cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam,
Powiedzcie mi koledzy czy bicie na nakrętce rzędu 0,02 to dużo czy mało ?
Nakrętka jest na wrzecionie ELTE i przy ok 14 tyś obrotów wszystko wpada w rezonans i strasznie buczy. Bez nakrętki taki efekt nie występuje. Bicie na wale wrzeciona jest niemierzalne (przynajmniej moim czujnikiem zegarowym).
Nakrętka jest nowa, właśnie ją zakupiłem u sponsora i zacząłem obawiać się o łożyska we wrzecionie przy takim zachowaniu.

Chciałbym mieć takie bicie na każdym wrzecionie
Nie masz jak zmierzyć wkręć wałek szlifowany i dokonaj pomiarów.

Nie o to chodzi. Bicie na chwycie freza jest dla mnie nie mierzalne, tu jest OK. Natomiast na zewnętrznej krawędzi nakrętki jest w granicach 0,02 do do 0,03 zależy jak ustawię mój chiński czujnik zegarowy. Wydaje mi się, że ta nakrętka przy tym biciu powoduje spore drgania, które przenoszą się na wrzeciono i na maszynę i w pewnym momencie wszystko strasznie buczy jakby wpadało w rezonans. Mi się wydaję, że ta nakrętka nie jest taka najgorsza, jednak bez niej takiego efektu nie ma. Nie mam niestety innej nakrętki, żeby to porównać. Stąd moje pytanie czy takie niewielkie bicie może powodować takie drgania ?

Może, dlatego do wrzecion są "specjalne" ale też cena jest znacznie wieksza.

A jakich obrotów dotyczy? Do 2-3 tysięcy szkoda zachodu.

Napisałem w pierwszym poście, że rezonans (?) występuje w okolicach 14 tyś. a konkretnie pomiędzy 13 800 a a 15 300. Przy 18 tyś. ( to jest mój max) już tego nie słychać i nie czuć. Może sama praca wrzeciona jest tak głośna, że zagłusza. Przy mniejszych obrotach też nie zauważyłem, a obrotów w ok. 2-3 tyś. to nie używam. Falownik mam ustawiony tak, że minimum to 6 tyś. Będę musiał chyba kupić jakąś inną nakrętkę, tylko 200 pln za wyważaną dla testów ?

PS. Taks sobie myślę...może to być wina źle skonfigurowanego falownika ? Mam LG IC5 1,5 kW...ale nie, bez nakrętki chodzi dobrze przecież ...

Częstotliwość nośna falownika ma wpływ na kulturę pracy wrzeciona, ale jeśli bez nakrętki jest Ok to wszystko jasne. Te nakretki są w powszechnym użytku i dla normalnych zastosowań wyważenie nie ma żadnego znaczenia, ale już w zastosowaniu wysokoobrotowym nakrętki w normalnym wykonaniu nie powinny mieć miejsca. Zresztą cena odzwierciedla te różnice. Czym lżejsze wrzeciono tym efekt niewyważenia jest bardziej odczuwalny.

Powyżej już mniej słychać, bo człowiek coraz słabiej łapie częstotliwości powyżej 15 - 18 kHz.

ALZ pisze:już w zastosowaniu wysokoobrotowym nakrętki w normalnym wykonaniu nie powinny mieć miejsca

Nie wiem na czym polega to specjalne wykonanie, ale u mnie w tanim elektrowrzecionie z ER11 są nawiercenia wyważające na obwodzie nakrętki.
Żadnych rezonansów nie ma...

Pozdrawiam.
Tomek.

A pomyśleć, że miałem Kress'a i był spokój ...zachciało mi się lepszego wrzeciona ...