ArtCam + EMC2 (LinuxCNC)

ArtCAM, ArtCAM Express, ArtCAM Insignia, ArtCAM Pro
Awatar użytkownika

pascalPL
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 10
Posty: 547
Rejestracja: 10 cze 2011, 14:19
Lokalizacja: Lublin

#21

Post napisał: pascalPL » 04 lis 2012, 01:11

Testy przeprowadzone.
Niestety nadal nie rozumiem co się dzieje z maszyną. średnica wew. ma dokładnie fi 20.0 i wałeczek fi20 wchodzi idealnie. Jednak sam kwadracik jest o mniej więcej 0.4 za mały.
Wygenerowałem sobie jeszcze parę plików z CAMBAM+ ale z tego co widzę na EMC, gcode z taką samą "figurą" czyli kwadrat 35x35 i otwór fi20 ma dokładnie takie same wymiary jak tego zrobiony w artcamie.

Chyba przyniosę komputer, zrobię upgrade i postawie najnowsze linuxcnc może tutaj jest jakiś problem.

Jutro jeszcze spróbuje pliki z CAMBAM+ na maszynie. Ale wygląda na to, że wyjdzie to samo.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 05 lis 2012, 06:21 przez pascalPL, łącznie zmieniany 1 raz.



Tagi:

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 8104
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#22

Post napisał: tuxcnc » 04 lis 2012, 06:47

pascalPL pisze:Chyba przyniosę komputer, zrobię upgrade i postawie najnowsze linuxcnc może tutaj jest jakiś problem.
Szukaj wiatru w polu.
Wszystko wskazuje na to, że ta twoja maszyneria na złom się nadaje.
Takie są efekty rzeźbiarstwa w gównie - zmarnowany czas i pieniądze.
Trudno tak na odległość powiedzieć czy to luz na śrubach, czy coś się ugina, czy wrzeciono bije, ale ewidentnie pliki są prawidłowe, a przyczyna leży w mechanice.

.


lajosz
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 7
Posty: 1614
Rejestracja: 13 sty 2009, 20:33
Lokalizacja: Ziębice

#23

Post napisał: lajosz » 04 lis 2012, 11:45

@pascalPL

No i widzisz chłopie, że tuxcnc powtórzył to co napisałem wcześniej.

Poza tym, nie chcę być niegrzeczny, ale czy Ty odróżniasz setki o dziesiątek ?

Pytam, bo na zdjęciach widać jak mierzysz suwmiarką, a w opisie piszesz, że różnica to 0.04mm, co słownie wynosi 4 setne milimetra.
Jakim cudem mierzysz zwykłą suwmiarką setki ?

Jeśli jednak chodzi Ci o dziesiątki, to warto pisać w opisach prawidłowe wartości. Wtedy będziemy wszyscy wiedzieć jak się do tego odnosić.

Jeśli jednak rzeczywiście chodzi Ci o setki, to na litość boską, w drewnie i przy takiej konstrukcji sprzętu, jest to wręcz perfekcyjna dokładność.

Reasumując, podtrzymuję swoje zdanie, że maszyna jest po prostu mało sztywna + luzy.
Warto również sprawdzić oprogramowanie sterowników lub same sterowniki.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 8104
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#24

Post napisał: tuxcnc » 04 lis 2012, 14:38

lajosz pisze:Pytam, bo na zdjęciach widać jak mierzysz suwmiarką, a w opisie piszesz, że różnica to 0.04mm, co słownie wynosi 4 setne milimetra.
Jakim cudem mierzysz zwykłą suwmiarką setki ?
Nie róbmy burzy w szklance wody ...
To co widać na zdjęciu jest prawdą, a tam jest cztery dziesiąte różnicy.
Do takiego wyniku wystarczy, że się Chińczykowi oś uchwytu minęła z osią silnika, co w tandetnych frezarkach górnowrzecionowych jest raczej regułą niż wyjątkiem.
Na to się pewnie i inne błędy nakładają i wychodzą cuda.

