Strona 1 z 2

Poszukuje osoby

: 09 lis 2009, 16:46
autor: mike217
Witam, Poszukuję osoby , która podejmie sie przeszlifowania nowego rozwiertaka 8H7 na wymiar 8,00mm Rozwiertak Nrtc na stozku morse 1.

: 09 lis 2009, 23:40
autor: zdzicho
To się dociera ,a nie szlifuje. Zbyt mały naddatek.

: 11 lis 2009, 11:02
autor: mike217
No ok, może mi wytłumaczy ktoś jak się do tego zabrać? Zależy mi na tym, żeby zjechać ze średnicą na 8,00 maks 8,005 teraz jest pełne 8,015

: 11 lis 2009, 13:46
autor: Seba-Jongen
Nie łatwiej i szybciej zrobić nowy rozwiertak?
Znam gościa który ma szafę rozwiertaków -półfabrykatów i szlifuje na nietypowe tolerancje, trzebaby się tylko zorientować czy da radę te 0,005mm.
No i koszt przesyłki trochę przedraża sprawę przy 1 szt.

: 11 lis 2009, 14:21
autor: CFA
mike217 pisze: Zależy mi na tym, żeby zjechać ze średnicą na 8,00 maks 8,005 teraz jest pełne 8,015
Czym zmierzyłeś ten wymiar 8,015 ? Pasametrem czy na mikroskop?
Jaki głęboki ten otwór ma być i ile otworów z utrzymaniem tego wymiaru chcesz zrobić?
W jakim materiale? Masz sztywną maszynę? Jaki otwór robi teraz, rozbija czy nie?
Weź kawałek zwykłej kredy, zatęp krawędzie, daj na wodę (nie na olej) i będziesz miał 8K7 otwór.
Bo tak naprawdę potrzebujesz 5mikronów na stronę - jak nie masz docieraka, to spróbuj
w jakimś mocowaniu (bez mocowania zrobisz beczkę) "dotknąć" płaską powierzchnię ostrza choćby filcem z pastą polerską (zamiast pasty możesz drobny popiół - taki jak z papierosa)

: 11 lis 2009, 16:53
autor: mike217
Mam w miarę sztywną maszynę. Pomiar dokonywałem otworu, który z rozwiertaka wychodzi. Wiem ,że to nie wyrocznia. Pomierzyłem już kilkanaście otworów średnicówka zegarową. Materiał to mosiądz i cele modelarskie. Wiec potrzebne na kilkanaście otworów. Mierzyłem też sam rozwiertak zwykłym mikrometrem. Faktycznie jest połowe kreski ponad 8,01mm. Mogę więc przyjąć , że tyle ma. Otwór nie jest rozbity.

: 11 lis 2009, 17:39
autor: CFA
mike217 pisze: Pomiar dokonywałem otworu, który z rozwiertaka wychodzi
Spróbuj dotrzeć te mikrony na narzędziu delikatnie jakąś pastą.
Niestety nie znam chytrego sposobu na zmniejszenie otworu w mosiądzu.
Może ktoś z doświadczeniem podpowie.
Z kolorowymi zawsze miałem cyrki: wszystko się kurczy albo sprężynuje w obróbce.
Nigdy nie pamiętam jak było, bo raptem ze dwa detale na sto mam z tworzywa lub z mosiądzu/brązu :-(

: 11 lis 2009, 19:43
autor: senior
Może spróbować podgrzać detal przed rozwiercaniem , wykorzystując rozszerzalniść
mosiądzu ( wsp. wynosi 18x10-6 1/stop )
przy zmianie temperatury o 10 stopni średnica wyjściowa 8mm zmieni wymiar o
0,00144 mm.
pozdrewiam
Senior

: 11 lis 2009, 23:16
autor: upadły_mnich
faktem jest (z mojej praktyki), że ten sam rozwiertak wykonuje różne otwory w stali i w mosiadzu nawet jak oba metale sa "W zespole" i rozwierca się za jednym podejściem.
Seba-Jongen pisze:Nie łatwiej i szybciej zrobić nowy rozwiertak?
Znam gościa który ma szafę rozwiertaków -półfabrykatów i szlifuje na nietypowe tolerancje
Wiele rozwiertaków wykonuje się z "półfabrykatu" to jest fakt 2 ale dlaczego trzeba szlifować z półfabrykatu a nie z gotowego rozwiertaka? Nie wiem czy kolega Mike217 dobrze zmierzył ale zakladajac, że tak to ...w czym problem?
tolerancja szlifowania jak czytam to 8+0,005
Kiedyś na poniemieckich maszynach nie stanowiło to problemu (tolerancja 0,005mm) a teraz w dobie superprecyzyjnych CNC to jest jakis problem? Nie rozumiem

: 12 lis 2009, 01:16
autor: CNCRob
upadły_mnich pisze:Kiedyś na poniemieckich maszynach nie stanowiło to problemu (tolerancja 0,005mm) a teraz w dobie superprecyzyjnych CNC to jest jakis problem? Nie rozumiem
problemem przy takiej tolerancji będzie jego ponowne zamontowanie i przeszlifowanie bez "bicia", wyobrażasz sobie jak to zamocować? bo ja nie :) jeśli rozwiertak jest robiony z surówki to można go zamocować dowolnie, i tak cały jest szlifowany przy jednym mocowaniu.