TSA-16 remont

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

Bronsonboss
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 11
Posty: 304
Rejestracja: 14 sty 2018, 18:27
Lokalizacja: Cedry Wielkie

Re: TSA-16 remont

#421

Post napisał: Bronsonboss » 25 paź 2020, 11:32

No właśnie... zastanawiało mnie to bo skoro jest rowek na wrzecionie to i na tarczy zabierakowej coś być powinno..
Zastanawiam się tylko, bo stary uchwyt i tarcza zabierakowa raczej mają kilka/kilkanaście lat, czemu tego kołka nie ma w mojej tarczy zabierakowej ??

Na zdjęciu to tarcza zabierakowa do zabieraka a nie do uchwytu jak dobrze widzę.. ten kołek to wciskany ?? czy wkręcana śruba robaczkowa.. ??



Tagi:


bear
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1236
Rejestracja: 15 gru 2014, 23:03
Lokalizacja: Łódź

Re: TSA-16 remont

#422

Post napisał: bear » 25 paź 2020, 11:42

Bronsonboss pisze:Zastanawiam się tylko, bo stary uchwyt i tarcza zabierakowa raczej mają kilka/kilkanaście lat, czemu tego kołka nie ma w mojej tarczy zabierakowej ??

Bo pewnie ktoś nie zrobił. Ten kołek ustala pozycję tarczy


33jannowak
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 10
Posty: 159
Rejestracja: 08 mar 2016, 00:55
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: TSA-16 remont

#423

Post napisał: 33jannowak » 25 paź 2020, 11:44

Wciskany, dlaczego nie masz nie wiem, powinien być na każdej tarczy zabierakowej.


Bronsonboss
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 11
Posty: 304
Rejestracja: 14 sty 2018, 18:27
Lokalizacja: Cedry Wielkie

Re: TSA-16 remont

#424

Post napisał: Bronsonboss » 06 lis 2020, 12:29

prace przy maszynie powoli idą do przodu.. suport spasowany z łożem.. skręciłem całość..
Zauważyłem że w momencie włączania na sucho posuwu mechanicznego nakrętka dwuczęściowa odsuwa śrubę napędową o około 4 - 4,5 dychy w kierunku łoża.. Pomyślałem że może była już dorabiana i ktoś się machnął przy dorabianiu, ale jak patrzę na położenie koła ślimakowego sprzężonego z korbką posuwu wzdłużnego to też jakby śruba nie była równo z kołem..
dół i góra suportu spasowane śrubami i kołkami..

zastanawiam się co z tym faktem zrobić.. nawet wczoraj debatowaliśmy z RDarkiem. Wg mnie są dwie opcje:
1. rozfrezowanie w górnej części suportu gniazd pod śruby skręcające do postaci fasolek o te 0,4-0,45 mm oraz przygotowanie 2 nowych otworów do zakołkowania
2. przerobienie prowadnic dwuczęściowej nakrętki zamka tak żeby cofnąć oś otworu o ten 0,4-0,45 mm


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 93
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

Re: TSA-16 remont

#425

Post napisał: Andrzej 40 » 06 lis 2020, 16:17

Może 3. spróbować ustawić śrubę pociągową.
Po odkręceniu prawego łożyskowania śruby zaciskając dwudzielną od lewej do prawej będzie widać jak zachowuje się koniec śruby pociągowej. Może to zasugeruje rozwiązanie problemu ustawieniem śruby pociągowej.
Jeżeli łoże lub suport były skrobane to może wystąpiło niewielkie skręcenie poprzeczne lub przesunięcie w pionie suportu względem śruby pociągowej. Tylna płaszczyzna suportu przylega dokładnie do łoża?
Powodzenia.


