Troche teroii przed przebudowa uniwersalnej tokarki na CNC
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3706
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Chłopie - ogarnij się. To forum jest kopalnią wiedzy o przeróbkach tokarek manualnych na CNC. Absolutnie wszystko, o co pytasz, było tu dogłebnie omówione. Jaki z tego wniosek - zamiast burczeć na kamara, zacznij czytać jego stare wątki.uniwersał pisze:Oj chyba cos sie nie mozemy dogadac, wydaje mi sie, ze chcecie zebym zaczal od d@py strony, mam najpierw kupic w ciemno jakas maszyne, wciagac ja po schodach kretym korytazem przez 3 dni, zeby potem uslyszec ze moglem wziasc inna bardziej przyjazna do przerobki, sztywniesza, itp?Tokarki nie masz a kupujesz silnik.Robilem na 3 roznych o mocach od 3 do chyba 7 KW i co z tego skoro one maja przekladnie i nie ma tutaj zadnego porownania, bez przekladni musi byc zapas mocy.Kolega powinien zacząć od tokarki konwencjonalnej - wiedziałby jakie parametry i moc mu pasują.Wiec napisz mi czy da sie czestotliwoscia podkrecic obroty ponad nominalne a nie nabijaj puste posty z ktorych nic nie wynika...A tak - nawet nie wiedząc co to falownik, to tak z motyką na fabryki pod Pekinem.
Jak narazie to nie dowiedzialem sie praktycznie nic, jedynie drwiny z waszej strony. Temat jest do ograniecia, najwyzej strace troche pieniedzy na niewlasciwe zakupy, ale dojde do odpowiednich rozwiazan i dam sobie rade.Aha, jakie on ma obroty? Jakie sa obroty wrzeciona? Jaka masz tokarke przerobiona? Jaka jest srednica uchwytu? Sa to informacje o ktore mi caly czas chodzi, tylko wystepuje jakis opor przy dzieleniu sie nimi...Mó największy w tokarkach to 5.5 i wystarcza.
Rozglądaj się też za dawcą organów dla swojej maszyny. Zanim kupisz, zapytaj, ale o konkretny model który sobie upatrzyłeś. Przerobić się da każdą, ale każdą trochę inaczej.
Maksymalne obroty ogranicza budowa uchwytu i łożyskowanie wrzeciona. Falownikiem można podbić obroty sporo ponad nominalne - ja swój 1,1 kW ciągnę do 120 Hz, i dalej jeszcze można pracować w stali, choć drobnym wiórem.
Istotna jest odboczka - jeżeli dawca organów ją będzie posiadał, problem momentu na małych obrotach się sam rozwiązuje.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 788
- Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
- Lokalizacja: MALBORK
Nie wiem jakim cudem ale zniknęły 2 posty mój i mojego poprzednika. taki jak przedstawia to kol. Miki . Nie da się mega wielkim silnikiem zastąpić odboczki czy innej redukcji przełożenia . Falownik nigdy tego nie zastąpi ;
PS: Wydaje mi się że najlepszym rozwiązaniem będzie kupno tokarki z silnikiem i reduktorem , zaoszczędzisz parę tysięcy i sporo czasu nie wspominając o zużyciu prądu przez silnik 10-15kw -ten ostatni widziałem w tokarce co ma metr toczenia [ średnicy ]
Przeważnie falownik dobiera się do mocy silnika , w mniejszych gabarytach mocowych mój falownik 0,75kw steruje silnikiem 1,1kw .uniwersał pisze: np
http://allegro.pl/nowy-silnik-elektrycz ... 83860.html
falownik trzeba o takiej czy wiekszej mocy?
PS: Wydaje mi się że najlepszym rozwiązaniem będzie kupno tokarki z silnikiem i reduktorem , zaoszczędzisz parę tysięcy i sporo czasu nie wspominając o zużyciu prądu przez silnik 10-15kw -ten ostatni widziałem w tokarce co ma metr toczenia [ średnicy ]
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 7549
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
uniwersał pisze:Ciekawe... Tym zdaniem przykleiłeś sobie łatkę że nie czytasz forum, bo tematów o przeróbkach jest kilka i frezarek i tokarek konwencjonalnych.Aha, jakie on ma obroty? Jakie sa obroty wrzeciona? Jaka masz tokarke przerobiona? Jaka jest srednica uchwytu? Sa to informacje o ktore mi caly czas chodzi, tylko wystepuje jakis opor przy dzieleniu sie nimi...
A czym innym jest pytanie o jakiś problem czy szczegół a czym innym o wszystko. Po za tym jak już pochwaliłeś sie własną budową frezarki to fajnie byłoby ją i tutaj pokazać raz że inni chętnie by spojrzeli a dwa to przynajmniej byłbyś wiarygodny że naprawde coś robisz a nie tylko zakładasz temat dla samego tematu, bo i takich jest sporo na tym forum.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 110
- Rejestracja: 10 paź 2011, 18:33
- Lokalizacja: Żywiec
- Kontakt:
No sorry ale sporo przeczytalem i nikt nie stosowal silnikow podobnej mocy, odboczka mi sie nie podoba, nie upieram sie na sile ze nie bedzie, ale wole dolozyc pare KW i wzrowac sie na profesjonalnym rozwiazaniu, narazie jestem tego zdania. Liczylem ze ktos rowniez tak zrobil i doradzi, zobaczymy - jeszcze rozwaze temat.Ciekawe... Tym zdaniem przykleiłeś sobie łatkę że nie czytasz forum
Z kompletnym frezowniem hartowanego loza pod prowadnice rowniez sie nie spotkalem ale jeszcze nie skonczylem szukac.
