TSA-16 remont

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

bear
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1236
Rejestracja: 15 gru 2014, 23:03
Lokalizacja: Łódź

Re: TSA-16 remont

#431

Post napisał: bear » 07 lis 2020, 22:52

Andrzej 40 pisze:Zmiany poprzecznych wymiarów łoże - suport o 0,4mm ? Aż takich idiotów u obu producentów nie było.

A co w tym dziwnego? W tamtych latach robili jak popadnie aby była sztuka i do przodu. Bardzo wiele maszyn produkowanych u nas tak ma. Chociażby słynne WS-15 które nawet od tego samego "producenta" się różnią podobnie jak reszta wiertarek z tamtego okresu, piły ramowe które wychodziły albo na panewkach albo na łożyskach, o ciągnikach czy motocyklach nie wspomnę bo tam to ładowali co tylko mieli na stanie, raz z starszego typu a to raz z nowszego.
Andrzej 40 pisze:A to, że części suportu są kołkowane świadczy o indywidualnym dopasowywaniu.

To świadczy tylko o tym że element zawsze będzie zamocowany w jeden niezmienny sposób a nie o tym że ktoś go "indywidualnie" dopasowywał. W tym przypadku kołki również zapewne były wykorzystywane do wykonania osiowo otworów pod ułożyskowanie wałków. Nikt tam maszyny po kilka razy nie rozbierał tylko po to aby ją "dopasować".



Tagi:


rdarek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 2135
Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
Lokalizacja: 3miasto

Re: TSA-16 remont

#432

Post napisał: rdarek » 07 lis 2020, 23:57

bear pisze:
07 lis 2020, 22:52
Andrzej 40 pisze:Zmiany poprzecznych wymiarów łoże - suport o 0,4mm ? Aż takich idiotów u obu producentów nie było.

A co w tym dziwnego? W tamtych latach robili jak popadnie aby była sztuka i do przodu. Bardzo wiele maszyn produkowanych u nas tak ma. Chociażby słynne WS-15 które nawet od tego samego "producenta" się różnią podobnie jak reszta wiertarek z tamtego okresu, piły ramowe które wychodziły albo na panewkach albo na łożyskach, o ciągnikach czy motocyklach nie wspomnę bo tam to ładowali co tylko mieli na stanie, raz z starszego typu a to raz z nowszego.
Andrzej 40 pisze:A to, że części suportu są kołkowane świadczy o indywidualnym dopasowywaniu.

To świadczy tylko o tym że element zawsze będzie zamocowany w jeden niezmienny sposób a nie o tym że ktoś go "indywidualnie" dopasowywał. W tym przypadku kołki również zapewne były wykorzystywane do wykonania osiowo otworów pod ułożyskowanie wałków. Nikt tam maszyny po kilka razy nie rozbierał tylko po to aby ją "dopasować".
Panowie byłem widziałem i wygląda mi to na małego "frankensteina" dlatego są kłopoty z poskładaniem.
Wygląda na to, że skrzynka supportowa jest za blisko łoża
Jeśli natomiast chodzi o kołkowanie to niestety najpierw się pasuje elementy potem kołkuje aby przy demontażu i powtórnym montażu "wróciły" na swoje miejsce. Wiele rzeczy do dnia dzisiejszego jest tak robione


Bronsonboss
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 11
Posty: 304
Rejestracja: 14 sty 2018, 18:27
Lokalizacja: Cedry Wielkie

Re: TSA-16 remont

#433

Post napisał: Bronsonboss » 08 lis 2020, 10:34

rdarek pisze:Panowie byłem widziałem i wygląda mi to na małego "frankensteina" dlatego są kłopoty z poskładaniem.
Wygląda na to, że skrzynka supportowa jest za blisko łoża
Jeśli natomiast chodzi o kołkowanie to niestety najpierw się pasuje elementy potem kołkuje aby przy demontażu i powtórnym montażu "wróciły" na swoje miejsce. Wiele rzeczy do dnia dzisiejszego jest tak robione

wczoraj czekając aż wygraweruje się Twój panel popatrzyłem jeszcze i śruba odgina się w kierunku łoża ale też w dół.. nie mierzyłem ale wygląda że o podobną wartość..


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 93
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

Re: TSA-16 remont

#434

Post napisał: Andrzej 40 » 08 lis 2020, 23:06

Bronsonboss pisze:
08 lis 2020, 10:34
rdarek pisze: Jeśli natomiast chodzi o kołkowanie to niestety najpierw się pasuje elementy potem kołkuje aby przy demontażu i powtórnym montażu "wróciły" na swoje miejsce.
Czy ja gdzieś napisałem, że najpierw się kołkuje a potem pasuje ???? Napisałem, że kołkowanie wskazuje na to, że elementy były pasowane, co kol. potwierdza swoim wpisem. Często elementy jednej maszyny mają nabijane dodatkowe numery identyfikacyjne w celu uniknięcia zamiany części przy montażu końcowym a także w dołączanym wyposażeniu. To następna wskazówka świadcząca o indywidualnym dopasowywaniu.
Co do tego przesunięcia o 0,4mm - kolega bear sugerował, że to przez zmiany konstrukcyjne ( cytat : "na przestrzeni czasu pewne wymiary się zmieniały") a nie wykonawcze i do tego się odnosiłem. Jaka była jakość wykonania i możliwości w tamtych latach to wiadomo. Ale akurat TSA-16.miała szczęście do wykonawców, co nie znaczy, że to był szczyt światowej techniki. Ale na pewno była wiele lepiej wykonana niż obecne chińskie. .