Bronsonboss
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 11
Posty: 304
Rejestracja: 14 sty 2018, 18:27
Lokalizacja: Cedry Wielkie

Re: TSA-16 remont

#426

Post napisał: Bronsonboss » 06 lis 2020, 16:30

Andrzej 40 pisze:
06 lis 2020, 16:17
Może 3. spróbować ustawić śrubę pociągową.
Po odkręceniu prawego łożyskowania śruby zaciskając dwudzielną od lewej do prawej będzie widać jak zachowuje się koniec śruby pociągowej. Może to zasugeruje rozwiązanie problemu ustawieniem śruby pociągowej.
Jeżeli łoże lub suport były skrobane to może wystąpiło niewielkie skręcenie poprzeczne lub przesunięcie w pionie suportu względem śruby pociągowej. Tylna płaszczyzna suportu przylega dokładnie do łoża?
Powodzenia.
suport ładnie przylega, łoże było szlifowane, ale jest nie od tego egzemplarza.. śruba zarówno po lewej jak i po prawej stronie suportu tak samo się cofa/ugina, tak jakby ba całej długości oś śruby nie pasowała... tak jakby skrzynka nortona i łożysko śruby musiały wejść głębiej w łoże... albo dolna część suportu odsunąć się od łoża..


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 93
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

Re: TSA-16 remont

#427

Post napisał: Andrzej 40 » 07 lis 2020, 21:05

To chyba wyjaśnia przyczynę, widocznie łoża z suportem były pasowane indywidualnie. Niestety to nie szwajcarski produkt :-(. Ale ja ją lubię :wink: (Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.)
Ja bym zeszlifował 0,5mm obudowę Nortona i łożyskowanie z prawej. Jeżeli coś będzie nie tak, to zawsze można wrócić dając podkładki np. z bristolu.


bear
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1236
Rejestracja: 15 gru 2014, 23:03
Lokalizacja: Łódź

Re: TSA-16 remont

#428

Post napisał: bear » 07 lis 2020, 21:17

Andrzej 40 pisze:To chyba wyjaśnia przyczynę, widocznie łoża z suportem były pasowane indywidualnie.

Raczej na pewno nie. Te tokarki pochodzą z różnych lat i bardzo możliwe że na przestrzeni czasu pewne wymiary się zmieniały.


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 93
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

Re: TSA-16 remont

#429

Post napisał: Andrzej 40 » 07 lis 2020, 21:55

bear pisze:
07 lis 2020, 21:17
Andrzej 40 pisze:To chyba wyjaśnia przyczynę, widocznie łoża z suportem były pasowane indywidualnie.

Raczej na pewno nie. Te tokarki pochodzą z różnych lat i bardzo możliwe że na przestrzeni czasu pewne wymiary się zmieniały.
Zmiany poprzecznych wymiarów łoże - suport o 0,4mm ? Aż takich idiotów u obu producentów nie było. Bo producentów było 2 i to też może być przyczyną. A to, że części suportu są kołkowane świadczy o indywidualnym dopasowywaniu. Tak samo kołkowane jest prawe łożyskowanie śruby pociągowej.


Bronsonboss
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 11
Posty: 304
Rejestracja: 14 sty 2018, 18:27
Lokalizacja: Cedry Wielkie

Re: TSA-16 remont

#430

Post napisał: Bronsonboss » 07 lis 2020, 22:45

Andrzej 40 pisze:
07 lis 2020, 21:55
bear pisze:
07 lis 2020, 21:17
Andrzej 40 pisze:To chyba wyjaśnia przyczynę, widocznie łoża z suportem były pasowane indywidualnie.

Raczej na pewno nie. Te tokarki pochodzą z różnych lat i bardzo możliwe że na przestrzeni czasu pewne wymiary się zmieniały.
Zmiany poprzecznych wymiarów łoże - suport o 0,4mm ? Aż takich idiotów u obu producentów nie było. Bo producentów było 2 i to też może być przyczyną. A to, że części suportu są kołkowane świadczy o indywidualnym dopasowywaniu. Tak samo kołkowane jest prawe łożyskowanie śruby pociągowej.
Bardziej obstawiam dopasowanie nortona i łożyska na końcu śruby z łożem..
Nie mniej jednak jakoś nie uśmiecha mi się frezować płaszczyzn nortona i łożyska na końcu śruby.. Szukam jakiegoś prostszego rozwiązania.. mniej inwazyjnego... choć wiem że takiego zupełnie nie inwazyjnego nie znajdę.. trzeba będzie wybrać mniejsze zło..

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”