
Ciete bylo:
Kress 800 na maxa i posuwy od 150 do 1500 - efekt zawsze ten sam.
1 detal ktory trzaskam seryjnie to prawie 10metrow roboczych ruchow. Kieszenie i obrysy.
I na poczatku i na koncu obrobki krawedz wyglada tak samo.
W prawo w lewo - tak samo.
Jedyna poprawa to dodatkowy przejazd z roznica glebokosci 0.35mm, ale tez nie akceptowalna krawedz - nie znaczy ze tragiczna, ale nie moze taka byc.
Nie mam czasu siedziec i krecic wrzecionem

Mysle, ze los chce mi przypomniec, zeby nie kupowac najtanszych narzedzi
