Poniższy opis dotyczy Artcama w wersji wyższej niż 9.1
Utwórz nowy model (nie nowy projekt) o wymiarach niewiele większych niż docelowy wymiar przyszłego reliefu i ustaw rozdziałkę prawie na MAX-a.
Dopiero teraz zaimportuj bryłę 3D (menu RELIEF --> Importuj Model 3D), oczywiście ustawiając ją w modelu tak jak chcesz (odpowiednie okno się pojawi) , a następnie wklej bryłę.
Jakość powinna być znacznie lepsza, ale .... niekoniecznie musi.
Otóż wszystko zależy od rodzaju wklejanej bryły 3D.
Bryły powierzchniowe nie mają rozdzielczości, czyli zawsze wyglądają dobrze.
Takie bryły można (od biedy) porównać z grafiką wektorową w której jak powszechnie wiadomo, coś takiego jak rozdzielczość nie istnieje.
Natomiast bryły triangulowane, już posiadają coś na kształt rozdzielczości, czyli są swego rodzaju "bitmapą".
Inaczej pisząc, składają się z trójkątów (stąd triangulacja) , a im mniejsze są te trójkąty i im jest ich więcej, tym "rozdzielczość" takiej bryły jest większa, czyli jest dokładniejsza/gładsza.
Niestety Artcam pracuje TYLKO w oparciu o bryły triangulowane, więc podczas importu bryły powierzchniowej (np. STP, IGS i inne), najpierw musi ją ztriangulować, czyli zamienić na trójkąty.
Jeśli więc ustawisz na wejściu większą rozdzielczość modelu, to algorytm triangulujący będzie próbował się dostosować do ustawionej rozdzielczości i w efekcie relief powinien być lepszej jakości.
Jeśli jednak będziesz importował bryłę triangulowaną (np. plik STL), a jej "rozdzielczość" jest niska, to NIC NIE POMOŻE zwiększanie rozdzielczości modelu podczas jego tworzenia na początku i po imporcie takiej bryły, nadal będzie ona wyglądała dokładnie tak samo jak przed importem.
To dokładnie tak samo jak z bitmapą, czyli jeśli masz obrazek w niskiej rozdzielczości, to sztuczne zwiększenie rozdziałki niczego nie poprawi, a jedynie niepotrzebnie zwiększy wagę pliku.
Zapewne widziałeś nie raz model/bryłę 3D, która składała się z zaledwie 100 trójkątów, a mimo to wyglądała całkiem przyzwoicie jeśli nałożona została na nią tekstura.
Otóż nałożenie tekstury na bryłę, znacząco poprawia jej wygląd i potrafi (optycznie) ukryć bardzo dużo niedokładności czy kanciastości modelu.
To bardzo pożądana cecha, ale do wykorzystania np. podczas tworzenia modeli 3D na potrzeby gier czy filmów 3D.
Natomiast w przypadku chęci obróbki (CNC) takiej bryły, tekstura nie ma absolutnie żadnego zastosowania i albo masz porządnie (czyli gęsto) ztriangulowany model 3D, albo model/bryłę powierzchniowy, albo kiepski model 3D z którym nic sensownego nie można zrobić.
Kończąc, mam nadzieję, że powyższa "tyrada" na coś się przydała
