Wdrażanie węglika spieganego.

ryby007 · Post napisał: **ryby007** » 01 lip 2009, 18:17

Witam.
Chcę namówić szefa do zakupu kilku wierteł i frezów z węglika, tylko że muszę się dowiedzieć jak one pracują.
Posiadamy frezarkę z max. obr. 4000 więc chciałbym się dowiedzieć na jakich obrotach i głębokościach mógłbym pracować przy frezie fi10mm.
Do stabilnych maszyn to nie należy bo w drgania wpada także.
-Wiertło fi 5,2mm na jakich obrotach można pracować bez chłodzenia wew. i na jakim posuwie?
-frez fi 10mm na jakich obrotach pracować najlepiej i na jakiej głębokości i przy jakim posuwie?
-Czy długa jest żywotność takiego freza bez ostrzenia?
-czy odręczne ostrzenie na diamencie wchodzi w grę?

Nie posiadamy takich frezów dlatego nie wiem jak one się sprawują.
NP>często mam do wyfrezowania rowek szer.11mm dł.40mm gł.31mm razy 50szt co miesiąc: długo wytrzyma taki frez bez ostrzenia?
Pozdrawiam.
PS. Czy z węglika oznaczone są narzędzia VHM?

rafalxfiles · Post napisał: **rafalxfiles** » 01 lip 2009, 19:21

Wszystko znajdziesz w katalogach producentów..
Ostrzenie ręczne raczej nie wchodzi w grę..
Jeżeli chodzi o wiertła węglikowe to nie polecam wiercić bez chłodzenia wewnętrznego głębiej niż 3-4xD czyli dla wiertła fi 5,2 ok 15-20 mm
Dla wiertła fi 5 - 4000 obr wystarczy..
Czy długo wytrzyma?? Napewno dłużej niż hss.. ale wszystko zależy co obrabiasz itp.. napewno warto sprobować..

wladca-swiata · Post napisał: **wladca-swiata** » 01 lip 2009, 22:05

tymbardziej, że parametry dla wierteł VHM (z węglika właśnie) są kilkukrotnie większe niż dla HSS także wydajność jest świetna.

mdg · Post napisał: **mdg** » 02 lip 2009, 15:06

dla freza fi 10 mamy parametry: S=2600 - 2800 obr/min f=450mm/min ap=1,2 - 1,7 mm (grubość warstwy skrawanej). To są parametrywdo frezowania stali surowej (przed obr. cieplną)

rafalxfiles · Post napisał: **rafalxfiles** » 02 lip 2009, 17:23

hmm to Ap to coś mało..
Ja tam dla freza fi 10 dał bym spokojnie z 5-10 mm głębokości.. (zależy czy w pełnym) i może ten posów mniejszy.. ale to też zależy ile piór ma frez.. no i obrotów chyba więcej.. z 90-100 metrów

ryby007 · Post napisał: **ryby007** » 02 lip 2009, 18:07

mdg - chyba tak jak ja posiadasz frezarkę z tendencjami do drgań skora taki ap
No i ile piórowy najlepiej, w zależności od frezarki podatnej na drgania?

rafalxfiles · Post napisał: **rafalxfiles** » 02 lip 2009, 22:31

To chyba się patrzy.. jaki obrabiasz materiał i czy zgrubnie czy na gotowo.. czy kanałek pełny czy tylko bokiem.. itp
A co do drgań to frezy węglikowe to chyba nie mają takich tendencji..

