tuxcnc pisze: ↑02 maja 2022, 20:53
LinuxCNC wykonuje program tak, jak jest on napisany, czyli jak chcesz osiągnąć inny rezultat, to napisz inny program.
I żadnych ptaszków
NIE MA.
masz ewidentnie jakiś problem z ptaszkiem który coś ma robić. Zostań ornitologiem.
atom1477 pisze: ↑02 maja 2022, 19:59
Coś pewnie trzeba przestawić w ustawieniach, bo u mnie nie tylko informuje, ale też blokuje wczytanie pliku i obróbkę.
Jak widać tusk nie pomoże.
Ale zwróć uwagę że trajektorię z korekcją można generować na dwa sposoby:
1) wg geometrii gdzie Gkod prowadzi oś narzędzia dokładnie po konturze a korekcja powoduje wyliczenie przez maszynę ścieżki odpowiednio do parametrów (średnicy) narzędzia wyciąganych z tabelki w jej pamięci .
2) wg ścieżki - Gkod podaje trajektorię osi narzędzia już z uwzględnieniem średnicy zastosowanego narzędzia.
Dla sposobu 2) wszelkie dojścia i odpowiednie skróty są już uwzględnione i frez jest prowadzony tak aby nie wbijał się w wewnętrzne ścianki konturu. Korekcja jest wtedy jedynie poprawką ułamkową względem faktycznego wymiaru w obrabianym detalu. Najczęściej jako różnica do narzędzia teoretycznego.
Dla sposobu 1) planar, kernel czy inny dziwoląg który w środku frezarki liczy co trzeba nagle nie potrafi przewidzieć że wcześniej trzeba ścieżkę skrócić aby na zakręcie nie wylecieć poz kontur. I oczywiście gdy średnica narzędzia zapisana w tabeli maszyny jest zgodna z tą od Gkodu.
I tu jest Twój problem (o ile nie wiadomo gdzie w Linuxie wprowadzić zmianę bitową ( w Machu ptaszka) odblokowującą dopuszczalność resztek)
Zmień sposób generowania Gkodu podczas korekcji.
I jeszcze jedno.
W jaki sposób jest realizowana korekcja (ścieżka/kontur) to jest cecha sterowania maszyny i do tego trzeba się dostosować. Chyba że jest możliwość wyboru - w Machu nie ma.
Dodane 7 minuty 42 sekundy:
tuxcnc pisze: ↑02 maja 2022, 20:53
Mach ma ptaszki, które powodują że ten sam g-kod może być wykonany na sto różnych sposobów i dać sto różnych rezultatów, co jest jawnym debilizmem, choć może się wydawać wygodne.
debilizmem jest posługiwanie się programem mniej wygodnym, wręcz ortodoksyjnie sztywnym bo tak trzeba.
Wyobraź sobie że jednak nic nie trzeba a większość użytkowników ma taką wprawę w obsłudze ptaszka że nie stanowi to żadnego problemu