Strona 1 z 1

Przyrząd do kreślenia linii równoległych

: 20 sty 2013, 15:57
autor: cube000
Hej.
Poszukuję jakiegoś prostego przyrządu, którym będę mógł zaznaczyć rysikiem/pisakiem linie równoległe do krawędzi profili aluminiowych.
Jedyne określenie jakie znam, na narzędzie spełniające podobną rolę to przykładnica, także nie za bardzo nawet wiem co wpisywać w google. "przyrząd do kreślenia linii równoległych" też nie daje wyników które by mi odpowiadały. Na razie używam do tego celu końcówki głębokościomierza suwmiarki, ale to rozwiązanie mało eleganckie.
Zrobiłem szkic takiego narzędzia, jak ja bym je widział, w najprostszym wykonaniu jakie przychodzi mi do głowy. Może ktoś jest w stanie pomóc i chociaż nazwę podać/naprowadzić gdzie szukać tego typu przyboru?
Jestem amatorem, niestety nie mam możliwości wykonania wyfrezowania ramienia w domu.

: 20 sty 2013, 16:03
autor: koala.g
Znacznik stolarski ??
Obrazek

Zdjęcie mało wyraźne ale zaraz na początku pręcika jest niewielki okrągły nożyk/rysik .
Reszta rzeczy służy do ustawienia odległości.


Obrazek
Obrazek

: 20 sty 2013, 16:31
autor: cube000
Właśnie o takie narzędzie mi chodziło, dzięki, punkcik poleciał.
Znając nazwę szuka się o wiele łatwiej. Znalazłem już że stanley ma w swojej ofercie taki przyrząd za przystępną cenę.

: 20 sty 2013, 17:00
autor: sajgon
wygodna jest też (szczególne do trasowania na metalu ) suwmiarka traserska np. taka :
Typ ze zdjęcia poniżej ma wymienialny rysik (można go łatwo ostrzyć)
Obrazek

: 20 sty 2013, 17:56
autor: Imbroglio
Z podobnych przyrządów - kątownik kombinowany.

Obrazek

: 20 sty 2013, 18:29
autor: pabloid
Przyrząd tak stary jak stolarstwo :mrgreen: : http://antyki.skarbykultury.pl/category ... ie/page/3/

: 20 sty 2013, 20:11
autor: RomanJ4
Jest jeszcze taka równoległa linijka która nazywa się Parallel, czyli linijka kursowa
Obrazek

: 20 sty 2013, 22:33
autor: cube000
Ponownie dzięki za odpowiedzi.
Domyślałem się że nie wynalazłem niczego nowego, tylko właśnie tej nieszczęsnej nazwy nie znałem... A już na nazwę "zmysła" to bym wogóle nie trafił...