Oglądałem, szukałem - imo najlepsze jest rozwiązanie ze stykiem [fizycznym - typu "button"] na końcu, lub takie jak w ploterach frezujących przy pomiarze długości narzędzia [+ na materiale i - na zderzaku - zwarcie -> impuls] .... ale w przejściu miedzy procesami generuje to konieczność podniesienia elementu z masą, lub ominięcie go w jakiś sposób, co w w {dynamicznym} procesie może doprowadzać do --error--- lub zmiany położenia bazy. Zwłaszcza, że emulgen będzie się lał gęsto xD.atlc pisze: ↑19 cze 2020, 23:50Imadło stałe jest przy taśmie.
Imadło ruchome może zbliżyć się do imadła stałego.
Na rolotoku leży sztanga materiału.
Imadło 1 jest luźne, imadło ruchome zaciska się na materiale, przesuwa go.
Imadło 1 zaciska materiał, następnie imadło drugie luzuje się i wraca na pozycję odsunietą.
Zaciska materiał, imadło stałe zwalnia zacisk, następnie imadło ruchome przesuwa materiał.
Krańcówka, nie koniecznie indukcyjna (bo ta może zostać oszukana przez byle opiłek) ma być tam gdzie projektant ją umieści, możliwych rozwiązań jest sporo.
Poszukaj na YouTube jak działają piły taśmowe nc czy cnc.
Rozwiązanie, które opisałeś jest super -> natomiast generuje 2 problemy:
1. Czas niezbędny dla wykonania takiego wysunięcia
2. Precyzję przy zastosowaniu dynamicznego ruchu siłowników pneumatycznych (chyba, że uda się zapewnić błyskawiczną reakcję imadła stałego).