertło puszkowe do zawiasów jak by przeszlifować?
Takie: https://www.google.pl/search?q=wiert%C5 ... wALf2LfgCg
-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 85
- Rejestracja: 01 lut 2009, 19:40
- Lokalizacja: Pszczyna
Frezem 6mm to ponad 50 przejść, jeśli używasz 75% narzędzia. 20 to tylko 13, więc jakby nie patrzeć 4 razy krócej. Warto na pewno.RomanJ4 pisze:Bo my nie "drewniani"..![]()
ø20mm na 200mm szerokości to i tak minimum 10 przejść, ale dobre i to..
Do tworzyw to też ładnie lata, nawet do alu po 5 setek

Wpadł mi ostatnio pomysł, żeby zrobić takiego fly cuttera na fi 20mm z noża, wytaczaka S16K. Obciąć go i zatoczyć i spróbować wyważyć. Z jedną płytką, nawet jak będzie zatoczony lekko nieosiowo, no to nic się nie stanie. Tylko, że jak sobie zrobiłem model 3D tej końcówki wraz z korekcją masy, to bardzo dużo by trzeba dodać tej masy po przekątnej od płytki, żeby to wyrównoważyć, także dałem sobie spokój z tym. Screen poniżej.
Ogólnie jak usłyszałem o fly cutterze, to się trochę tym podjarałem, a już widzę, że to nie takie fajne. Jakby go zaprojektować na daną średnicę, żeby środek ciężkości był w osi, no to na pewno będzie lepiej niż jak nie jest wyważony.
Do 32mm to lepiej moim zdaniem zatoczyć i skrócić głowicę np. na 12mm, żeby do ER20 weszło, a powyżej też bym kombinował z głowicami, żeby np. powyciągać płytki albo założyć 3 ukruszone i jedną dobrą, żeby skrawać tą dobrą.
