InzSpawalnik pisze:
Otoz drogi Areo spowodowane jest to kilkoma wzgledami:
1. W motoryzacji uzywa sie specjalistycznych programow 3D ktore sa niczym innym jak dopasowanymi dla motoryzacji aplikacjami ktorych ubozsi kuzyni to programy ktorych uzywa sie w bardziej przyziemnym przemysle. Programy te z jednej strony ulatwiaja projektowanie ale z drugiej przyczyniaja sie do generowania owych fikusnych elementow.
2. Oszczednosc w wadze - kazdy producent chce uszczkac z wagi gdzie sie da - kazdy na swoj sposob.
3. Pomiedzy producentami istnieja rozne uklady i stosowanie tych samych albo podobnych zastosowan konczy sie negatywnie.
Drogi Spawalniku względy techniczne na pewno niejednokrotnie nie pozwalają na robienie elementów czy mechanizmów tanich, prostych , łatwych w naprawie i wymianach. Ale wskazując tylko je jako przyczynę takiego stanu rzeczy bylibyśmy naiwni jak dzieci

.
Może po prostu nie odczułeś nigdy takich myków robionych przez producentów.
Może nigdy nie miałeś auta w którym posypała się skrzynia biegów,i wiadomość ile kosztuje jedno małe łożysko o nietypowych wymiarach(którego zastosowanie tam nie miało ŻADNEGO technicznego uzasadnienia, bo mogli śmiało dać normalne- miejsce było ) niemal nie wbiła cię w asfalt. O mocno zintegrowanych i nierozbieralnych podzespołach w których gdy siądzie jakaś duperelka to jest się zmuszonym do kupowania całego często bardzo drogiego ustrojstwa już nie wspomnę.
O może o celowym postarzaniu produktu i obniżaniu czasu jego trwałości też nie słyszałeś?
A słyszałeś coś o historii mercedesa W123, kótry okazał się tak bezawaryjny i żywotny że o mały włos nie doprowadził ich do bankructwa? Wnioski wyciągneli szybko , także i inni i takich wozów masowo więcej nikt nie odważył się robić.
Przecież takie praktyki są stosowane już od dawna - choćby spisek żarówkowy z początku ubiegłego wieku, w którym rózni producenci żarówek wspólnie stwierdzili że te za długo świecą i postanowili obniżyć ich trwałość. Co , to też wzlędy techniczne?
Tak drogi Spawalniku , producenci na takich świadomych zabiegach zarabiają krocie .
Chciejstwa ludzkiego niestety nie da się wyeliminować przy projektowaniu.A branża motoryzacyjna jest tu dobitnym przykładem.
Weźmy chociażby czujnik położenia wału. Czujnik Halla można kupić dosłownie za kilkadziesiąt groszy. Obudowujesz go ładnie jaką fikuśną obudową żeby wyglądał fachowo, dajesz kabek z wtyczką. W sklepie klient pewnie myśli sobie że za te kilkadziesiąt czy kilkaset złotych kupuje dość złożony i niełatwy w wykonaniu produkt skoro tyle kosztuje
Można?