Najpierw to by wypadało naciąć rowek i zmierzyć szerokość.
Z tym, że jak frez bije, to średnica będzie zależeć od położenia freza względem uchwytu.
Szczególnie przy jednopiórowym frezie błąd może być na plus, na minus albo nawet na zero.
Trzeba sobie ten mimośród wyobrazić, to wszystko stanie się jasne.

.


lajosz
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 7
Posty: 1614
Rejestracja: 13 sty 2009, 20:33
Lokalizacja: Ziębice

#25

Post napisał: lajosz » 04 lis 2012, 15:22

tuxcnc pisze:Najpierw to by wypadało naciąć rowek i zmierzyć szerokość.
Z tym, że jak frez bije, to średnica będzie zależeć od położenia freza względem uchwytu.
Szczególnie przy jednopiórowym frezie błąd może być na plus, na minus albo nawet na zero.
Trzeba sobie ten mimośród wyobrazić, to wszystko stanie się jasne.

.
A tu się z kolegą tuxcnc nie zgodzę.
Otóż nawet jeśli ten mimośród występuję, to błąd występuje zawsze na plus, czyli ewentualny rowek ZAWSZE będzie szerszy niż średnica freza.

Załóżmy zatem, że rzeczywiście istnieje bicie/mimośród, to przecież tego mimośrodu nie da się wyłączyć dla obróbek wewnętrznych (vide rzeczone koło) , a dla zewnętrznych (kwadrat) włączyć, czyli błąd ewentualnego mimośrodu występowałby dal każdej obróbki, a jak pisze pascalPL, występuje tylko przy obróbkach zewnętrznych.

Mimo wszystko nadal uważam, że błąd wynika z małej sztywności konstrukcji tudzież błędów w oprogramowaniu sterowników.
Ktoś zapyta, no to w takim razie jak wytłumaczę fakt, że sztywność konstrukcji jest większa dla obróbek wewnętrznych ? Przecież to się kupy nie trzyma.
Otóż paradoks ów może polegać na niewłaściwym pomiarze elementu, tzn. suwmiarka niezbyt dokładnie mierzy (małe otwory).
Należałoby zatem wykonać test na większym elemencie wykonując np. koło wewnętrzne o średnicy 100mm, trójkąt zewnętrzny o bokach 100mm i kwadrat 100mm również zewnętrznie.
Pomierzyć wszystko i sprawdzić, czy wymiary są OK.
Jeśli nie, albo (co gorzej) błąd, czyli odstęp od wymiarów zwiększa się wraz ze zwiększeniem wymiarów elementów, to (moim zdaniem) wina leży ewidentnie po stronie sterownika lub błędów w jego oprogramowaniu.
Jeśli natomiast błąd, czyli odstęp od wymiaru jest stały niezależnie od wielkości elementu, to wina (tu zaś moja subiektywna opinia) leży po stronie sztywności konstrukcji i luzów.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 8104
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#26

Post napisał: tuxcnc » 04 lis 2012, 15:38

lajosz pisze:
tuxcnc pisze:Najpierw to by wypadało naciąć rowek i zmierzyć szerokość.
Z tym, że jak frez bije, to średnica będzie zależeć od położenia freza względem uchwytu.
Szczególnie przy jednopiórowym frezie błąd może być na plus, na minus albo nawet na zero.
Trzeba sobie ten mimośród wyobrazić, to wszystko stanie się jasne.

.
A tu się z kolegą tuxcnc nie zgodzę.
Otóż nawet jeśli ten mimośród występuję, to błąd występuje zawsze na plus, czyli ewentualny rowek ZAWSZE będzie szerszy niż średnica freza.
Kiepsko u Kolegi z wyobraźnią przestrzenną.
Frez jednopiórowy nie jest walcem.
Jeśli poprowadzimy prostą przez środek freza i oś obrotu całości, to na tej prostej ostrze może być odległe od osi obrotu o <promień + błąd> albo <promień - błąd>.
Wyobraź sobie hipotetyczną sytuację, że błąd jest równy promieniowi freza i pamiętaj, że ostrze jest tylko jedno.
Oczywiście przy dużym błędzie i ustawieniu "na minus" prędzej frez się połamie niż cokolwiek utnie, ale 0,2 mm może jeszcze przejść.

