spawanie migomatem blach kwasoodpornych

Spawalnictwo i obróbka cieplna

Autor tematu
mirek43
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 4
Posty: 35
Rejestracja: 03 kwie 2011, 18:33
Lokalizacja: Wronki

spawanie migomatem blach kwasoodpornych

#1

Post napisał: mirek43 » 08 paź 2012, 22:50

Witam,szanownych forumowiczów.
Proszę o informację czy będę mógł pospawać detale z blach kwaśnych o gr.0,5mm,migomatem 140A zaopatrzoym w drut kwasoodporny ?0,6mm w osłonie CO2
Będę wdzięczny za info Mirek43



Tagi:

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3548
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#2

Post napisał: cnccad » 09 paź 2012, 07:33

0,5 , to może być być cieżko. Drut będzie grubszy od spwanego materiału , plus energia z łuku = ok. 1,5x większa temperatura w złączu spawanym.
Jakie długie odcinki spawania :?:
CO2 , jako gaz odpada. Argon musi być.
Można pospawać zwykłym drutem kwasówke i gazem CO2 ale prawdo podobnie będą pękniecia w spoinach.
Pozdrawiam.

Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.


Agent0700
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 602
Rejestracja: 28 cze 2007, 14:39
Lokalizacja: Siedlce

#3

Post napisał: Agent0700 » 09 paź 2012, 10:05

Witam

Ostatnio spawałem rurę

Z wierzchu jest 0,5 mm kwasówki jako powłoka, wewnątrz zwykła czarna rura.

Pospawałem migomatem z drutem 0,8, Co2, zwykły drut, potem szlif, polerka :-)

Czekam kiedy spoina zardzewieje :-)

Jak będzie rdzewiało to lakier bezbarwny i też będzie.

Ale da radę.

Pozdrawiam

Jacek
Kto się nie bawi, ten nie żyje :-)
Zakres działalności: gwałty, wymuszenia, haracze.


Autor tematu
mirek43
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 4
Posty: 35
Rejestracja: 03 kwie 2011, 18:33
Lokalizacja: Wronki

spawanie blach kwasoodpornych

#4

Post napisał: mirek43 » 09 paź 2012, 21:05

Witam ponownie.
To mają być spawane blachy do pieczenia ciasta.Nie chciałbym ryzykować i spawać zwykłym stalowym drutem. A może spróbować "tigiem"? Mam uchwyt oryginalny z wężem i wtykiem do spawarki, butlę do argonu i spawarkę GYS 161. Tylko jeszcze nigdy tego nie próbowałem robić.
Od czego zacząć ? Jeśli macie panowie wiedzę, to b.proszę i będe wdzięczny za wszelkie instrukcje.


Agent0700
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 602
Rejestracja: 28 cze 2007, 14:39
Lokalizacja: Siedlce

#5

Post napisał: Agent0700 » 09 paź 2012, 21:37

Witam

Ja Cię nie namawiam żebyś spawał czarnym drutem, ale takie foremki raczej nie są spawane, raczej tłoczone.

Spawanie drogo wyjdzie, chyba, że kształt nietypowy i musowo zrobić.

Spróbuj migomatem drutem nierdzewnym i argonem, ale takie cienkie blachy raczej TIG.

Ale ja się nie znam za bardzo, ciekawe co uczeni w piśmie powiedzą.

Pozdrawiam

Jacek
Kto się nie bawi, ten nie żyje :-)
Zakres działalności: gwałty, wymuszenia, haracze.


jacek-1210
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1027
Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
Lokalizacja: Radomsko

#6

Post napisał: jacek-1210 » 10 paź 2012, 09:35

TIGiem raczej nie powinno być problemów, prąd pewnie coś ok. 10-15A, tyle że kwasówka mocno "ściąga" więc łatwo nie będzie jeśli ma to wyjść porządnie. Trzebaby na początek gęsto popunktować i dopiero spawać. Gdybyś miał puls w spawarce to powinno być łatwiej, no i tigiem najładniej wychodzi bez materiału dodatkowego, więc gdybyś mógł jakoś pozaginać krawędzie do spawania żeby poszło bez drutu, tylko sam materiał, to powinno być najlepiej. MIGiem na drucie 0.6 to chyba raczej ciężko będzie. No i przygotuj się na czyszczenie przed i po spawaniu jeśli ma to być zrobione porządnie
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? :wink:


Autor tematu
mirek43
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 4
Posty: 35
Rejestracja: 03 kwie 2011, 18:33
Lokalizacja: Wronki

spawanie kwasówki

#7

Post napisał: mirek43 » 10 paź 2012, 20:53

Wszystko Jacku piszesz jest cenne a szczególnie wielkość prądu i biegunowość. Jeszcze jest jedna niewiadoma mianowicie jakiej użyć elektrody myślę że1,5 ale jaki kolor? którym dobrze pójdzie.Z czyszczeniem nie będę miał problemu mam elektronarzędzia stosowne do tego rodzaju prac. Jak zrobię, to napiszę.


jacek-1210
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1027
Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
Lokalizacja: Radomsko

#8

Post napisał: jacek-1210 » 10 paź 2012, 22:15

Elektroda 1.6 lub 1.0, ja praktycznie do wszystkiego używam złotych, wydają mi się najbardziej uniwersalne i stosunkowo najmniej szkodliwe. Od czerwonych uciekam najbardziej, bo mają chyba najwięcej składnika radioaktywnego. Z kolei zielone do aluminium o wiele szybciej stapiają się w kulkę w porównaniu ze złotymi. Tyle że złote są najdroższe :smile: . Co do biegunowości, to + dałbym na uchwyt, ale musisz popróbować. Nie licz że pospawasz to za pierwszym razem. Jeśli to akcja jednorazowa to ok, ale jeśli chciałbyś robić tego więcej to spawanie raczej nie jest najlepszym rozwiązaniem, chyba że będziesz kasował za jakość i artyzm wykonania a nie za ilość :smile:
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? :wink:


Autor tematu
mirek43
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 4
Posty: 35
Rejestracja: 03 kwie 2011, 18:33
Lokalizacja: Wronki

spawanie kwasiaka

#9

Post napisał: mirek43 » 11 paź 2012, 20:11

witam ponownie.
uznaję temat za wyczerpany i zamykam -wszystkim dziękuję.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Spawalnictwo i obróbka cieplna”