Mściwór_28 pisze:Gwintownik kilka dni temu zaczął się wyszczerbiać jak na załączonym zdjęciu
A przedtem gwintownik się nie wyszczerbiał, czy tak robi od początku?
Zakładam, że gwintownik prowadzony jest osiowo?
Stal S53CG to stal używana m/innymi na kulki łożyskowe(
https://www.wixsteel.com/products/alloy ... -bar/s53cg), ale ma dobrą skrawalność, wiec chyba nie w tym leży problem.
Wydaje mi się, że uszkodzenia powstają z powodu zbyt dużego wzrostu naprężeń(oporu) działających na coraz większy zarys w trakcie stopniowego wcinania się w materiał, a to może być skutkiem zastosowanego typu nakroju* (zbyt krótki). Według zdjęcia wygląda na typ B (do 3.5÷5-krotność podziałki gwintu, kąt nakroju 8°) ze skośną powierzchnią natarcia(wyrzut wiórów do przodu),
i może zastosowanie dłuższego(typ A - do 6÷8-krotność podziałki gwintu, kąt nakroju 5°)

pozwoliłoby rozłożyć obciążenie działające na kolejne zarysy bardziej równomiernie i zapobiec wykruszaniu.
Prawdopodobnie taki byłby odpowiedni, biorąc pod uwagę jego długi nakrój(12P)
https://artykulytechniczne.pl/gwintowni ... ss-6h.html

Drugim w/g mnie możliwym rozwiązaniem które mogłoby pomóc, to zastosowanie gwintownika spiralnego(śrubowego) w którym siły skrawania rozkładają się nieco inaczej, ale to teoria do sprawdzenia..
https://www.sandvik.coromant.com/pl-pl/ ... -type.aspx
* -
http://koledzypofachu.pl/index.php/gwin ... tosowanie/
https://farempoland.pl/rodzaje-gwintown ... szynowych/