DIY - Chwyt małego freza piłkowego

bartwaw · Post napisał: **bartwaw** » 14 lis 2013, 00:46

Potrzebuję zrobić parę nacięć w PA6. Zamówiłem za taniochę parę frezów piłkowych 30x1.
Średnica otworu to 8mm. Jednak będę musiał dać do zrobienia chwyt.

Co myślicie o czymś takim:

Obrazek

Mocowanie do Kressa, średnica wałka to 8mm bo taką mam największą tulejkę.
Skręcane będzie śrubą M6.
Coś zmieniać, czy może dawać do toczenia ?

noel20 · Post napisał: **noel20** » 14 lis 2013, 07:11

Standardowe uchwyty do tarcz tnących do dremla mają prawie taką samą konstrukcję, tylko wykonanie zdecydowanie dużo bardziej badziewne. Sprawdza się to, więc i to będzie ok. Widzę, że tam gdzie zaczyna się część walcowa zewnętrzna i kończy się gwint trochę ścianka cienka została. Można to ciut wydłużyć, albo zmniejszyć głębokość gwintu. Do tego im większa średnica tym wcale nie lepiej, tylko gorzej. Większa masa wirująca nie wyważona. Będzie trzęsło.
Tylko przy używaniu tego pamiętaj o okularach. To nie żarty, mały kawałeczek i będziesz chodził do końca życie jak pirat z przepaską na oku.

mike217 · Post napisał: **mike217** » 14 lis 2013, 07:26

Jak się da na tym kresie ustawić z 200 obrotów no może 300 na minutę to sobie da radę.

noel20 · Post napisał: **noel20** » 14 lis 2013, 07:30

300obr/min ? A co to za kress?

grg12 · Post napisał: **grg12** » 14 lis 2013, 09:35

Na korpusie uchwytu brakuje podcięcia w płaszczyźnie czołowej - w miejscu gdzie przechodzi w kołnierz centrujący tarczę. Tokarz nie jest w stanie zrobić "idealnego" kąta prostego i po założeniu tarcza nie będzie równo leżała. Jeśli dobrze rozumiem - łeb śruby będzie w całości wystawał z podkładki? W efekcie nie będziesz mógł ciąć "nisko" - np. tuż nad szczękami imadła. IMHO M6 to duża przesada - w moim uchwycie pod bardzo podobne frezy (tylko cieńsze 0.5mm) użyłem śrubki M3 - tnę nim aluminium i stal automatową - jak do tej pory żadnych problemów.
Z innych uwag - IMHO nie należy łapać tarczy całą płaszczyzną - niektóre tarcze są w środku odrobinę cieńsze (żeby nie tarły podczas cięcie) a jeśli na dodatek tokarka zamiast płaszczyzny zrobi "płaski stożek" uchwyt będzie trzymał tylko w środku - niezbyt stabilnie. Lepiej zrobić w powierzchniach czołowych uchwytu i podkładki podcięcia tak żeby łapał tylko na obwodzie (zostawić "wieniec" o grubosci 2mm)

Edit: oczywiście fakt że frezy są w środku cieńsze wręcz poprawia sytuacje, pomroczność jasna mnie dopadła...

mike217 · Post napisał: **mike217** » 14 lis 2013, 09:59

Ja nie wiem co to za kress, ale skoro kolega chce takim frezem pracować na kressie to chyba zdaje sobie sprawę że 300 obrotów to będzie maks a i tak w aluminium się zalepi. Chyba że co 3 ząb usunie...

grg12 · Post napisał: **grg12** » 14 lis 2013, 11:33

mike217 pisze:Ja nie wiem co to za kress, ale skoro kolega chce takim frezem pracować na kressie to chyba zdaje sobie sprawę że 300 obrotów to będzie maks a i tak w aluminium się zalepi. Chyba że co 3 ząb usunie...

Używam pilek proxxon fi 50 d 0.5 100 zębów i jakichś rosyjskich (ebay) fi 40 d 0.4. Na wrzecionie BFW40/e - minimalne obroty 900/min. Aluminium idzie jak masło, stal automatowa - jak twarde masło ( nierdzewka 1.4305 wcale nie idzie, wystarczy raz sprobowac i tarcza do wywalenia

), polyamidu nie próbowałem.

egojack1 · Post napisał: **egojack1** » 27 wrz 2014, 21:42

Nieco odświeżę temat.
Frezy piłkowe można kupić już od kilku złotych, natomiast jaki taki trzpień do frezów piłkowych nowy (fabryczny) to jak widzę wydatek grubo ponad sto PLN.

Zamierzam wykonać samodzielnie taki prosty trzpień, w którym chciałbym mocować niewielkie do 40mm średnicy i niewielkiej grubości (do 3mm) frezy piłkowe do okazjonalnego użycia na swoje potrzeby.

Planuję, aby chwyt był walcowy, będzie mocowany w tulejce zaciskowej (mam 6,8,10,12mm firmy Bison i oprawkę do tulejek również tej firmy). Maszyna na której maja pracować frezy to ZX 7016 z dorobionym auto-posuwem. Minimalne obroty wrzeciona na niej to 300 obr/min.

Planuję wzorować się na tym wykonaniu:

http://homepage3.nifty.com/amigos/small ... tter-e.htm

Może ktoś się podzieli dalszymi uwagami, na temat samodzielnego wykonania trzpienia do frezów piłkowych, na co jeszcze zwrócić uwagę, jaką średnicę chwytu najlepiej zastosować, może ktoś ma foto samodzielnie zrobionych takich trzpieni?

egojack1 · Post napisał: **egojack1** » 29 lis 2015, 14:41

Trzpienie DIY wykonane do małych frezów piłkowych. Chwyt walcowy fi 16 będę mocował w tulei ER32/16. Na foto frez fi 40/1,5/13 (mający w części środkowej 1,35mm grubości) posadowiony jest w ten sposób, że wystaje nad podtoczenie ustalające 0,2mm i dociskany jest do trzpienia śrubą M8 z podkładką.

https://plus.google.com/photos/10226544 ... 0404743425

adam Fx · Post napisał: **adam Fx** » 29 lis 2015, 20:02

Ja polecam bardziej skomplikowane ale i bardzie funkcjonalne rozwiązanie - pozwala instalować rożne grubości oraz pakiety frezów piłowych i dodatkowo nie wystaje od spodu śruba która często może przeszkadzać. Rozwiązanie pozwala wykorzystać max. zakres tarczy i niweluje efekt ślizgania się freza w sutek odgniatania się tradycyjnej podkładki ( gdy podkładka z rozwiązaniaegojack1, się ugniecie oprze się o oprawkę i nie będzie trzymała piłki.
jak widać rozwiązanie się sprawdza niemniej jednak mam też kilka oprawek do mniszych piłek właśnie jak w wersji egojack1, tam gdzie siła docisku nie musi być duża i podkładka tak się nie wyrabia

DIY - Chwyt małego freza piłkowego