.


lajosz
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 7
Posty: 1614
Rejestracja: 13 sty 2009, 20:33
Lokalizacja: Ziębice

#27

Post napisał: lajosz » 04 lis 2012, 15:55

Z całym szacunkiem, ale jak to różnica czy frez jest jednopiórowy czy nie ?
Przecież on (ten frez) nie tnie będąc nieruchomym tylko obraca się we wrzecionie i to zazwyczaj (jak to dla jednopiórowych frezów) z dużym RPM.

Co więcej.
Uważam, że frezem jednopiórowym uzyskujemy większą dokładność właśnie z uwagi na jedno pióro, czyli stały promień niezależnie od tego jak frez był ostrzony.

Oczywiście opisana przez kolegę sytuacja mogła by mieć miejsce, ale pod warunkiem, że posuw jest bardzo szybki, a frez obraca się bardzo powoli.

Pisze kolega, że frez jednopiórowy nie jest walcem.
Oczywiście że nie jest, ale dwu-piórowy i iluś tam piórowy również nim nie jest.
Walcem to one są tylko na trzpieniu.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 8104
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#28

Post napisał: tuxcnc » 04 lis 2012, 15:58

Jeszcze jedno ćwiczenie intelektualne.

Śruba pociągowa ma błąd skoku -1%.
Frez bije o 0,2 mm na promieniu.
Wycinamy podkładkę pod śrubę.
Tniemy wewnętrzny okrąg o promieniu 20 i zewnętrzny o promieniu 40.
Wewnętrzny ma promień rzeczywisty 19,8 ale bicie 0,2 się dodaje.
Zewnętrzny ma promień rzeczywisty 39,6 ale bicie 0,2 się odejmuje.
W efekcie wewnętrzna średnica jest 40 mm a zewnętrzna 78,8 mm.
No i mamy taki paradoks, że jest błąd a tylko jeden wymiar się nie zgadza.

.


lajosz
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 7
Posty: 1614
Rejestracja: 13 sty 2009, 20:33
Lokalizacja: Ziębice

#29

Post napisał: lajosz » 04 lis 2012, 16:15

Słusznie prawisz tuxcnc.

Nie pomyślałem o tym w ten sposób.

Wobec powyższego, dziękuję wskazanie kolejnego ogniwa które może wpłynąć na błędy obróbki.

Po prostu nie pomyślałem, że błąd może wynikać z błędu skoku śrub pociągowych.

Jednak powyższe może oznaczać, że niekoniecznie jest to/może być błąd mechaniczny.
Może to być również błąd w korelacji śruba pociągowa <--> sterownik, czyli źle podane parametry tejże śruby.
Wtedy objaw będzie podobny.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 8104
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#30

Post napisał: tuxcnc » 04 lis 2012, 16:39

Zwykle w ustawieniach podaje się skok śruby nominalny.
Zauważ, że jak jest tylko ten jeden błąd, to go wyłapiesz natychmiast, bo masz wszystko po prostu przeskalowane.
Dopiero kilka błędów do kupy robi cyrk i już nic nie wiadomo.

Wracając do bicia jednopiórowego freza, to zrobiłem rysunek.
Czarne okręgi to średnica nominalna, środki są w osi obrotu wrzeciona.
To co zielone to ostrze freza i jego oś obrotu.
Po lewej bez bicia, po prawej takie samo bicie, tylko frez włożony ostrzem w kierunku bicia i obrócony o 180°.
Obrazek
Mam nadzieję, że jest już jasne jakim cudem frez jednopiórowy może zrobić rzaz węższy od średnicy nominalnej.

.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „ArtCAM”