Strona 1 z 3

Nawiertak z wiertła

: 14 paź 2020, 21:28
autor: zyx5050
Da się zrobić nawiertak z wiertła (np. złamanego), który miałby służyć do wstępnego nawiercenia otworu przed właściwym wierceniem? Czasem potrzebuję wywiercić coś idealnie, a punktując i zaczynając od razu wiertłem zawsze lekko ucieknie na boki, zwłaszcza jak jest minimalne bicie boczne.

Re: Nawiertak z wiertła

: 14 paź 2020, 21:44
autor: IMPULS3
zyx5050 pisze:Czasem potrzebuję wywiercić coś idealnie, a punktując i zaczynając od razu wiertłem zawsze lekko ucieknie na boki,

Jak masz mozliwosć to zwiększ obroty bardzo mocno w trakcie wejścia wiertła a dopiero jak wiertło powiedzmy fi 12 się zagłębi na 2-3mm to ustaw obroty prawidłowe.
Co do nawiercania złamanym wiertłem to oczywiście też można i też jest to prawidłowe choć dobrze jest stosować powyższą zasadę.

Re: Nawiertak z wiertła

: 14 paź 2020, 21:50
autor: zyx5050
IMPULS3 pisze:
14 paź 2020, 21:44
zyx5050 pisze:Czasem potrzebuję wywiercić coś idealnie, a punktując i zaczynając od razu wiertłem zawsze lekko ucieknie na boki,

Jak masz mozliwosć to zwiększ obroty bardzo mocno w trakcie wejścia wiertła a dopiero jak wiertło powiedzmy fi 12 się zagłębi na 2-3mm to ustaw obroty prawidłowe.
Co do nawiercania złamanym wiertłem to oczywiście też można i też jest to prawidłowe choć dobrze jest stosować powyższą zasadę.
Na wiertarce stołowej to raczej nie mogę tak operować obrotami. Ostatnio jak wierciłem pod gwint to wydaje mi się, że po gwintowaniu był za luźny.



Ewentualnie może by tak naostrzyć wiertło właśnie pod takim kątem jako prowizoryczny nawiertak? Przed właściwym wierceniem (np. pod gwint) punktować + ten nawiertak i wiertło.

Tylko pod jakim kątem naostrzyć to wiertło żeby wyszedł nawiertak?

Re: Nawiertak z wiertła

: 14 paź 2020, 21:56
autor: rdarek
zyx5050 pisze:
14 paź 2020, 21:50
Tylko pod jakim kątem naostrzyć to wiertło żeby wyszedł nawiertak?
Może zainwestuj w nakiełek

Re: Nawiertak z wiertła

: 14 paź 2020, 22:00
autor: IMPULS3
zyx5050 pisze:Na wiertarce stołowej to raczej nie mogę tak operować obrotami

To bardzo powoli wprowadzaj wietło w materiał.
zyx5050 pisze:Tylko pod jakim kątem naostrzyć to wiertło żeby wyszedł nawiertak?

Zwykłe nawiertaki to 60 stopni, a jesli będziesz ostrzył z ręki to jaki wyjdzie . Najważniejsze żebyś ścin wiertła jak najbardziej podszlifował aby był on przedłużeniem ostrza wiertła. Jak nie masz nikogo kto by podpowiedział to warto popatrzeć jak to mają nowe wiertła zrobione.

Re: Nawiertak z wiertła

: 15 paź 2020, 00:20
autor: RomanJ4
Możesz zamiast nakiełka zastosować wiertło do zgrzewów punktowych, jest krótkie, sztywne(na Twoim zdjęciu)..

Re: Nawiertak z wiertła

: 15 paź 2020, 01:14
autor: atlc
Chyba macie na myśli nawiertaki.. Nakiełek to otwór który powstaje z użyciem nawiertaka..

Re: Nawiertak z wiertła

: 15 paź 2020, 07:03
autor: Wiktor57
zyx5050 pisze:Da się zrobić nawiertak z wiertła (np. złamanego)
Da się. By wiertło nie schodziło w bok, powinno być możliwie sztywne, a więc krótkie, powinny być duże obroty i mały posuw. Ale moim zdaniem takie nawiercanie ma sens na tokarce a nie na wiertarce. Raczej należy zadbać o odpowiednie ostrzenie wiertła
IMPULS3 pisze:Najważniejsze żebyś ścin wiertła jak najbardziej podszlifował aby był on przedłużeniem ostrza wiertła.
do tego odpowiednie punktowanie oraz ustawienie wiertła na punkcie, delikatne dotknięcie wiertłem materiału, ewentualna poprawka. Piszesz, że po gwintowaniu gwint był za luźny, ale czy mierzyłeś otwór przed gwintowaniem. Czy to na pewno wina złej średnicy. Źle naostrzone wiertło może otwór rozbijać. Właściwie każde ostrzone z ręki będzie mniej czy więcej rozbijało a o ile to zależy od umiejętności ostrzącego. Ale nawiercanie w tym wypadku nic nie da. Jeżeli potrzebujesz wykonać w miarę dokładną średnicę takim źle naostrzonym wiertłem, to wierć na dwa razy. Najpierw mniejszym i powiercaj wiertłem o właściwej średnicy.

Re: Nawiertak z wiertła

: 15 paź 2020, 07:14
autor: zyx5050
Wiktor57 pisze:
15 paź 2020, 07:03
zyx5050 pisze:Da się zrobić nawiertak z wiertła (np. złamanego)
Da się. By wiertło nie schodziło w bok, powinno być możliwie sztywne, a więc krótkie, powinny być duże obroty i mały posuw. Ale moim zdaniem takie nawiercanie ma sens na tokarce a nie na wiertarce. Raczej należy zadbać o odpowiednie ostrzenie wiertła
IMPULS3 pisze:Najważniejsze żebyś ścin wiertła jak najbardziej podszlifował aby był on przedłużeniem ostrza wiertła.
do tego odpowiednie punktowanie oraz ustawienie wiertła na punkcie, delikatne dotknięcie wiertłem materiału, ewentualna poprawka. Piszesz, że po gwintowaniu gwint był za luźny, ale czy mierzyłeś otwór przed gwintowaniem. Czy to na pewno wina złej średnicy. Źle naostrzone wiertło może otwór rozbijać. Właściwie każde ostrzone z ręki będzie mniej czy więcej rozbijało a o ile to zależy od umiejętności ostrzącego. Ale nawiercanie w tym wypadku nic nie da. Jeżeli potrzebujesz wykonać w miarę dokładną średnicę takim źle naostrzonym wiertłem, to wierć na dwa razy. Najpierw mniejszym i powiercaj wiertłem o właściwej średnicy.
Wiertło do gwintu akurat było nowe Baildonu, więc w ogóle nie podostrzane. Na wiertarce mam lekkie bicie poprzeczne jak wspomniałem i może to też rozbija otwór? Sam gwintownik + wiertło też prawidłowo dobrane.



Może coś takiego zrobić? Jak wiertło ma np. kąt 130-140 to nawiertak pod ostrzyć na 142?

Re: Nawiertak z wiertła

: 15 paź 2020, 08:17
autor: piromarek
A to nie kosztuje jakieś grosze, jakby poszukać w alle jakieś stare "leżaki" nawiertaków ?
Masz na czym oszlifować centrycznie takie ułamane wiertło ?