Strona 1 z 2
regeneracja frezów
: 06 sie 2011, 11:23
autor: donaks
Witam. Mam frezy palcowe czteroostrzowe HSS 10 mm. Czy szlifuje się wszystkie ostrza? W takim razie frez traci na średnicy,tak?
Bardzo proszę o jakieś namiary na firmę regenerującą frezy najlepiej z okolic Gliwic,Zabrza,Bytomia.
Pozdrawiam
: 06 sie 2011, 16:51
autor: typhon
Oczywiście ostrzy się wszystkie cztery ostrza plus od czoła.Jeżeli nie masz mocno "zajeżdzonego" freza to wymiar zmniejszysz o około 0.4 mm
: 06 sie 2011, 17:06
autor: ciekavy
typhon pisze:Jeżeli nie masz mocno "zajeżdzonego" freza to wymiar zmniejszysz o około 0.4 mm
Nie wiem co to za firma wykonuje ale radze zrezygnować z niej. W firmie również oddajemy frezy do regeneracji i są one skracane z długości a średnica zmniejszą się o maksymalnie 0,05mm.
: 06 sie 2011, 17:36
autor: CFA
ciekavy pisze:typhon pisze:Jeżeli nie masz mocno "zajeżdzonego" freza to wymiar zmniejszysz o około 0.4 mm
Nie wiem co to za firma wykonuje ale radze zrezygnować z niej. W firmie również oddajemy frezy do regeneracji i są one skracane z długości a średnica zmniejszą się o maksymalnie 0,05mm.
Skracane są z długości jeśli pracują samym czołem. Jeśli frez używany jest na całej długości skrawającej, to nie da się go naostrzyć dobrze bez zmiany średnicy.
Frezy ostrzone tylko od czoła zachowują średnicę nominalną i nie ma tam zmian nawet rzędu 0,05 chyba, że firma potrzebuje aż tyle, żeby wpisać nowe czoło.
: 08 sie 2011, 12:52
autor: kaleena
Pozostaje jeszcze pytanie o sens regeneracji HSS-a fi10 -> ile kosztuje regeneracja (mniemam, że masz tego -naście lub -dziesiąt sztuk), a ile nowy?
: 08 sie 2011, 14:30
autor: donaks
Witam.
Globus Wapienica,gdzie czasem coś tam kupuję polecił mi DIAM SERVICE z Jaworzna.
Tam usługa kosztuje 7,5 PLN za sztukę. Pan twierdzi,że frez nie traci na średnicy a ostrzą je od środka . Choć zdaje się coś tam musi tracić bo zewnętrza częśc ostrza ma jakiś tam kąt,czyba. Nie ma to dla mnie znaczenia,bo używam ich do obróbki zgrubnej.
: 08 sie 2011, 17:25
autor: bodzio-visla
Jak pracujesz powierzchnią boczną freza, to i tę powierzchnię regenerujesz. Jak nie używasz czoła, to go nie regenerujesz. Naddatek na szlifowanie jest zależny od zajeżdżenia ostrzy. Jak masz tych frezów bardzo dużo, to można ostrzyć, ale jak kilka, to transport x2 + koszty ostrzenia.....Mam narzędziownię, która wykonuje mi frezy trzpieniowe i wykonuje usługę ostrzenia, ale wycenę może wykonać po podaniu ilości regenerowanej i naddatków do zebrania. Przy frezach HSS, HSS-E pewnie w 7 złotych za sztukę przy kilkunastu sztukach by się zmieścili....
: 02 wrz 2011, 15:12
autor: donaks
Witam.No i naostrzyli mi te frezy. Tak,że do niczego się nadają. Taka poważna firma. 75 PLN wydane na naukę. Ostrzyli tylko część czołową i to tak krzywo,że na oko widać każde ostrze na innej wysokości i w dodatku końce ostrza są w powietrzu,środek freza niżej. Porażka,nawet nie reklamuję,jakiś za malutki klient jestem chyba.
Re: regeneracja frezów
: 03 wrz 2011, 16:39
autor: WZÓR
donaks pisze:.... Mam frezy palcowe czteroostrzowe HSS 10 mm.
Kup sobie frezy węglikowe w tej firmie - są stosunkowo tanie i dłużej ,,żyją '' od HSS-ów.
http://www.4metal.pl/firmy/jd-tools-pol ... _glownej=0
Re: regeneracja frezów
: 03 wrz 2011, 18:04
autor: CFA
WZÓR pisze:Kup sobie frezy węglikowe w tej firmie - są stosunkowo tanie i dłużej ,,żyją '' od HSS-ów.
Co Ty tak promujesz te narzędzia?
To produkcja dalekowschodnia oferowana przez Niemców.
Są tanie i nic poza tym. Znam kilka firm, które je kupują i ich użycie jest skalkulowane
w sposób wykluczający ostrzenie. Nie widziałem ich nigdy w regeneracji, więc nie zachowują
cech użytkowych przez dłuższy czas.