Strona 1 z 2

... a jak nie ma ostrzarza na zakładzie?

: 10 lut 2009, 18:06
autor: WZÓR
Piszcie , gdzie ostrzycie swoje frezy.

: 10 lut 2009, 22:01
autor: CNCRob
wysylamy do ich produceta, tam sa ostrzone ponownie, powlekane i odsylane...

Tylko producenci!

: 11 lut 2009, 17:59
autor: wampum
Potwierdzam poprzednika!.
Jesli chodzi o regenerację i ostrzenie to zlecac tylko producentom narzędzi i to najlepiej krajowym.

: 11 lut 2009, 21:25
autor: WZÓR
Dzięki za informację. Punkciki rozdane. :)

ostrzenie

: 11 lut 2009, 22:11
autor: precyzja
produkujemy i ostrzymy frezy,wszystkie,na maszynach ,KAPP,CHURCHILL,KLINK,Jones &Schipmann,STUDER,JUNGNER,TRIPET,Walter Helitronic

Re: ostrzenie

: 12 lut 2009, 01:08
autor: CNCRob
precyzja pisze:produkujemy i ostrzymy frezy,wszystkie,na maszynach ,KAPP,CHURCHILL,KLINK,Jones &Schipmann,STUDER,JUNGNER,TRIPET,Walter Helitronic
co to ma wspolnego z pytaniem?

: 04 sie 2009, 22:53
autor: glopijasio
Ja swoje frezy i wiertła w większości ostrzę sam. Czasami proszę któregoś z kolegów o pomoc i radę w ostrzeniu. Jeśli trzeba np. freza fi 16 widiowego przyciąć 5 mm, to proszę kogoś o przycięcie go na drutówce. Pracuję w narzędziowni w której można się dużo nauczyć. Ja tu robię dopiero 3 lata. Kiedyś pracowałem w takiej narzędziowni, gdzie stępione wiertła zanosiło się do wydziału narzędziwni - tragedia.

: 04 sie 2009, 23:04
autor: CNCRob
glopijasio pisze:gdzie stępione wiertła zanosiło się do wydziału narzędziwni - tragedia.
niby dlaczego tragedia? tak powinno być, myślisz, że firmy stać na to abyś ty, frezer stał przy ostrzałce 3-4 godziny a twoja maszyna w tym czasie nie pracowała?

: 05 sie 2009, 07:37
autor: mdg
glopijasio pisze:Kiedyś pracowałem w takiej narzędziowni, gdzie stępione wiertła zanosiło się do wydziału narzędziwni - tragedia.
Kiedyś też pracowałem w narzędziowni. Ostatnio ją odwiedziłem. Zmienił się tam zarząd i zmieniły się warunki pracy i płacy (kryzys), nie wszyscy pracownicy się na to zgodzili. Okazało się, że jedyny szlifierz, który obsługiwał również ostrzałkę do frezów zwolnił się z pracy. Teraz ostrzałka stoi tam i się kurzy. To jest dopiero tragedia.

: 06 sie 2009, 17:23
autor: WZÓR
glopijasio pisze:Ja swoje frezy i wiertła w większości ostrzę sam. Czasami proszę któregoś z kolegów o pomoc i radę w ostrzeniu....
O ile się orientuję to ostrzenie wierteł i frezów jest dość pracochłonne i zastanawiam się jak te czynności godzisz z jednoczesną obsługą frezarki w trakcie 8 godz. zmiany. :?:
... pomimo wszystko doceniam takie umiejętności , ale w tym przypadku całkowicie zgodzę się z wypowiedzią Draco , że ;
niby dlaczego tragedia? tak powinno być, myślisz, że firmy stać na to abyś ty, frezer stał przy ostrzałce 3-4 godziny a twoja maszyna w tym czasie nie pracowała?
p.s. ...a co robisz z frezami powlekanymi?