cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam, aby frezować frezami palcowymi, potrzebuję uchwyt na stożku przelotowym pod tulejki zaciskowe. Co wybrać?

- http://allegro.pl/zestaw-do-mocowania-f ... 52259.html
ale to chyba nie sa tulejki ER32, do tego zestawu potrzebowałbym jeszce tulejke fi20, ale co to za tulejki?


- http://allegro.pl/tulejki-zaciskowe-do- ... 42050.html
w sumie to samo co zestaw powyżej, ale jednak ktoś to kupuje, może to lepsze?

albo może to:
http://allegro.pl/oprawka-zaciskowa-mor ... 71649.html
wygląda najlepiej, ale jak dokupić 8 tulejek ER32 to dodatkowe co najmniej 200zł...A Zosia mało precyzyjna...więc po co przepłacać?

Wiesiek

Ja mam ten środkowy zestaw. Też zachodziłem w głowę, który zestaw kupić i wtedy wybrałem najtańszy. Jestem z niego zadowolony, chociaż nie mam porównania z innymi. Stwierdziłem, że nie ma co przesadzać na początek, tym bardziej, że Zosia wymaga sukcesywnych inwestycji uzdatniających . Ja teraz kombinuję jak tanim kosztem zrobić precyzyjny wysuw pinoli (ciężko o tanią przekładnię ślimakową, ale wykombinowałem ślimak silnika od wycieraczek - zobaczymy co z tego wyjdzie).

Ja bym wybrał oprawkę do tulejek ER32 i taki zestaw tulejek od fi3 do fi20
http://allegro.pl/tulejki-zaciskowe-er3 ... 87994.html
Taki zestaw jak ten posiadam, jest wygodny w użyciu, do Fi 20 można założyć też
http://allegro.pl/frez-glowica-fi-20-na ... 80590.html (szesnastki też są)

Do planowania mam głowiczki fi 40, 50,
http://allegro.pl/frez-glowica-frezersk ... 66649.html
ale można nawet samemu zrobić tzw"flycutter" z walcowym chwytem do tulejek fi20 ER32
gdzie jako nóż tnący jest stalka lub nóż tokarski z lub bez węglika
Tu różne modyfikacje i zastosowania (są też i takie z chwytem Morse'a Mk2)
http://www.google.pl/images?q=flycutter ... 90&bih=670

Pozostałe dwa zestawy mogą być na tulejki ER25 (niestety nie jest napisane) i wtedy tulejki do chwytu frezu fi20 nie założysz. Jeśli jednak są na ER32, to brakujące pojedyncze tulejki też można osobno dostać.

ja mam ten pierwszy tulejki w nim są niestandardowe . w tym drugim chyba też
na razie spisuje się dobrze ( do większych frezów chce wytoczyć oprawki ale nie wiem co z tego wyjdzie na razie zakładam liniały z suwmiarek bo korbki nie maja podziałki a na maszynie mało miejsca by cos robić na czujnik wiec dla wygody będzie tzw. DRO )->jak coś zrobię będzie tu https://www.cnc.info.pl/topics80/frezar ... d05da026ec

też chyba jednak wybiorę ten zestaw za 200zł. A frezy fi 20 jakoś sobie przystosuję inne rozwiazanie. Co do napedu pinoli , w moim albumie dodałem zdjęcie z odręcznym szkicem takiego napedu, prostego i praktycznie nie ingerującego w maszynę. Silnik krokowy zamontowany z lewej strony u góry napedzi poprzez pasek zębaty koło , które miesci się pod osłoną pasków klinowych. Dalej koło to napedza srubę trapezową a przesuwająca sie nakretka z brązu zamocowana na ramieniu wysiegniu poprowadzonym bliziutko obudowy pinoli poprzez obejmę wprawi pinolę w ruch. Napedzac tez bedzie mozna ręcznie , poprzez górne koło ręczne , troche nie wygodne ale dopuszczalne Silnik krokowy nie zasilany nie stawia wielkiego oporu. Aby tradycyjnie wiercić nalezy odpinać-luzować obejmę. Zaleta w stosunku do przekładni slimakowej to prostota, nie ingerencja w maszynę i łatwe kasowanie luzu.
Dlaczego akurat koło 30 zębów i 20 zebów i sruba 10mm ...bo takie mam
Posuw 0,01mm na krok.


Pozdrawiam

Wiesiek

PS. Który zestaw wybrać ten pierwszy czy drugi oprawek?

[ Dodano: 2010-10-21, 00:44 ]
Roman, ja mam też głowiczkę podobna ale fi 80 na cztery trójkatne płytki. Ciekawe czy zosia to napędzi podobno fi 50 to ok. 700W a fi 80 to juz silnik 1 kW. jak na razie mam już silnik 3-fazowy 750 W a ten z zosi do sprzedania. A jak Romanie masz zamocowaną tę głowicę? ja chyba muszę cos dorobić z trzpienia mk2/b22.


Wiesiek

rudzik6 pisze:Zaleta w stosunku do przekładni slimakowej to prostota, nie ingerencja w maszynę i łatwe kasowanie luzu.