wladca-swiata · Post napisał: **wladca-swiata** » 02 lip 2009, 23:03

Przede wszystkim katalog producenta, później doświadczenie. Moim zdaniem to są podstawowe źródła doboru parametrów. Spotykałem się z katalogami, w których wypisywano bzdury i zastosowanie zawartych tam danych skutkowało niemal natychmiastowym urwaniem narzędzia. Używam też frezów/głowic dla których posuwy i obroty są wręcz absurdalnie wysokie, mimo to wszystko działa jak należy. Dlatego zawsze zaczynam od katalogu, który ewentualnie koryguję przez doświadczenia. Obecnie narzędzia tak sie rozwinęły, że branie pewnych rzeczy "na czuja" mija się z celem. Wyobraźcie sobie niepozorną, pięciopłytkową głowicę o średnicy 32mm. Obrabiamy nią w stali gat. 45, głębokość skrawania tylko 1 do 1.5 mm, obroty coś około 3000 a posuw.... 14400 !!! Tak, to nie błąd. Teraz niech mi ktoś powie, że domyśli się takich parametrów na podstawie doświadczeń na konwencjonalnych narzędziach. Co do freza fi 10. Przyzwoite narzędzie o klasycznej geometrii i 4 piórach da radę 4000 obr, 500 posuw, ap=4mm, ae=100%, ale można też dać takie parametry przy ap=20mm, ae=40%. Co jeśli jednak nie użyjemy klasycznego freza, tylko typu HPM? Wtedy w tym drugim przypadku damy np. 6700 obr i 1400 posuw. Wszystko zależy od bardzo wielu czynników. Dlatego radzę czytać katalogi, pytać handlowców (wbrew powszechnej opinii część wie całkiem sporo o obróbce, pozdrawiam Igora Kaletę z Fanaru, Sebastiana od narzędzi Jongen i pana Karola Krystkowiaka z Gamstalu).

mdg · Post napisał: **mdg** » 03 lip 2009, 10:41

Nie wiem jak to się ma do stali gat. 45 lub jakiegoś St czy innego masła, ale my obrabiamy głównie stal gatunkową (np 1.2312), która jest już ulepszona cieplnie. Frez czteropiórowy, niestety frezarka już wyeksploatowana DMG DMU60 (ale na zgrubną wystarczy). Nie ma potrzeby abyśmy "jechali" na ap=5mm, ponieważ to jest obróbka kształtowa frezami torusowymi lub kulistymi.

wladca-swiata pisze:Wyobraźcie sobie niepozorną, pięciopłytkową głowicę o średnicy 32mm. Obrabiamy nią w stali gat. 45, głębokość skrawania tylko 1 do 1.5 mm, obroty coś około 3000 a posuw.... 14400 !!! Tak, to nie błąd.

My też mamy takie cudo. Głowiczka 5-płytkowa fi42 r5 (płytki okrągłe) ap=2, s=2200, f=9000 !!! (głowica ma już 15 lat). pozdro dla doradcy technicznego z tej firmy (nie powiem jakiej).

ryby007 · Post napisał: **ryby007** » 03 lip 2009, 17:28

Robimy taki produkt fi35 rowek11/31:
Obrazek

i właśnie chciałbym ten rowek robić węglikiem żeby było szybciej bo mnie nerwica już bierze;)

Co do drgań to mi chodziło że frezarka wpada w drgania np. przy głowicy fi 40 3Zęby najlepiej jej idzie na S=1500 i F=450 ap=1.0 ale jak płytki się stępią to też wpada w drgania.
Moja maszynka by nie dała rady tak jak piszecie S3000 F14400 bo nawet nie nagwintuje M16:(

[ Dodano: 2009-07-03, 17:35 ]
Ten poprzeczny otwór po wyfrezowaniu węglikiem da rade wywiercić czy raczej może pęknąć wiertło?
Wiercić lepiej na raz czy może się wycofywać u nas jest taka komenda G83 co się podaję po ile ma wiercić np.5mm i się cofnie w górę aby opróżnić się;) jednaj zdarza się że wiórek wpadnie do otworu a wiertło może w niego uderzyć.

Ma ktoś na sprzedaż tanio frezik z węglika fi10 lub 11 używany jednak naostrzony do przetestowania tej operacji?

Wdrażanie węglika spieganego.