
ustawianie wytaczadła
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 17
- Rejestracja: 18 lip 2014, 16:40
- Lokalizacja: z Polski
ustawianie wytaczadła
Witam. Zastanawiam się jakie macie knify / sposoby na ustawienie wytaczadła dla otworów o małych tolerancjach np. 0 - 0.012 . Konkretniej w jakich przypadkach, jakie naddatki na wytaczadło zostawiacie, jaki typ płyki no i samo ustawienie wymiaru. Narzędzie jakim ja pracuje ma luzy, więc gdy przykładowo chcę zmniejszyć wymiar, bo powoli zaczyna się wbijac glebiej w materiał, to musze cofnac o 4-5 dych, dosunac ponownie ale np. 0,1 mniej i puscic, a nastepnie znów dołożyć tyle ile brakuje. Ale kolejną sztukę musze tez przewidziec ile wjedzie jak będzie większa ilośc naddatku. Gorzej jak robię cos pojedynczego i nie mam zadnego zapasu materiału, Nie mówiąc juz że nie wiadom co zrobic gdy wymiar wyszedl np. 2 lub 4 setki za mały. Wjade drugi raz, nawet tym samym wymiarem, to rozbije.. Może ktoś ma jakies ciekawe sposoby? 

Tagi:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 310
- Rejestracja: 04 gru 2010, 17:20
- Lokalizacja: szczecin/essen
- Kontakt:
Przy tak rozklekotanym wytaczadle otwor najlepiej robic na 3 przejścia , pierwsze żeby uzyskac jakiś wymiary mniejszy o 0,2-0.3 od nominalu a poznjej rozbic to na dwa rowne przejścia i po kłopocie
czyli dajesz dyche przetaczasz i mierzysz jeśli potwierdz się z tym co dales na wytaczadle powtarzasz i powinno być ok

ogolnie przyjmuje mak 0,4 naddatku , co do płytek trzeba stosować dedykowane do wytaczadel i do obrabianego materiału i stosować z 0 promieniem wierzchołka płytki max 0,2pawelpol pisze:Konkretniej w jakich przypadkach, jakie naddatki na wytaczadło zostawiacie, jaki typ płyki
szuler
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 485
- Rejestracja: 25 kwie 2010, 22:49
- Lokalizacja: rwlk
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 485
- Rejestracja: 25 kwie 2010, 22:49
- Lokalizacja: rwlk