Strona 1 z 2

Frezy kopiujące

: 22 sie 2011, 21:28
autor: szlak18
Witam. Czy w Polsce można kupić coś takiego?
Obrazek
Jeżeli nie to czym to zastąpić w frezarce kopiującej drewna.
Chcę kupić wrzeciono Kress 1050.

: 23 sie 2011, 18:20
autor: KAJOS
Ja myśle że kawałek kijka odpowiednio zateperowanego jest ok :)

Re: Frezy kopiujące

: 23 sie 2011, 21:10
autor: pitsa
Te kolorowe końcówki kojarzą mi się z "edukacyjnym" zestawem Kopalnia kryształów kwarcu który składa się z bryły gipsu (być może zmieszanego z gliną) i paru plastikowych drobiazgów. Zabawa polega na wydłubaniu z tej bryły trzech kryształów i schowaniu ich w sakiewce. Oglądałem to dziś w sklepie. Ma swoją wagę to i rodzic chętniej kupi bo czuć, że coś tam jest. Podobnie z tymi końcówkami: wyglądają ładnie i coś w tym musi być. :mrgreen:

Ciekawe dlaczego takie są stosowane? Po pierwsze dla kasy ale i kupujący musi mieć z tego korzyść. Po drugie aby oryginału nie uszkodzić? W opisie na stronie z tymi końcówkami podane jest, że warto zmieniać końcówki w poszczególnych fazach obróbki. Zgrubnie tak aby została warstwa do obróbki dokładnej.

Wniosek stąd taki, że przy kopiowaniu powinny być dwa kołki. Pierwszy większy, drugi taki jak narzędzie aby mieć "wierną kopię" 1:1. :-)

: 24 sie 2011, 20:45
autor: szlak18
Nie chcę nikogo obrazić, bo pewnie nie pojmuję tego poczucia humoru, ale odnoszę wrażenie, że żyję w innym świecie.

Zamieszczone frezy to profesjonalna sprawa profesjonalnego producenta a nie jakieś zabawki, a efekt ich pracy też jest zadowalający.
W frezarkach kopiujących wrzeciono i frez dotykają materiału pod różnymi kątami i dlatego pod każdym kątem frez powinien zbierać materiał tak samo dlatego te frezy są takie. :shock:
A do kontaktu z kopiowanym materiałem służą te metalowe atrapy :???:

A stwierdzenie, że potrzebne są 2 kołki lub nawet 3 jest oczywisty w tym typie frezarki.

Może te frezy rzeczywiście nabijają kasę producentowi, ale na Boga jeżeli szanowni Koledzy wiecie czym je zastąpić by można było zastosować zgrubną obróbkę a potem dokładną, to byłbym naprawdę wdzięczny bo doświadczenia i znajomości frezów jeszcze nie mam choć potrafię czytać i języki się też zna...
Dlatego też zadaję pytanie na forum by czegoś się dowiedzieć od bardziej doświadczonych Kolegów a dostaje radę, bez urazy, by sobie kijek zaostrzyć :shock:
Może to i rzeczywiście było by wystarczające ale poprosiłbym choćby o trochę dokładniejszą wzmiankę jak to sobie naostrzyć.
Czytałem gdzieś o tym by nie zaśmiecać forum...
Naprawdę proszę o konstruktywną poradę czym je zastąpić ot choćby po to by skopiować drobną sztukaterię w drewnie liściastym - lipa. Jest trochę poducentów takiej sztukaterii i jakieś frezy muszą mieć nawet w ploterze CNC

Może by ułatwić sprawę, to czy nada się do tego frez
Obrazek
lub
Obrazek
i inne tego typu frezy do metali...

: 24 sie 2011, 20:56
autor: pitsa
Wchodzisz: http://www.copycarver.com/copy_carver_burrs.htm kupujesz i masz. Podziwiam właśnie tego sprzedawcę za dopracowane kolorki produktu. Sprzedaje z pewnością niezłe cacka. Podobnie jak podziwiam pomysł ze sprzedawaniem trzech kamyczków w bryłce gipsu. Ktoś miał niezły pomysł.

Jeśli nie stać cię na ryzyko zakupu tych końcówek, to kombinuj z kołkami, materiałem na kołki w zależności do powierzchni, może nawet z nakładkami na kołki, powłoką która nie będzie niszczyła oryginału itp.

Wielu przywykło właśnie do takiego kombinowania, które często więcej kosztuje, niż kupić od razu i korzystać z dopracowanego produktu.


Obrazek

: 25 sie 2011, 10:04
autor: szlak18
Z tym kupujesz i masz to jest nie do końca tak, gdyż jakoś mi nie odpowiedają na zapytania, dlatego też pytam o zastąpienie tego frezu czymś co można kupić w Polsce. A chodzi mi głównie o o częśc roboczą bo to co dotyka wzoru to sobie wytoczę.

: 25 sie 2011, 22:52
autor: donaks
Witam!
Nie wiem czy chcesz już coś super czy po prostu spróbować maszynkę. Bo taki frez jak na pierwszym zdjęciu kupiłem kiedyś w praktikerze albo obi.Tylko taki gruby,tarnik.

: 26 sie 2011, 20:59
autor: szlak18
Też byłem w OBI i innych i widziałem takie tarniki ale one nie mają zębów do dole kuli (na przedłużeniu osi) tylko na obwodzie. Już chciałbym popracowac na maszynce, bo już na niej się bawiłem z Dremelem i wiem, że działa dletego kupiłem kresa 800 i nie mam jeszcze frezu. Zamówiłem już te kulki w USA nawet zapłaciłem ale jakoś nie ma odpowiedzi... :cry:
Dlateg chcę się zabezpieczyć w Polsce. W USA mają wiele różnych rodzajów frezów karbidowych do kopierek. Bardzo to tam popularne...
Czy te frezy szybkotnące w kształcie kuli (zdjęcia wyżej) do tego się nadadzą, czy kule z nasypem diamentowym?

: 26 sie 2011, 21:59
autor: Bbuli
Witam.Coś tutaj za wiele kombinacji się zrobiło.Jesli masz kressa to kup frezy -najlepiej węglikowe-pełnowęglikowe-dwupiórowe-proste lub z promieniem i jazda.Średnica odpowiednia do danego wzoru-tutaj Twoja decyzja jak chcesz dokładnie-mniejszy frez dokładniej i odwrotnie.Tak zaczniesz produkcję. Te kolorowe frezy -są naprawdę zajefajne.Nie pracowałem nimi ale miałem je w rękach-nikt nie chciałby dotknąć ich w czasie pracy.Jeśli dotrą to będziesz z nich zadowolony,a tym czasem kup węglikowe.Dwupiórowe ze znanego serwisu.

: 27 sie 2011, 22:15
autor: szlak18
No i o to chodziło. THX