Tylko z kasowaniem luzu się zgodzę, bo ingerencja w przypadku mojego ślimaka (jest nieprzelotowy) jest prostsza niż u ciebie. Ja chcę sprzęgnąć przekładnię z osią widoczną po lewej stronie (tam co jest sprężyna). Muszę więc tylko spiąć osie i przymocować przekładnię do lewego boku. Tu się zastanawiam jak to zrobić najprościej i nic prostego mi do głowy nie przychodzi (żeby łatwo wracać do opcji wiercenia).

no właśnie dlatego ja zakładając przekładnie jednak wykorzystałem prawą stronę i do opcji wiercenia wystarczy poluzować zacisk http://s1127.chomikuj.pl/ChomikImage.as ... =368178186 (ten w środku miedzy trzema ramionami ) po przeanalizowaniu przerobienie prawej strony wydało mi się prostsze szczególnie że ta cześć w którą są wkręcane te ramiona jest osadzona na wcisk i zakołkowana razem z tą osią zębatą co wysuwa pinole - tak wiec połączenie rozłączne

Zamówiłem zestaw zaciskowy MK2 ten sam co Adam.

Co do mojego rozwiazania posuwu pinoli ja akurat robię z tego co mam , jest śruba, koła itd...więc nie musze kupować. Nie mam nakrętek, kosztuje ok 20 zł. A Braz na nakrętke to ok 3 zł. Chyba zrobie gwintownik z kawałka śruby.

Jak pisałem mam juz silnik 3-fazowy 750W do Zosi, szukam jeszcze przełacznika lewo - 0- prawo.

Wypadały mi te trzy pręty zakończone kulkami do poruszania wysuwania pinoli, wkleiłem je klejem locite i jest OK.

Wypada mi czasem uchwyt wiertarski ze stozka w pinoli podczas wiercenia, u Was też tak jest? Chyba muszę je nawiercić pod śrube z góry, a mam 4 wymienne zestawy, tez od konika tokarki.

Oj, chyba poprosimy moderatora o przeniesienie naszej dyskusji do działu Zosia-warsztat
Chyba cały nadaje się do przeniesienia bo uchwyt juz wybrałem.

Pozdrawiam

Wiesiek

PS. Adam, zostawiasz odczyty z suwmiarek tak jak jest czy dorabiasz dodatkowe wyswietlacze?

Może takie się Wam przydadzą.
http://www.conrad.pl/websale7/Przek%b3a ... f%2fmd5%7d
Obudowę można zrobić np z aluminium z gniazdami pod tuleje łożyskowe ślimaka. jedna z tulei ma lekko nieosiowy otwór na ośkę ślimaka, więc obracając tuleję w gnieździe obudowy możemy kasować lub powiększać luz między ślimakiem a ślimacznicą poprzez ich oddalanie lub zbliżanie. Tuleję po regulacji blokuje się wkrętem imbusowym(perełką).
Znany stopień przełożenia (tu bez ułamków) pozwala na dokładne wyskalowanie pokrętła
Takie rozwiązanie jest stosowane w wielu podzielnicach i dobrze się sprawuje
tu o budowie amatorskiej podzielnicy, ale można po adaptacji wykorzystać do mechanizmu wysuwania pinoli (+rysunki)
http://www.deansphotographica.com/machi ... tary1.html
(w tym projekcie ja dałbym na końcu ośki ślimaka opisaną wcześniej tuleję kasującą luz. Widać to na tych zdjęciach https://www.cnc.info.pl/topics13/podzie ... vt6309.htm )

zresztą jet parę innych ciekawych pomysłów
http://www.deansphotographica.com/machi ... jects.html

Do kolegi Wieśka. ja mam do głowiczki trzpień fabryczny, kupiony na Allegro
podobny jak ten tylko Mk2 i o średnicy do niej (nie pamiętam teraz jakiej).
http://allegro.pl/trzpien-frerzarski-un ... 62546.html
Ten typ jest uniwersalny, lepszy od tego typu
http://img03.allegroimg.pl/photos/orygi ... 1251605900
bo po zdjęciu pierścienia z płetwami można go wykorzystać do mocowania np niektórych frezów piłkowych dokładając pasujące zwykłe pierścienie ( dorobione)
Co do mocy silnika, to ja mam w swojej frezareczce (nie Zosia)

silnik 1 kW i przekładnię 1:1 i 1:2 i z taka głowiczką daje radę, oczywiście wiór ~ 0,5- 0,8mm i myślę, że przy najniższym przełożeniu na Zosi z planowaniem nie powinno być problemu a szerokość jest nieraz potrzebna.

no z tej stronki to mi się to wytaczadło podoba
do liniału przy pinoli na będę miał wyświetlacza ale dla Xi Y będzie wyświetlacz ze w względu na trudność odczytu i zanieczyszczenie mogące uszkodzić suwmiarki obie będą zabudowanie z wyprowadzeniami do wyświetlaczy ( dodatkowo jeden wyświetlacz będzie na przełączniku i będzie służył też do odczytu posuwu wzdłużnego z tokarki )