Złamał się gwintownik...!

[RomanJ4]

To nie tragedia, jest na to rada...
[/youtube]][/youtube]

[rc666]

Fajna bajka.
Obejrze sobie to na dobranoc jak bede szedl spac.

[adam Fx]

mieliśmy to w robocie i nie wiedzieć czemu na CNC nie zdało egzaminu lepiej było frezem z węglika wyfrezować niż tym czymś ..wykruszały sie i łamały -- może jak na filmiku potrzeba ręcznego posuwu by czuć co się dzieje z narzędziem.. a może dlatego że gwintowniki też z Fanara

[Andrzej 40]

Z poradnika: rozhartować gwintownik palnikiem (zagrzać do barwy niebieskiej). Nawiercić, wcisnąć kwadratowy trzpień i wykręcić. Można najpierw spróbować lewym wiertłem. Oczywiście zależy wszystko od wymiaru gwintownika. M2 raczej się nie uda

[Majster70]

Można drążyć jak ktoś ma drążarkę...

[BRK1]

Te wiertła są dobrą alternatywą dla drążenia, tylko warto się stosować do poniższych wskazówek:

"W przypadku nierównego złamania gwintownika należy
wyrównać powierzchnię przez zeszlifowanie. Dla lepszego prowadzenia
wykonać w rdzeniu gwintownika zagłębienie ścierniczką kulistą.
Przed właściwym wierceniem należy kilkakrotnie delikatnie nawierciæ gwintownik
z dużą prędkością obrotową i małym posuwem.
Przewierciæ rdzeñ gwintownika wiertłem WDG ze stałą prędkością obrotową
i stałym małym posuwem.
Warunki obróbki dla maszyn konwencjonalnych:
Smarowanie: na sucho lub olej (Terebor)
Prędkość obrotowa: 1400-2400 obr/min
Posuw: ręczny
Warunki obróbki dla maszyn NC:
Smarowanie: olej (Terebor)
Prędkość obrotowa: 2000-3000 obr/min
Posuw: 0,1mm/obr
Należy przerywać wiercenie w celu usuwania powstających wiórów ze strefy obróbki.
Wiercenie należy kontynuować aż do pojawienia siê wibracji, po czym przerwać wiercenie i delikatnie
usunąć pozostałe fragmenty gwintownika.
Przed powtórnym gwintowaniem zalecene jest przekalibrowanie otworu gwintowanego wiertłem węglikowym o właściwej średnicy.
Po takim przygotowaniu mo¿na powtórnie wykonać operację gwintowania."

Sam trochę tych wierteł już sprzedałem i klienci są zadowoleni, fakt że podczas pierwszych prób głównie na cnc niektórzy wykruszyli wiertło, ale to kwestia wprawy.