Chyba kazdy kto tu zaglada rozumie co to sa przelozenia przekladni, ja sie pytam czy nie jest tak przypadkiem ze P=moment x obroty i silnik 10KW z nominalnym 1500obr ma wiekszy moment, a silnik 10KW z nominalnym 3000obr ma mniejszy moment i nie ma sensu zmieniac charakterystyki przelozeniami. Bo zastaniawiam sie pomiedzy silnikiem 1500obr z przelozeniem 1:1 i 3000obr 1:2, a wyjdzie na to samo.Źle kolega rozumuje. Jeśli damy 10kW i przełożenie 1:1 to mamy na wyjściu to co daje nam silnik. Jeśli damy 10kW i przełożenie 1:2 to mamy na wyjściu moc dwukrotnie większą, a prędkość dwukrotnie mniejszą.
Wszystkiego nie komentuje, generalnie to kolegom zycze wiecej kultury i wyrozumialosci dla ludzi z mniejsza wiedza, niestety robi sie temat smiec na ktory trafia kolejni uzytkownicy forum, rowniez nic sie nie dowiedza i tak w kolko. Byc moze kogos drazni ze poprzeczke stawiam wysoko i w tym caly problem...
[ Dodano: 2014-02-03, 14:59 ]
Ok, to jak to jest rozwiazane w profesjonalnych maszynach? Sa 2 napedy i jakies sprzeglo?Nie da się mega wielkim silnikiem zastąpić odboczki czy innej redukcji przełożenia . Falownik nigdy tego nie zastąpi
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 788
- Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
- Lokalizacja: MALBORK
Stosuje się w dużych tokarkach dwubiegowe silniki np 4/10kw 695/1400obr . Gdybym chciał się dużo więcej dowiedzieć wszedłbym na tematy kol KAMARA on chyba już wszystko [oprócz czajnika zakładowego ] przerobił co można na cnc i tam jest 100% wiedza na temat jaki molestujesz od paru dni . Gdybyś miał wysoko poprzeczkę założoną to ten temat nigdy by nie powstał .
W moim zestawie jest teraz silnik 1,1kw 940obr i mam przekładnie max 1:12 czyli moment będzie jak w "Twoim silniku 15kw " tak mniej więcej , czyli tocząc we dwóch 10000 tulejek fi 12 [ ja zmieniam przełożenie 1:3 ] ty zapłacisz 15-20 więcej razy za prąd. A patrząc z innej strony kiedy przyjdzie nam toczyć materiał fi 500mm , ja zredukuję 1:12 plus odboczka , finalnie doreguluję falownikiem , u Ciebie zmniejszysz obroty falownikiem do watości 10% mocy silnika , uzyskasz obroty odpowiednie do średnicy materiału ale nic nie wytoczysz bo silnik będzie miał wtedy 1kw ...
Przykład czysto teoretyczny nie jestem zawodowym tokarzem ale chyba sens dość jasny ?
W moim zestawie jest teraz silnik 1,1kw 940obr i mam przekładnie max 1:12 czyli moment będzie jak w "Twoim silniku 15kw " tak mniej więcej , czyli tocząc we dwóch 10000 tulejek fi 12 [ ja zmieniam przełożenie 1:3 ] ty zapłacisz 15-20 więcej razy za prąd. A patrząc z innej strony kiedy przyjdzie nam toczyć materiał fi 500mm , ja zredukuję 1:12 plus odboczka , finalnie doreguluję falownikiem , u Ciebie zmniejszysz obroty falownikiem do watości 10% mocy silnika , uzyskasz obroty odpowiednie do średnicy materiału ale nic nie wytoczysz bo silnik będzie miał wtedy 1kw ...
Przykład czysto teoretyczny nie jestem zawodowym tokarzem ale chyba sens dość jasny ?
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3706
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Poprzeczkę to ty stawiaj jak najwyżej, ale sobie... Już niejeden tutaj próbował wytupać wypracowanie na zadany temat, i nie przeszło. Chcesz się czegoś dowiedzieć - pytaj. Nie rozumiesz - pytaj do skutku. Ale rób to tak, by rozmówcom nadal chciało się z tobą gadać.
Styl rozkapryszonego jedynaka nie jest do tego najstosowniejszy. Nie jest nawet stosowny...
Nowoczesne centrum obróbcze zbudowane na elektrowrzecionie ma ograniczenia, wynikające z takiej budowy - elektrowrzeciono to po prostu silnik z przelotową osią i zabierakiem do uchwytu - nie ma możliwości zastosowania przełożeń mechanicznych. W przypadku przeróbki manuala na CNC nie masz tego problemu - masz do dyspozycji wszystkie przełożenia mechaniczne. Przy falowniku większość z nich jest zbędna, ale wcale nie oznacza to, że je trzeba wywalić. A na pewno nie należy wywalać wszystkiego jak leci.
Styl rozkapryszonego jedynaka nie jest do tego najstosowniejszy. Nie jest nawet stosowny...
Nowoczesne centrum obróbcze zbudowane na elektrowrzecionie ma ograniczenia, wynikające z takiej budowy - elektrowrzeciono to po prostu silnik z przelotową osią i zabierakiem do uchwytu - nie ma możliwości zastosowania przełożeń mechanicznych. W przypadku przeróbki manuala na CNC nie masz tego problemu - masz do dyspozycji wszystkie przełożenia mechaniczne. Przy falowniku większość z nich jest zbędna, ale wcale nie oznacza to, że je trzeba wywalić. A na pewno nie należy wywalać wszystkiego jak leci.