rdarek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 2135
Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
Lokalizacja: 3miasto

Re: TSA-16 remont

#435

Post napisał: rdarek » 09 lis 2020, 08:01

Andrzej 40 pisze:
08 lis 2020, 23:06
Czy ja gdzieś napisałem, że najpierw się kołkuje a potem pasuje ???? Napisałem, że kołkowanie wskazuje na to, że elementy były pasowane, co kol. potwierdza swoim wpisem. Często elementy jednej maszyny mają nabijane dodatkowe numery identyfikacyjne w celu uniknięcia zamiany części przy montażu końcowym a także w dołączanym wyposażeniu. To następna wskazówka świadcząca o indywidualnym dopasowywaniu.
Co do tego przesunięcia o 0,4mm - kolega bear sugerował, że to przez zmiany konstrukcyjne
Gdybyś zwrócił uwagę na mój wpis to zobaczyłbyś, że to było właśnie do kol bear (jego cytat)
Zarazem potwierdziłem twój wpis o kołkowaniu i dodałem, że do dzisiaj się maszyny kołkuje i to nawet takie wielotonowe grzmoty za to bardzo precyzyjne.
Może za mało zero jedynkowo to napisałem :wink: :mrgreen:


fish67
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 1
Rejestracja: 26 paź 2021, 02:02

Re: TSA-16 remont

#436

Post napisał: fish67 » 29 paź 2021, 01:48

Witam. Mam na imię Andrzej Poszukuję szczęk prawych do uchwytu TZM 80. W szczęce nr 1 wyłamane zęby. Na razie nie natknąłem się na ofertę samych szczęk, jedynie całe uchwyty. A może któryś z kolegów ma na zbyciu, albo np. pojedynczą z nr1 ?


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 93
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

Re: TSA-16 remont

#437

Post napisał: Andrzej 40 » 16 gru 2021, 23:23

Też mam na imię Andrzej :) . Praktycznie nie masz szans na szczękę do tego uchwytu. Kilku kolegów ma te uchwyty, ale z niekompletnymi zestawami szczęk. Wewnętrznymi albo zewnętrznymi.


CX MANIAK
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 49
Posty: 78
Rejestracja: 09 lut 2008, 15:49
Lokalizacja: Suwałki

Re: TSA-16 remont

#438

Post napisał: CX MANIAK » 17 gru 2021, 22:11

Witam.
Odniosę się do dyskusji na temat pasowania elementów w TSA-16. W moim egzemplarzu zarówno Norton jak i tylne łożysko ślizgowe nie były w jednej osi. Powodowało to wygięcie śruby pociągowej, przez co musiałem dopasować te elementy ponownie. Obecnie śrubę można obracać jednym palcem, poprzednio było to niemożliwe. Dopychanie śruby do łoża u mnie również miało miejsce, ale tu prawdopodobnie przyczyną było wytarte łoże na pryzmie. Po koniecznej korekcie wszystko wróciło do normy. Nadmienię tylko że w mojej tokarce wszystkie elementy mają taki sam numer, czyli nie jest ona składakiem z kilku maszyn, a niedokładności są wynikiem niestety niechlujnego pasowania podczas produkcji maszyny.


europas
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 17
Posty: 55
Rejestracja: 20 sty 2018, 23:02

Re: TSA-16 remont

#439

Post napisał: europas » 01 sty 2022, 20:40

Przepraszam że tu się wcinam ale ile to warte
https://m.olx.pl/d/oferta/tokarka-tsa16 ... 7Cobserved


Rober74
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 130
Rejestracja: 02 gru 2016, 09:14
Lokalizacja: Legionowo

Re: TSA-16 remont

#440

Post napisał: Rober74 » 02 sty 2022, 07:34

Na początku miałem napisać, że szkoda kasy....................jednak ja sprawdziłem aukcje z innym TSA...............to zmieniłem zdanie. Nie sądziłem, że jest aż taka różnica miedzy kompletnymi, także brać. Swoją mam "chyba" z kompletem kół, ale nigdy jeszcze ich nie używałem, toczę amatorsko, także ten. Do pierwszego uruchomienia brakuje uchwytu, a to nie jest kwota 1000+ jak przy kompletnych TSA................. noooo i zamek trzeba wytoczyć na zabieraku, ale na początek w sam raz. Brać, brać i jeszcze raz brać.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”