Od pewnego czasu mam problem z ploterem laserowym ( w sumie od 4 dni ).
Problem objawia się tym że podczas pracy karetka czy jak zwać głowica przeskakuje o parę pól w dół lub górę ( oś y ). Na początku pomyślałem że może paski zębate ale napinanie nic nie daje więc są w miarę luźno. Po tym sprawdziłem czy któraś zębatka ma luz, oraz czy wałek przekazujący moc na lewą zębatkę robi to prawidłowo. Wszystko jest osadzone dobrze, prosto, pasek nie ma prawa przeskoczyć. Kabelki również są sprawne, podłączenie też sprawdziłem. Oprogramowanie Newly Draw również przejrzałem, na ustawieniach fabrycznych to samo.
Co zauważyłem podczas przeskakiwania słychać stukanie ( tak jak by próbowała przebyć dystans z blokadą ), Problem pojawia się przeważnie gdy głowica wykonuje ruch pod kątem ok 45 stopni z dołu na górę. Czasem potrafi wykonać prawidłowo czynność ale nie zawsze, przeważnie na koniec gdy wraca do swojej startowej pozycji przeskoczy parę mm lub nawet centymetrów.
Denerwuje mnie to bardzo ponieważ podczas grawerowania nie wraca do tego punktu A przez co muszę nastawiać ręcznie do określonego punktu dla wycinania, po cym wycinanie również zepsuje i w kosz moja praca czas i zostają tylko nerwy...
Dodam że przesuwnica oraz karetka w trybie odblokowanym lub też po wyłączeniu urządzenia. przesuwają się lekko, wycinane koła czy kwadraty posiadają prawidłowe proporcje a przeskakiwanie zdarza się czasem na małych elementach. Stało się tak jak napisałem niedawno, wcześniej nie było tego typu problemów.
Co mogę sprawdzić, aby dotrzeć do problemu ? Ploter posiadam od paru miesięcy i używam go ok 2 godziny dziennie a czasem w ogóle, jedynie do wycinania przy prędkościach 10 mm/s czasem 40 mm/s.
W oprogramowaniu zmieniłem wartość przesuwu jałowego na 30mm/s ale to nie rozwiązało problemu. Nie mam pojęcia co może być problemem, może ten "hamulec" który blokuje przesuw ?
Tak jak napisałem ploter chiński o mocy 40 Wat w sumie wszystkie tak samo wyglądają. Myślałem że już go rozpracowałem a tu taki problem.
Pozdrawiam
