Trochę się na kombinowałem w ostatnim czasie z głowicą do zawijania krawędzi tuby kartonowej. Efekty są ale mogły być idealne.
Oglądając jak to robią inni zwróciłem uwagę na kilka szczegółów które nie dają mi spokoju. Nie chciał bym wymyślać na siłę koła na nowo więc prosił bym o wsparcie bardziej doświadczonych kolegów.
Z filmu
Wynika że głowica jest bardziej skomplikowana niż tylko rowek z promieniem o odpowiednim prowadzeniu.
Na stop klatce widać:

Żółtym kolorem zaznaczone "wałki" zblokowane od góry by się nie obracały śrubami zaznaczonymi na czerwono.
Wydedukowałem tak ponieważ śruby oznaczone na czerwono nie są wkręcone do końca więc pracują jako dociskowe.
Zakładam że żółtym kolorem są to wałki wytaliowane na jakiś promień. Taki wałek łatwiej jest obrobić pod kątem powierzchni i twardości. Podejrzewam że powierzchnia kontaktu z materiałem jest też znacznie mniejsza co ogranicza ilość wytwarzanego ciepła.